KOCIA Chatka

[Cookie1706]

Jade do Kch na chwile - zmienie chociaż kuwety a Wiesiak poda leki

Dzięki dziewczyny

[Cookie1706]

Vincent wygląda strasznie z tym pyszczkiem

Pisała do mnie Marta, na jutro jestem umówiona z Panią, która adoptowała Rudzika. Myśli o Wincencie ale nie wiem na ile Marta przedstawiał jej sytuację Jutro się wszystko okaże

Dzwoniła do mnie przed chwilą pani Firlej, wet odradził adopcje innego kota dopóki Rudolf (Rudek) nie wyzdrowieje w 100% i nie zostanie zaszczepiony. Pani nie chce ryzykować, rozumiem decyzję. Duża Rudolfa jest z kotkiem co tydzień w lecznicy. Kocurek ma świetną opiekę.

[Mara S]

A co jest temu Rudkowi?

Ja zrobiłam zdrową a Wiesiak mimo bólu nadal walczy na kwarantannie porządnie dezynfekując boksy .

Łezek został w lecznicy czekając na lekarkę, u której się leczył ostatnio . Mam go odebrać jadąc po kotkę bez oczka.

Vincentowi zaproponowano Zylexis bo podobno kiepsko z jego odpornością a ranki w pyszczku się powiększyły Co Wy na to?

SZREKUNIA MA CORAZ BRZYDSZE OKO LEWE - dopisuję do leczenia przecieranie jej tego świetlikiem i smarowanie neomecyną (choć nie jest to łatwy pacjent )

NIE MA PRO-KOLINU.

NIE MA MOKREJ KARMY - może jakieś resztki intestinalu tylko....

Przepraszam ale nie wywaliłam śmieci ze zdrowej a i Wiesiak pewnie nie da rady swoich

[Cookie1706]

Mara nie przepraszaj że nie wynioslaś śmieci, super, że udało Ci się wyjść z pracy i zrobić dyżur!
Raz jeszcze wielkie dzięki
Co do Rudolfa to jeszcze nie wydobrzał do końca, tyle wiem, nie mogłam swobodnie rozmawiać i wypytywać o szczegóły z racji tego, że jestem w pracy. Szczepienie będzie dla niego ochroną przed ewentualną ponowną infekcja a nasze koty niestety co rusz chore Pani Firlej nie ma możliwości odseparowac kociakow od siebie a zdrowie Rudka jest dla pani najważniejsze. Poza tym trudno mi było polemizować z decyzją weterynarza.

[Mara S]

ALE CHYBA JESZCZE JUTRO RANO NIE MA DYŻURU

[Dorota Wojciechowska]

Vincentowi zaproponowano Zylexis bo podobno kiepsko z jego odpornością a ranki w pyszczku się powiększyły Co Wy na to?

Nażerka mu się zmniejszakla, może nie miał pędzlowane tym brązowym płynem można by to sprawdzić po ilości płynu który został.

[Dorota Wojciechowska]

GRAFIK DYŻURÓW NA TYDZIEŃ OD 17.09.-23.09.2012 r.

17.09. pon. rano Beatka wie. Kasiekkasiek
18.09.wt. rano Kasiekkasiek wie. Mara
19.09. śr. rano Beatka wie. Cookie1706
20.09. czw.rano Kasiekkasiek wie. Mara S
21.09. piat rano Wiesia, Mara S wie. Cookie1706
22.09. sob. brak wie. Alienor
23.09. niedz. rano Dorota wie. CatAngel


I grafik na kolejny tydzień

Grafik dyżórów na tydzień od 24.09.2012 do 30.09.2012 r.
24.09 pon. rano brak wiecz. brak
25.09 wtorek rano brak wiecz. brak
26.09 środa rano brak wiecz. brak
27.09 czwartek rano brak wiecz. brak
28.09 piątek rano brak wiecz. brak
29.09 sobota rano brak wiecz. brak
30.09 niedziela rano Dorota wiecz. brak

[Mara S]

Vincentowi zaproponowano Zylexis bo podobno kiepsko z jego odpornością a ranki w pyszczku się powiększyły Co Wy na to?

Nażerka mu się zmniejszakla, może nie miał pędzlowane tym brązowym płynem można by to sprawdzić po ilości płynu który został.

Możliwe, że było to olewane a sprawdzić nie można bo mnie się wczoraj sporo wylało (jak pisałam) i Wiesia dziś przywiozła nowy i teraz trzeba tego bardzo przestrzegać bo ogólnie z kotem jest trochę kiepsko

PONIEDZIAŁEK WIECZÓR PROSZĘ

[Dorota Wojciechowska]

Vincentowi zaproponowano Zylexis bo podobno kiepsko z jego odpornością a ranki w pyszczku się powiększyły Co Wy na to?

Nażerka mu się zmniejszakla, może nie miał pędzlowane tym brązowym płynem można by to sprawdzić po ilości płynu który został.

Możliwe, że było to olewane a sprawdzić nie można bo mnie się wczoraj sporo wylało (jak pisałam) i Wiesia dziś przywiozła nowy i teraz trzeba tego bardzo przestrzegać bo ogólnie z kotem jest trochę kiepsko

I o to mi głównie chodzi pisząc że za dużo chorych kotów mamy - dyżury robi się szybko - czasami po łebkach i koty nie są dokładnie i zgodnie z grafikiem obsługiwane i w zasadzie zamiast im pomagac to mam wrażenie że im tym nieprzestrzeganiem szkodzimy

[Cookie1706]

Vincentowi zaproponowano Zylexis bo podobno kiepsko z jego odpornością a ranki w pyszczku się powiększyły Co Wy na to?

Nażerka mu się zmniejszakla, może nie miał pędzlowane tym brązowym płynem można by to sprawdzić po ilości płynu który został.

Możliwe, że było to olewane a sprawdzić nie można bo mnie się wczoraj sporo wylało (jak pisałam) i Wiesia dziś przywiozła nowy i teraz trzeba tego bardzo przestrzegać bo ogólnie z kotem jest trochę kiepsko

PONIEDZIAŁEK WIECZÓR PROSZĘ

Po ostatniej kontroli u Vincenta była poprawa o ile dobrze pamiętam.
Może to nie olewanie a jego słaba odporność spowodowały pogorszenie?
Jakoś mi się nie chce wierzyć, że ktoś mógłby świadomie i z lenistwa nie podać leku
We środę w strzykawce była prawie połowa płynu.
Ja na przyszły tydzień jeszcze sie nie deklaruje, czekam na telefon ze szkoly kiedy mamy pierwsze spotkanie (ma być w dni robocze po południu) ale coś obstawie na pewno.

[Mara S]

Serio nikt nie ma poduszki elektrycznej? A nie wiecie co z tą, która kiedyś była w Chatce...?

[Cookie1706]

Serio nikt nie ma poduszki elektrycznej? A nie wiecie co z tą, która kiedyś była w Chatce...?

Ja w domu nie posiadam takich rzeczy. A w Chatce nie spotkałam się z poduszką elektryczną. Mara a te termoforki nadal przeciekają? Wiesz może?

[Mara S]

Serio nikt nie ma poduszki elektrycznej? A nie wiecie co z tą, która kiedyś była w Chatce...?

Ja w domu nie posiadam takich rzeczy. A w Chatce nie spotkałam się z poduszką elektryczną. Mara a te termoforki nadal przeciekają? Wiesz może?

Kiedyś chyba Gosiakot dała do Kch ale nie wiem jakie dalsze losy tej poduszki były . Te termofory (jest ich kilka w szufladzie) trzeba konkretnie posprawdzać wszystkie i te, co przeciekają (korki przeskakują) wywalić. Na obecną chwilę stanęło na tym, że Wiesiak nie umie odkręcić tego, co ja wczoraj wieczorem zakręciłam więc ten chyba trzyma

[Mara S]

Czy ktoś ma lub gdzieś są zdjęcia Kamilki i Emilki? Pamiętacie skąd one w ogóle się wzięły i co o nich wiemy?

[Cookie1706]

Czy ktoś ma lub gdzieś są zdjęcia Kamilki i Emilki? Pamiętacie skąd one w ogóle się wzięły i co o nich wiemy?

Zostały oddane po śmierci właściciela. Zdjęcia pewnie jakieś mamy. Sprawdze na Fb wieczorem.