Młody kocurek ma już dom ;)

[Wyga]

Znalazłam go dziś. Chodził między ludźmi, zaczepiał i wreszcie postanowił się położyć na środku ulicy..
Oczy, uszy i całość kota bardzo czysta jak na bezdomniaka, możliwe, że komuś uciekł. Mi on wygląda na ok 2 miesiące.
Jest bardzo towarzyski, chodzi za człowiekiem, głośno mruczy i uwielbia być przytulany Pięknie bawi się piłeczką i myszką. Chłopak łaknie towarzystwa. U mnie przebywa na korytarzu, bardzo mi go szkoda. Z kuwety korzysta bez problemów.
Szukam dla niego domu niewychodzącego, najlepiej na dokocenie. Nie chciałabym aby był jedynym kotem w domu.





Kontakt na pw.

[Lilka Mrau]

Trzymamy kciukasy za dobry dom

[Wyga]

Dzięki

Chłopak okupuje krzesło w korytarzu, jest jego i już
Zgarnięty na ręce, zaraz się przytula i cudownie mruczy, aż żal go tam zostawiać.
Kupy jeszcze nie było, poczekamy, mamy czas..

[Lilka Mrau]

Uwierz mi ze gdybym mogla juz by byl u mnie.... slodziak jest.Niestety nie da rady ...ale wierze ze znajdzie lepszy dom

[Wyga]

Nad ranem pojawiła się kupa. Ładna, foremna, nieśmierdząca
Obecnie jest pod opieką całego domu. Więc uczy się, że ludzi jest pełno, głaskają, interesują się kotem lub nie, hałasują. Nie ma z tym problemów najmniejszych, czuje się jak ryba w wodzie

[Karolek(ona)]

kciuki za kociaka
jakby był chętny domek na parkę to u mnie jest bura skarpetkowa kicia szukająca domku

[Wyga]

kciuki za kociaka
jakby był chętny domek na parkę to u mnie jest bura skarpetkowa kicia szukająca domku

Zanotowane

Cisza, od wczorajszego tel od rozmnażacza nic się nie dzieje..

[Karolek(ona)]

kciuki za kociaka
jakby był chętny domek na parkę to u mnie jest bura skarpetkowa kicia szukająca domku

Zanotowane

Cisza, od wczorajszego tel od rozmnażacza nic się nie dzieje..

do mnie nawet takie świry nie dzwonią, a szkoda - powiedziałabym takiemu co o nim myślę

[Wyga]

Młody znalazł potencjalny dom
Ludzie po zootechnice, małżeństwo. Dom pod Poznaniem, absolutnie zakręceni na punkcie zwierząt ich bezpieczeństwa, szczepień, sterylizacji. Nie mają zamiaru wypuszczać, kastracja tak, weterynarz tak. No bajka Dzieci są, ale od małego wśród zwierząt, uczone szacunku i prawidłowej opieki. Jeśli się uda to wszystkim będę życzyć takiego szczęścia w domach
Trzymajcie kciuki, jutro mają przyjechać!

[Karolek(ona)]

to namów ich tez na moja Dziunie, z Kalisza do Poznania blisko, nawet jakbym miała pociągiem dowieźć
a moja kota też dziecio odporna, mam 6latka w domu

[Lilka Mrau]

kciukasyyy

[Wyga]

to namów ich tez na moja Dziunie, z Kalisza do Poznania blisko, nawet jakbym miała pociągiem dowieźć
a moja kota też dziecio odporna, mam 6latka w domu

Dałam im namiary na wątek małej. Mają się zdecydować. Nie jestem dobra w te klocki, więc wolałam zasugerować i dać im swobodę, bo bałam się, że jeszcze ich zniechęcę..

Chłopak już u nich