monochromatycznie i nie tylko

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Czw wrz 20, 2012 9:27 Re: monochromatycznie i nie tylko

ale będziesz miała później piękny wsiarz jak to mówią na wsi :mrgreen:
odrosną jeszcze grubsze i zdrowsze :ok:
tylko ciekawe jakiego koloru tym razem :twisted: :twisted: :twisted:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw wrz 20, 2012 9:38 Re: monochromatycznie i nie tylko

Madziu, ogromnie się cieszę, że czujesz się lepiej!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
I też jestem ciekawa Twoich nowych włosów - na pewno będą piękne, choćby i zielone :wink: :D
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Czw wrz 20, 2012 9:44 Re: monochromatycznie i nie tylko

Hardcore to dopiero będzie, ale muszę pisac na raty bo ten pierun przy dłuższej wypowiedzi zwalnia niemożebnie.
No więc zacznę od kilku faktów. Mój mąż zawsze w środy, już od kilku lat pracuje jak streetwoker z prostytutkami. Nie będę się w temacie już rozpisywać, napiszę tylko, że wraz ze swoim kolegą ze stowarzyszenia udają się w każdą środę w okolice dworca Fabrycznego, ŁDKu no i te okolice bo tam te panie właśnie stoją. Wraca zazwyczaj koło 21. Jakie to okolice każdy Łodzianin wie. Nic przyjemnego i w gębę można dostać.
Odkąd jestem w szpitalu to mamy taki zwyczaj, że sobie wieczorkiem z Maćkiem piszemy smski. Więc wczoraj po 21 ja zagaduję, czy już jest w domku. Mija 5 minut - cisza. Kolejne 5 cisza. Myślę, kurna może nie usłyszał. Dzwonię. Nie odbiera. Zaczynam się denerwować. Dzwonię do Tadeusza, myślę, może chłopaki poszli gdzieś pogadac. Tadeusz odbiera i mnie informuje, że spokojnie, że z Maciek nie odbiera bo miał jakieś problemy z telefonem a rozstali się dawno bo pojechal jakiegoś pieska szukać, ale ten piesek już się znalazł
cdn
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw wrz 20, 2012 10:01 Re: monochromatycznie i nie tylko

Uff, to dobrze :ok:
A włosy nie sukienka, odrosną :) Najważniejsze, że zaczyna być do przodu :ok:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Czw wrz 20, 2012 10:08 Re: monochromatycznie i nie tylko

Pytam więc Gizek zginął? Na co Tadeusz, ze chyba ten co u rodziców, Buba.
Rozłączam się i dzwonię do teściów. No więc było to tak. Buba już od jakiś 2 lat ma kurzą ślepotę. Traci orientację w nocy. Jednak jest to pies, który zawsze trzyma się nogi i nigdzie nie biega. Typ tej co wychodzi na spacer z koniecznosci. No więc po prostu trzeba z nią chodzić i zwracać uwagę i już. No i wyszedł z nią wczoraj i z jamnikiem Tolkiem Krzysiek. Miał zejść do ogródka i wrócić. Nagle Buba zniknęła. Kto zna Krzycha to wie, że ruszanie sprawia mu problem wiec szybko rozejrzeć i zareagować rady nie dał. Nie była to noc, był wieczór.
Zawołał tatę. Tata zaczął latać, szukać, wołać. Moim zdaniem to ona musiała jakis krzaczek sobie w tenczas wąchac bo to nie jest pies rakieta. W każdym razie jak skonczyłda to ekipa poszukiwawcza juz była gdzieś indziej. Co zrobił wiec pies? Poszedł sobie w dół ulicą Mieszczańską aż do ulicy Kurczaki. W ten czas zaalarmowano już Maćka i mamę,ktora poczekała, jak tylko kierowniczka wyjdzie z pracy (to było dosłownie parę minut), zawołała taksówkę i uciekła z pracy. Nie zdążyła dojechać (jakies 15 minut drogi) jak dzwoni do niej kierowniczka. Mama z duszą na ramieniu a ta pyta- pani Elu nie zginał pani piesek? Mama, że zginal wlasnie, ze jedzie szukac. A bo ona jest na Kurczakach na krancowce i takiego widzi.
Takim sposobem mama wpadla z ucieczka z pracy, Buba sie odnalazla, Maciek malo nie zabil Krzyska, wszyscy w wielkich nerwach, dodatkowo stres, zebym ja sie nie dowiedziala. A Buba fart miala wielki, bo ta kierowniczka widziala ja na zdjeciu w komorce u mamy jeden raz. Czyli jak to dobrze miec specyficzna urode :-)

przepraszam za brak polskiej czcionki pod koniec, bo juz mi ten tutaj odmowil wspolpracy w tym temacie
Obrazek

Magija

Avatar użytkownika
 
Posty: 15173
Od: Sob cze 05, 2004 11:34
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw wrz 20, 2012 10:13 Re: monochromatycznie i nie tylko

ło matko :strach:

cała rodzina na nogi postawiona !!! :mrgreen:
dobrze, że nic się nie stało i że Buba cała i zdrowa :piwa:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw wrz 20, 2012 10:41 Re: monochromatycznie i nie tylko

Magija pisze: A Buba fart miala wielki, bo ta kierowniczka widziala ja na zdjeciu w komorce u mamy jeden raz. Czyli jak to dobrze miec specyficzna urode :-)


no fakt, że Buba jedyna w swoim rodzaju jest :lol: widzę, że dziewczynka dostarcza swoim opiekunom co raz to i mocniejszych wrażeń :roll: Poszła sobie jakąś nogę, przy której można chodzić, znaleźć :strach: Krzysiek pewnie też przeżył co swoje, bo jak znam Maćka, to ulgowo bratu nie przeszło ;)
A Mama? uniknęła kary?

ja tak Lolkę na początku co dzień w obrożę na ranczu ubierałam... bałam się, że Rastek znów dziurę w siatce gdzieś znajdzie, pójdą oboje "na chałupki", jeszcze nam ktoś Białasa ukradnie i co ja Wam wtedy powiem? Że zwróciłam jej wolność? Ale po drugim konkretnym praniu pięknej, skórzanej obroży, wytarzanej uprzednio we wspominanym tu chwaście padlino-gównianym, dałam na odbój i Biała już bez nic latała. Ale ona się trzyma ładnie, bardzo lubi "się trzymać", bo jak KTOKOLWIEK szedł do przechowalni, za przechowalnię, za obórkę, przed dom, czy choćby któryś z chłopów siku zrobić w krzaczkach, to Lolka oczywiście musiała asystować :lol:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw wrz 20, 2012 10:46 Re: monochromatycznie i nie tylko

Georg-inia pisze:Poszła sobie jakąś nogę, przy której można chodzić, znaleźć


konstrukcja zdania niczym Mistrz Yoda :ryk: :ryk: :ryk: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw wrz 20, 2012 10:48 Re: monochromatycznie i nie tylko

magdaradek pisze:
Georg-inia pisze:Poszła sobie jakąś nogę, przy której można chodzić, znaleźć


konstrukcja zdania niczym Mistrz Yoda :ryk: :ryk: :ryk: :1luvu: :1luvu: :1luvu:


czego rży? przecinki dałam :mrgreen:
Georg ['] Klemens ['] Miriam [']

Georg-inia

 
Posty: 22395
Od: Czw lut 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw wrz 20, 2012 11:04 Re: monochromatycznie i nie tylko

Georg-inia pisze:
magdaradek pisze:
Georg-inia pisze:Poszła sobie jakąś nogę, przy której można chodzić, znaleźć


konstrukcja zdania niczym Mistrz Yoda :ryk: :ryk: :ryk: :1luvu: :1luvu: :1luvu:


czego rży? przecinki dałam :mrgreen:

:ok: :ryk: :ryk: :ryk:
****** Atan ['] 21.02.2001 - 21.10.2013 ****** Lideczka ['] 2006 - 21.04.2015 ****** Ares ['] 02.12.2013 - 03.06.2016 ****** SaBunia 2006 - 31.10.2017 pękło mi serce

atla

 
Posty: 5214
Od: Wto wrz 29, 2009 8:20
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw wrz 20, 2012 11:45 Re: monochromatycznie i nie tylko

Magija pisze:Białe krwinki ruszyły do ataku, co prawda stymulowane lekiem, ale ważne, że ruszyły, więc wracam do świata żywych. Od wczoraj popołudnia czuję się o wiele lepiej i pomimo różnych bóli widzę już, że ten cykl to z górki (tfu tfu).


No i super! Na takie wieści czekałam :mrgreen: Włosami się nie przejmuj- pięknie wyglądasz bez nich :ok:

A Buba potwierdza tezę, że świat to jeden wielki zbieg okoliczności i serie przypadków.... Zakończenie historii po prostu niesamowite ;)
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw wrz 20, 2012 17:37 Re: monochromatycznie i nie tylko

Magija pisze: ...Ja wstałam a moje włosy nadal leżą...

:ryk:
Dobrze, że humor Cię nie opuszcza, choć w realu to się raczej niemrawo robi, jak widzisz swoje włosy na poduszce.
Na szczęście włosy nie trawa, w zimie też rosną.
Strasznie często masz tą chemię, ile jeszcze przed Tobą?
Idę szukać w wątku zdjęcia Buby-wędrowniczka. Zaintrygowała mnie jego specyficzna uroda, pozwalająca na rozpoznanie ze zdjęcia w komórce :mrgreen: .

wiewiur

 
Posty: 1492
Od: Sob cze 26, 2010 13:08
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw wrz 20, 2012 17:56 Re: monochromatycznie - po prostu

Magija pisze:Obrazek

Znalazłam :D
Czuję się lekko zawiedziona, spodziewałam się bógwieczego, a to buldożek francuski :) .

wiewiur

 
Posty: 1492
Od: Sob cze 26, 2010 13:08
Lokalizacja: Białystok

Post » Czw wrz 20, 2012 18:44 Re: monochromatycznie - po prostu

wiewiur pisze:
Magija pisze:Obrazek

Znalazłam :D
Czuję się lekko zawiedziona, spodziewałam się bógwieczego, a to buldożek francuski :) .


no buldożek i to bógwiejaki :twisted: :twisted: :twisted: bo specyficzny, żabol :twisted:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw wrz 20, 2012 18:59 Re: monochromatycznie i nie tylko

Śliczny żabol :)
Dobrze, że juz w domu :)

Magija, moje koty za ciebie łapki trzymają :) :ok: :ok: :ok:
Obrazek Bis, Ami i Księżniczka ['] Obrazek

Siean

 
Posty: 4867
Od: Pon paź 25, 2004 21:11
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Paula05 i 460 gości