Kacperek,Lajla, MOJA KOCHANA NIUNIA NIE ŻYJE :(

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Sob wrz 15, 2012 8:43 Re: Lajla i Kacper moje wiewióry.DIABLICA po sterylce już w

sygitka21 pisze:Przesyłam fotki z wczoraj. Tomek i jedno z dzieł welinki :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

:1luvu:

Co tam moja dłubaninka :oops: Wasze to piękne dzieło :lol: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 15, 2012 9:11 Re: Lajla i Kacper moje wiewióry.DIABLICA po sterylce już w

Tomcio :1luvu:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43985
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 15, 2012 15:04 Re: Lajla i Kacper moje wiewióry.DIABLICA po sterylce już w

Taki mały,a już wie,co ładne.... :1luvu: :1luvu: :ok:

BUSIO

 
Posty: 1349
Od: Śro cze 30, 2010 22:53

Post » Nie wrz 16, 2012 21:00 Re: Lajla i Kacper moje wiewióry.DIABLICA po sterylce już w

Hej, hej, jak się czujesz, Ewunia? Wszystko w porządku? :oops: :oops:

sygitka21

 
Posty: 2897
Od: Wto wrz 08, 2009 21:16
Lokalizacja: Opole

Post » Nie wrz 16, 2012 21:45 Re: Lajla i Kacper moje wiewióry.DIABLICA po sterylce już w

Melduję się na wątku po powrocie.
Ewa, Ty dzielna kobieta jesteś, zawsze to powtarzam :)

agiag

 
Posty: 2380
Od: Pon paź 20, 2008 16:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon wrz 17, 2012 13:46 Re: Lajla i Kacper moje wiewióry.DIABLICA po sterylce już w

Witam Wszystkich poniedziałkowo :ok: Ledwiem ciepła, jakieś dziadostwo grypopodobne się przypałętało.Aga ja wcale nie jestem dzielna. :oops: Tylko stara panikara.A ROBIEM BO MUSZEM :mrgreen: .Dużo mi pomaga bratanek,dał zastrzyk,zawiózł itd.Niestety w piątek na zdjęcie szwów będę musiała jechać taxi.Zosia czuje się coraz lepiej.Szew goi się ładnie i już zaczyna interesować ją papuga.Teraz śpi na parapecie.Nadal nieufna do ludzi.Wczoraj był mój brat to schowała się do norki.Nie wyszła nawet do kuwetki i zsiusiała się w majty. :roll:

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 17, 2012 14:17 Re: Lajla i Kacper moje wiewióry.DIABLICA po sterylce już w

Biedulka, dobrze, że miała pieluszkę. :oops:

sygitka21

 
Posty: 2897
Od: Wto wrz 08, 2009 21:16
Lokalizacja: Opole

Post » Wto wrz 18, 2012 8:19 Re: Lajla i Kacperek moje wiewióry.DIABLICA po sterylce

Zolinka,Czesław i Lajla w swojej ulubionej pozycji :mrgreen:

Obrazek

Obrazek
Obrazek

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 18, 2012 9:43 Re: Lajla i Kacperek moje wiewióry.DIABLICA po sterylce

Ależ piękna rekonwalescentka :)

agiag

 
Posty: 2380
Od: Pon paź 20, 2008 16:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto wrz 18, 2012 10:19 Re: Lajla i Kacperek moje wiewióry.DIABLICA po sterylce

Zosia z Lajlą chyba mają we krwi to wywalanie brzucha :mrgreen: Wszystkie koty są cudne :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Zosia chyba się bardzo zestresowała gośćmi?bidulka :cry:

BUSIO

 
Posty: 1349
Od: Śro cze 30, 2010 22:53

Post » Wto wrz 18, 2012 10:26 Re: Lajla i Kacperek moje wiewióry.DIABLICA po sterylce

BUSIO pisze:Zosia z Lajlą chyba mają we krwi to wywalanie brzucha :mrgreen: Wszystkie koty są cudne :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Zosia chyba się bardzo zestresowała gośćmi?bidulka :cry:

Tak jest lękliwa.Ciężko będzie z nowym domkiem.Nie nadaje się do innych zwierząt. :( Będę ją przyzwyczajać jak zdejmą szwy.Najgorzej z dużymi kocurami-panicznie się ich boi.
Łomatko jaka ja zagrypiona,a muszę wyjść. :roll: .

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 18, 2012 17:07 Re: Lajla i Kacperek moje wiewióry.Zosia po sterylce.

JJakie wyjść? Jak ktoś zagrypiony to w domu powinien siedzieć. I okłady z kotów stosować :mrgreen: :mrgreen:

agiag

 
Posty: 2380
Od: Pon paź 20, 2008 16:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro wrz 19, 2012 14:54 Re: Lajla i Kacperek moje wiewióry.Zosia po sterylce.

agiag pisze:JJakie wyjść? Jak ktoś zagrypiony to w domu powinien siedzieć. I okłady z kotów stosować :mrgreen: :mrgreen:

Niestety kociaste nie lubią spać z kimś w łóżku.Z drugiej strony to dobrze ,bo dają się wyspać. :mrgreen: Biorę leki ,ale nic nie pomagają.Jestem jak ten kotlet mielony.Martwię się jak dam radę pojechać z Zosią w piątek.Tak,czy inaczej będę musiała :roll: .Najgorsze,że jestem umówiona na godzinę kiedy są korki.A nie mogę jechać o innej ponieważ chirurg,która robiła sterylkę będzie zdejmować szwy w innej lecznicy .Muszę być przed zapisanymi pacjentami.

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 20, 2012 21:21 Re: Lajla i Kacperek moje wiewióry.Zosia po sterylce.

Cześć ciotki! Dziś mija pół roku odkąd powiłam me dziecię ( a zaprawdę, powtórki nie planuję)
Obrazek

sygitka21

 
Posty: 2897
Od: Wto wrz 08, 2009 21:16
Lokalizacja: Opole

Post » Pt wrz 21, 2012 6:54 Re: Lajla i Kacperek moje wiewióry.Zosia po sterylce.

Czas szybko leci.Rośnij zdrowo maleńki :1luvu:

Szykuje sie do weta.Zagrypiona od ch........y. :roll:

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], jolabuk5 i 7 gości