POLICE-KOLEJNY DRAMAT-POLAMANY KREGOSLUP I LAPKA-POMOCY !!!!

Kacperek [*] 02.12.2016 r.

Szkoda, że nie umówiłaś się na wieczorny telefon, a tak nerwy do jutra :ok:

EVA2406 pisze:Szkoda, że nie umówiłaś się na wieczorny telefon, a tak nerwy do jutra

Dam rade...

Trzymamy z Mietkiem kciuki :ok:

My też od rana :ok:

Jest źle. Gabi nie została zoperowana. Pielęgniarka nie chciała więcej powiedzieć przez telefon, Iza czeka na telefon od Doktora. Pojawiły się widocznie jakieś nowe okoliczności. Dam znać jak Iza się odezwie.

No nie, nie może tak być, nie może, nie może ... losie, zaklinam cię!

o nie!

Jak tylko czegoś się dowiem to od razu napiszę. jestem w kontakcie z Izą, która pojechała do doktora porozmawiać osobiście. Wcale jej sie nie dziwię, że nie może siedzieć i spokojnie czekać.

No więc tak. Wczoraj nad Gabi rozprawiało 2 lekarz, obejrzeli ją z każdej mańki i zawyrokowali, że operacja nic nie da. Łapka zaczęła się sama zrastać. Kręgosłupa już nic nie naprawi. Kotka właśnie wraca z Izą do kociarni. Za miesiąc ma z nią wrócić na badania kontrolne, bo Gabi może grozić mocznica i inne cholerstwa. Ale puszczona na podłodze gabinetu Gabi pełzała zadowolona. Więc wygląda na to, że tak będzie wyglądało jej życie.

Iza uparta męczyła doktora, że Gabi może jednak kiedyś stanie na nogi. Jeśli stanie to doktor wybuduje Izie schronisko. Mam nadzieję, że stanie. Schronisko nam sie przyda.

Trzymam za to kciuki :ok:

I bardzo Wam dziękuję, że dałyście Gabi szansę :1luvu:

Jak sobie przypomnę taką śliczną koteczkę z Mielca, której dano całe trzy dni na znalezienie domu, a potem podano morbital :cry:

I chciałabym jeszcze podziękowac za wpłaty na Gabi. Nie będzie oparacji, ale będziemy kombinować co jeszcze można zrobić. Mam nadzieję, że żadna z Was nie poczuje się źle. Może uda nam się dostac do neurochirurga w Wawie na konsultacje, ale to dopiero za miesiąc. Na razie skupimy się na polepszeniu warunków Gabi na ile to możliwe. Chcemy jej zapewnić wszystko co najlepsze, żeby mogła żyć szczęśliwie.

WeraW pisze:Iza uparta męczyła doktora, że Gabi może jednak kiedyś stanie na nogi. Jeśli stanie to doktor wybuduje Izie schronisko. Mam nadzieję, że stanie. Schronisko nam sie przyda.

No to trzeba sie teraz zastanowić jak to z tym schroniskiem będzie:)
Ruszyć moądre głowy i zastanawiać sie co zrbić, żeby Gabrysie wstała.
Jeśli byłby pomocny wózek to ja mam pozyczony od Ines_Chorzów. Mm nadzieję, że pożyczyłaby. Tylko nie wiem jak z tym działaniem. Milutek chciał gnac i obijał sie troche o meble.
Jeśli gdzieś udałoby sie załatwić rehabilitację to byłoby fajnie.
Miluś miał pole magnetyczne, laser, podczerwień i ultradźwięki.
Ja teraz Dudusiowi robie stymulacje elektroakupunkterem. Może takie rzeczy byłyby do załatwienia?

Bardzo sie cieszę, że daliście jej szansę, wielkie kciuki:)

U nas nie ma raczej takich rehabilitantów, dopiero za rok moja wykładowczyni ma zamiar postawić takie centrum.
Będziemy pytać w każdym razie. Nad wózkiem też myślałyśmy, ale nie wiem czy jej to będzie potrzebne? Tzn czy nie miałaby nic przeciwko? Gabi oczywiście.
Pogadam z moją dr wykładowcą jakie ćwiczenia można uskutecznić, ale będę się z nią widziała dopiero w nast weekend.

To na co mnie zwrócono szczególną uwagę - zanik mięśni. Żeby choć tę zdrowa nóżkę ćwiczyć i masować. Masować to znaczy mocno szczypać. Jak mnie mąż p. Halinki uszczypnął dla pokazania to ho, ho:))
Może ktoś ma lampę bioptronową. Miluś sporo leżał pod nią. To do elektroakupunktury to mały przyrządzik z Zeptera, nawet nie taki drogi. A moze gdzieś by sie udało na ludzkie przyrzady do pola czy jakiś laser załatwić?
Jeśli potzrebujecie porady z rehabilitacji to może zadzwonicie do p. Halinki. To złota kobieta i oboje z mężem maja sporo wiedzy. No i ogromne zasługi w ratowaniu zwierzaków.
Jeśli potrzebujecie rady to wystarczy w wyszukiwarkę wpisać rehabilitacjapsow. Ja mogę też podpytać jeśli tak wolicie.

to, że noga będzie sie zrastać to było wiadomo od samego poczatku, tylko jak ona sie zrasta nieustawiona?

Doktor mówi, że dobrze się zrasta. Iza poprosi doktora z Polic o wsadzenie w łupek. O mięśniach też pamiętamy, przejrzałam net ale u nas na razie żadnej rehabilitacji nie ma. Dzięki za rady, będziemy myśleć co dalej. Może taką lapmę z czerwonym światłem kupić? Do ogrzewania? Zaraz popatrzę na allegro.

POLICE-KOLEJNY DRAMAT-POLAMANY KREGOSLUP I LAPKA-POMOCY !!!!

Kto przegląda forum