cz.9 Gapusia,Smakusia,Gucio, Ryś-zdjęcia s.86

A to dla fanów rudego

Bylam na dzialce-zjadlam jedno jablko z jesiennej jablonki-przepyszne-soczyste i slodkie oraz twarde.Poki co -zlodzieje nie ukradli :twisted:

W polowie koszenia zepsula sie kosa buuuuuuuuuuu,pol dzialki ladne pol okropne-nagrabilam sie jak szalona. Pierwszy raz po trzech tyg od wypadku wsiadlam na rower- daje rade jechac ,najgorsze jest wynoszenie roweru z piwnicy :roll:

,bo wtedy obciazam noge :roll:

Po prostym latam juz bdb, po schodach dalej mnie noga boli- no ale nie jest to dziwne -w dwoch pracach latam po nich co troche :roll:

Ania, odetchnij trochę!

Rysio cudny!

A co Smakunia obgląduje?

Gucio ogladal zyrafe-Smakusia wysypia sie i poluje na myszki.

Bylam teraz pod wieczor na dzialce na rowerze ponownie,bo mase spadow mam do wywozenia na rowerze-bo nie jezdzilam i mam tyly- bylam w swetrze i polarze zimowym

o tyle jest chlodniej wieczorem :roll:

Przy okazji w h wyplewilam z metr kwadratowy z hakiem i posadzilam cebulki 3 narcyzow zoltych, 5 tulipanow, kilka błekitnych krokusow :mrgreen:

Marzec jesli cos wyrosnie z tego bedzie na dzialce ładny :1luvu:

Udalo sie dokupic bratu te czesc co nam w kosie padla-wiec liczymy,ze jutro po pol dokosimy druga polowe dzialki. Czuje sie przyjemnie rozruszana po grabieniu :mrgreen:

Kocham grzebac w ziemi-ale z moja niecierpliwoscia jest tak ,ze plewienie 2m kw mi wystarcza-ciekawe co uda sie zrobic jutro po pracach. Koty odpoczywaja,Smakusia chce sie ganiac z myszka-kocury chodza i czekaja ,czy je na balkon jeszcze wypuszcze-udaje glucha na wolania Rysia,ktory liczy ,ze a nuz wymiekne i bede wietrzyc.Gucio to tak bardziej z przerazeniem spoghlada ,czy otworze,bo przeciez zimno jest. A przedtem pol dnia mialy otwarte ,jak wchodzilo cieple powietrze.

Aniu, tu-

to pewnie myszka :lol:

A na wiosnę będziesz mieć kolorowo

To cwierkajacy ptak na nitce z Karuska-koty na niego poluja zawziecie

Oby cebulki przezyly zime i cos z nich wyszlo na wiosne :roll:

Ćwierkający ptaszek???

Faaajne!

Wyjdą wyjdą kwiatuszki, zobaczysz!

O ile ich nie ukradna :roll:

mam jeszcze śniezniki( jakos tak sie nazywaja) do posadzenia-ale musze na nie miejsce wymyslic. -ciekawe ,czy cos z tego wyjdzie i caly czas mnie kusi pare sadzonek bratkow do posadzenia :wink:

Za bratkami akurat nie przepadam.. :oops:

Ania, jak kolor oczu ma dokładnie Rysio?

Pomaranczowe jak futerko,ale tuz kolo zrenicy ma waska ,zielona obwodke :kotek:

dwie żyrafy :wink:

jak ktoś może pisać, że nie jest fanem rudych
ja nie twierdzę, że one są lepsze, bo ja lubię każde umaszczenie kotów, ale skąd się biorą ci nie lubiący no, przecież rudy chyba u kotów najładniej się eksponuje, bo psy i ludzie to są takie zwyczajne