Broszka & Company cz.4

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt wrz 21, 2012 10:30 Re: Broszka & Company

to jest bardzo stary irlandzki sposób stosowany od wieków, mnie zawsze stawia na nogi-choć na szczęście rzadko choruję- to trzeba wypić od razu dopóki jest bardzo gorące, i jakiś cel w tym jest że właśnie tak. Więc proszę się Broszko nie zastanawiać tylko spróbować :wink: ja od jesieni do wiosny codziennie piję miód zalany wieczorem letnią wodą,zostawiam na noc, rano dolewam ciut ciepłej wody żeby nie pić zimnicy na pusty żołądek i wypijam. I to wydobywa z miodu co najlepsze.Nie pamiętam kiedy byłam chora.
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt wrz 21, 2012 10:49 Re: Broszka & Company

Ale taki napój z wody z miodem jak najbardziej :ok:
Tylko jak sama piszesz miód zalewasz letnią wodą - dlatego rozumiem jego działanie, choć przyznam że taka woda jest dla mnie nieteges w smaku na tyle, że na samą myśl o wypiciu rano na czczo trochę mnie zemdliło :wink: Mój tato też pije tak codziennie, ja próbowałam ale nie dałam rady - wolę zjeść łyżeczkę miodu i wodą popijać niekoniecznie :lol:

A znacie taki napój na przeziębienie: gorące mleko z miodem i masłem? Też wspaniale rozgrzewa :)

Mnie dzisiaj strasznie wszystko boli a w głowie huczy jak w ulu :evil:
I cały czas mi zimno - wskoczyłam w zimowy sweter i dwie pary skarpet :|
A tą whisky można zastąpić innym alkoholem? np zwykłą wódką?
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Pt wrz 21, 2012 11:59 Re: Broszka & Company

Broszka, kombinujesz po prostu. To pewnie przez ten ul w głowie :mrgreen:
Taka woda z miodem rano jest super. Najpierw spróbuj , a potem będziesz ew.... ten teges.. Jest zdrowszy niż jedzony łyżka.

Czasem sie zalewa miód wrzątkiem, albo dodaje, bo nie zawsze o te nasze ulubione witaminki chodzi. W tym wypadku pewnie o dosłodzenie, a poza tym miód , jak wszystko, ma też inne właściwości. Pamiętasz o cynamonie?

Mleko z miodem i masłem..to jest dopiero horror. Może i rozgrzewa, ale jest b. niezdrowy dla jelit i innych takich w środku.
Stawiam na wodę gorącą z imbirem [świeżym] + miód+ dla smaku ew. kropelki cytryny/limonki. Nogi do wody z imbirem świeżym.
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25522
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt wrz 21, 2012 12:27 Re: Broszka & Company

Chleb z dużą ilością masła i czosnkiem - ile dasz radę. Czosnek to naturalny antybiotyk. Można też 2 łyżki miodu (najlepiej lipowego) rozrobić sokiem z połówki cytryny i przed posiłkami po łyżeczce brać - dawka witaminy C.
“To co robimy dla nas, umiera wraz z nami. To co robimy dla innych i dla świata zostaje po nas i jest nieśmiertelne.” -A. Pine
nasz wątek: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=159694

Alienor

Avatar użytkownika
 
Posty: 24277
Od: Pt mar 19, 2010 14:48

Post » Pt wrz 21, 2012 12:43 Re: Broszka & Company

Nie można zastąpić whysky i zalać trzeba gorącą wodą - Broszeczko Ty nie zmieniaj wielowiekowego przepisu :evil:
To prawda co posze morelowa, że miód zalany wodą i odstawiony na kilka godzin ma o wiele więcej własciwości niż zjedzony łyżką - można dodać kilka kropel cytryny nie będzie taki mdły.
Czosnek jest super, ale ja nie dam rady tak go zjeść, no i ten zapaszek później :mrgreen: ja kroję drobniutko czosnek, daję na łyżeczkę i nie gryząc tylko łyk,łyk popijam ciepłym mlekiem.
A co do imbiru - rewelacja.
Jak masz ul w glowie to może i miodu utoczysz do tej whysky - byle nie w Czechach kupowana :twisted:
Ja mam dzisiaj wolne i piekę mufinki z gruszkami i czekoladą - a co sobie będę żalowała w tym ciężkim życiu :wink:
U nas dzisiaj słonecznie to cała czwórka :kotek: grzeje się na balkonie do słońca, a jak tylko zajdzie to pchają się do łóżka. Koty to mają życie, może w kolejnym wcieleniu jak sobie zasłużę będę kotem :lol:
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt wrz 21, 2012 13:09 Re: Broszka & Company

Koty to mają życie, może w kolejnym wcieleniu jak sobie zasłużę będę kotem

No, tylko żebyś w schronie nie wylądowała... :?

Z mojej - chinskiej - wiedzy: czosnek jest naturalnym antybiotykiem, tak. Samym , czystym antybiotykiem. Wiec nie wolno go zbyt dużo i często, bo sie można zdziwić potem, że inne nie działają. I że co chwile chorujemy. I jak to antybiotyk działa na bakterie nie na wirusy :mrgreen:
Ile go damy rady strawić jest cechą osobniczą...
Więc wszystkie sposby na rozgrzanie - jak najbardziej. Łóżko też. Wyleżenie się - wiem, nie każdy może...

Też sobie upiekę, a co. We weekend. Ze śliwkami bo to pewnie ostatnie. A mufiny planuję z dynią...

Czy to podpada pod zbieractwo?
Obrazek
bo tak pomyślałam... i że Broszka ma dużo własnych, i że może u niej to rozmnażactwo...? :roll:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25522
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt wrz 21, 2012 13:21 Re: Broszka & Company

Broszka pisze:A znacie taki napój na przeziębienie: gorące mleko z miodem i masłem? Też wspaniale rozgrzewa :)

Znacie lepszy: herbata malinowa w pollitrowym kubasie, do tego jakaś setuchna rumu, dwie lyżki miodu i sok z polowy cytryny :ok: U mnie się sprawdza.
Ew. "lodolamacz", czyli mikstura przepisu pani kpt. Carmeny Stańkowskiej z rejsu na Spitsbergen: 1/2 szklanki spirytu, 1/2 szklanki wrzątku i sok z calej cytryny. Uprzejmie donoszę, że pani kpt. jest lekarzem i na rzeczonym rejsie nikt nie zachorowal :wink:

felin

Avatar użytkownika
 
Posty: 26000
Od: Wto sty 06, 2009 0:04
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt wrz 21, 2012 13:29 Re: Broszka & Company

Masz rację morelowa z tym schronem :( jakoś tak tylko o moich pomyślałam pisząc ten post, jak je takie porozciągane na balkonie zobaczylam wieszając przanie. Te biedy które dokarmiam też lekko nie mają, ale chociaż dwie budki i okienko w piwnicy w sąsiednim bloku cały czas otwarte, bo u mnie zakratowane jak w najcięższym więzieniu, no i papu zawsze, i coś do popicia - właśnie ugotowałam kuraka dla nich.
Zbiory na zdjęciu cudne, w ogóle teraz fajny czas. Na straganach kolorowo i można się najeść zieleniny do woli.
Mufinek z dynią nie piekłam, nastepne będą z żurawiną. Ale zupa i placuszki z dyni obowiązkowo w najbiższych dniach.
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt wrz 21, 2012 13:30 Re: Broszka & Company

Ja na przeziebienie robie taki napoj :

gorąca woda
50ml spirytusu
sok z polowy cytryny
łyżka stołowa miodu

spirytus wlewamy do ok pół kubka wody,dalej sok z cytryny i miodek , uzupełnić gorącą wodą , wypic gorące .Polecam prze snem :)

Lilka Mrau

 
Posty: 2554
Od: Pon sie 20, 2012 16:15
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt wrz 21, 2012 13:34 Re: Broszka & Company

Lilka Mrau pisze:Ja na przeziebienie robie taki napoj :

gorąca woda
50ml spirytusu
sok z polowy cytryny
łyżka stołowa miodu

spirytus wlewamy do ok pół kubka wody,dalej sok z cytryny i miodek , uzupełnić gorącą wodą , wypic gorące .Polecam prze snem :)
Ja też to stosuję. Tylko bez spirytusu
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 21, 2012 14:17 Re: Broszka & Company

A tak na razie to przeczytałam wątki od banerków u hanelki... Koty z Wisły i mała co przez szybę zagląda...
I chyba mam dość na dziś... :cry:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25522
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt wrz 21, 2012 14:22 Re: Broszka & Company

O rany... i który przepis wypróbować ? :roll:
Może wszystkie po kolei: whisky, rum, spiryt... i pięknie się ululam :lol:

morelowa pisze:A tak na razie to przeczytałam wątki od banerków u hanelki... Koty z Wisły i mała co przez szybę zagląda...
I chyba mam dość na dziś... :cry:

Już od dłuższego czasu staram się nie latać za dużo po wątkach bo naprawdę można zwariować tyle naokoło tej krzywdy i biedy... :(
Najgorsze że chciałoby się wszędzie pomóc a nie ma jak ani za co... :?
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Pt wrz 21, 2012 14:36 Re: Broszka & Company

Broszka pisze:O rany... i który przepis wypróbować ? :roll:
Może wszystkie po kolei: whisky, rum, spiryt... i pięknie się ululam :lol:
Nie po kolei, tylko na raz! Zanim odzyskasz czucie, będziesz zdrowa jak rydz! ;)


Broszka pisze:
morelowa pisze:A tak na razie to przeczytałam wątki od banerków u hanelki... Koty z Wisły i mała co przez szybę zagląda...
I chyba mam dość na dziś... :cry:

Już od dłuższego czasu staram się nie latać za dużo po wątkach bo naprawdę można zwariować tyle naokoło tej krzywdy i biedy... :(
Najgorsze że chciałoby się wszędzie pomóc a nie ma jak ani za co... :?
Tak, to prawda. Trudno się zdobyć na optymizm. Ręce opadają... :(
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt wrz 21, 2012 17:06 Re: Broszka & Company

Niestety rozchorowałam się na dobre :evil:
Chciałam napisać że jeśli mnie nie będzie na forum przez weekend to znaczy że leżę plackiem w łóżku - ale właśnie sobie uswiadomiłam że przecież piszę na lapku i mogę go wziąć do wyrka :mrgreen: Tak więc pewnie będzie mnie tutaj więcej niż w inne weekendy - pod tym względem przenośny komputer przewyższa stacjonarny :ok:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Pt wrz 21, 2012 17:15 Re: Broszka & Company

Zdrowiej, i wyleż się w tym łóżku
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: crisan, Lifter, Nul i 38 gości