Kociaste na razie w porządku.. w miarę..
Herze przeszło, już sika normalnie..
Mrówka ma całkiem niezły apetyt, ale jakoś na wadze nie przybiera..

Misiowe ząbki jeszcze chwilę muszą poczekać..
Szkoła w pełnym rozkwicie..

Z milszych rzeczy, wreszcie mogę poszaleć z referatem - wybrałam sobie temat dotyczący kocich ras i hodowli kotów..
Zamierzam napisać sporo również o rozmnażalniach.. i pokazać trochę przykładów ludzkiej niefrasobliwości i głupoty..
przykładów wystarczy z samego "Puchatkowa"..
Siedzę nad tym od wczoraj, natrzaskałam już jakieś 60 stron i jeszcze nawet połowy nie napisałam..
inna sprawa, że sporo miejsca zajmują fotki rasowców wraz z opisami..
a jako przerywnik w pisaniu - baranki mojej Pyśki..
