Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu. Zazwyczaj.

No i całe stado w komplecie

Wyluzowany Mosiek :1luvu:

Megana pisze:A propos - czy ciocie znają Jeżurkowo? Osobiście uwielbiam te stworzonka i zazdraszczam czasem Nemi z całych sił.

viewtopic.php?f=21&t=146059

Megana, dzięki za link.
Zajrzałam i dodałam do zakładek

Cudne te jeżyki :lol:

Ciotka Eneda nie zaśnie bez zajrzenia tutaj

Tylko jest cichutko

Pozdrawiam Cię Megan mocno, mało osób potrafi tak pokrzepić serca tym co robisz codziennie ! Ucałuj tego mojego brudaska i całe stadko, nawet TŻta - niech On też ma coś od życia w końcu

Twój brudasek dziś dowiódł, że pańcia jest najmądrzejsza. Od razu pańcia mówiła, że trzeba tego ropnia przeciąć i po sprawie, to nie, antybiotyk rozgoni, akurat. Gienek dziś sobie sam pazurkiem rozciął, a pańcia z Juniorem wysączyli z kota dobre pół szklanki ropy. Zastrzyki z antybiotyku bolesne są jak diabli i teraz Gienio generalnie nas nie lubi. :evil:

No to Generał wyręczył weta, sam wiedział przy pomocy Pańci co dla niego najlepsze

Myślę, że obraza przejdzie po karmieniu, albo do rozścielenia łóżka :ok:

JoasiaS pisze:No i całe stado w komplecie

Ależ proszę cioci, bezydura, to wcale nie wszyscy!

Otóż, spieszę z wyjaśnieniem, że mamy - poza tą czarną i Dupencją - jeszcze dwie lasencje. Jedna z nich ciągle się gdzieś włóczy, nie, na żonę się nie nadaje, ale druga owszem, całkiem całkiem jest.
O, proszę.

Ekhem... NIE, żebym sie wtrącał, ale ja TEŻ jestem...

Ale jestem baaardzo zajęty. Śpię.

No i mamy jeszcze takie coś z ADHD

A w pakiecie Leon ogłasza kwiza! Wytęż wzrok i znajdź Stefana! W nagrodę tankujemy auto ropą prosto z Generała! Pierwszorzędna jakość i moc!

I znowu straszą Stefanem, brrr!

Stefan jest na środku środka :mrgreen:

W sumie to Leonsio na niego patrzy

I są znowu moi ulubieni pensjonariusze

i Moś taki już na maxa zadomowiony. Urocza sielanka chętnie bym się dołączyła, ale niestety mam do Was tak dalenko!

Megana pisze:
JoasiaS pisze:No i całe stado w komplecie

Ależ proszę cioci, bezydura, to wcale nie wszyscy!

Ciężki wstyd... :oops:

Boo pisze:Stefan jest na środku środka W sumie to Leonsio na niego patrzy

Też obstawiam tę opcję :wink:

Z PAMIĘTNIKA
STAREGO FILOZOFA
Podobnież pańcia na urlopie jest. Ale mówi, że taki urlop to ma w du... no wiecie, gdzie. Codziennie pierze i robi przetwory, ale już dziś kooooniec.

Bo dziś rano pańcia wstała, zwlokła brudną pościel i wsadziła do pralki. Przyjechał kolega, założyć do końca kontakty w kuchni i zagipsować resztę dziur. Pańcio natomiast wlazł pod prysznic.
Kolega nasypał do wiaderka gipsu i podstawił go pod kran i... i nic. Pańcia przytomnie runęła wyłączyć pralkę. Pańcio wychynął z łazienki z szamponem na łbie i z wyrazem twarzy zniechęcającym do prób jakiegokolwiek kontaktu werbalnego. Spojrzał na kolegę, cofnął się, założył szlafrok, zabrał latarkę i ociekając wodą udał się do piwniczki z hydroforem. Wrócił, powiedział: @@%%$##@&&%@@@&&##@@, hydrofor się ##@@@%%$$@, zabrał ręcznik, ciuchy i poszedł się spłukać do sąsiada drugiego wschodniego. Kolega poszedł do samochodu po wodę mineralną by jednak rozrobić ten gips. Pańcia zabrała pięciolitrowy baniaczek i poszła wysępić wodę od sąsiadów zachodnich. Pranie zostało i spokojnie się moczyło.
Godzinę później pańcia musiała się udać by załatwić sprawę urzędową, wytrącona z równowagi ubrała się zupełnie nieurzędowo, w przykrótkie porteczki, czerwone trampki, militarną bluzeczkę i do tego coś takiego, co ma rękawy do łokcia, a z tyłu przyjemnie powiewa, pańcia ogólnie lubi powiewać czymkolwiek, więc tak się udała na spotkanie urzędowe i nieoczekiwanie okazało się, że nie tylko pani urzędniczka jest młoda i całkiem sympatyczna, ale na dodatek pan z lasów miejskich jest nie tylko młody, sympatyczny i przystojny, ale posiada też poczucie humoru.
A teraz wrócił z pracy pańcio i po zadaniu pańci wnikliwego pytania o posiadane walory na koncie (odpowiedź: stówę, riposta pańcia a ja osiemdziesiąt, znakiem tego wody nie będzie do pierwszego) kazał szukać rodowych sreber, albo najlepiej jakiejś złotej bransolety, bo on jak wiadomo obrączkę utopił w morzu, więc kompletnie nie ma już czego zastawić. Na co pańcia odparła trzeźwo, że mieli wszak babcię, hrabiankę z domu, ale onaż, ta babcia, akurat przed powstaniem wszystko zwiozła do Warszawy, by było bezpieczne, więc na kolię, ani na rodowe srebra niech pańcio nie liczy, a swojej obrączki zastawić nie da. I na razie poszła wystawić wiaderko pod rynnę, bo akurat zaczęło u nas padać.
Wygląda na to, że pańcia z pańciem przez tę kuchnię wkopali się tym razem wyjątkowo. A - odpukać - terma ma już dwanaście lat i od jakiegoś czasu cieknie...

Meg szalona kobieto , nie wiem czy to podciągnąć pod komedię czy może dramat :mrgreen:

Skąd się biorą takie cierpliwe kobiety , ja bym już chyba wyszła z siebie i stanęła obok. Może się od Ciebie czegoś nauczę!

Deszcz pada, pranie się na deszczu płucze, państwo sie up[ili pańciowym wermutem z agrestu i tymianku. Generalnioe oglądają mecz Men Utd - Galatasaray

Z CYKLU
MAM SIOSTRZEŃCA

Dziadziuś (dokształca się, czytając książeczkę z serii "Wesoła farma" (dozwolone do lat 5). Dochodzi do działu "Co było pierwsze: jajko, czy...?".)
D. - Jędrusiu, z czego składa się jajko?
Jędruś (lekko się zasępia i wbija sokoli wzrok w Szanownego Przodka w poszukiwaniu na jego obliczu jawnej kpiny. Ale, że nic oprócz czystej ciekawości nie dostrzega to udziela odpowiedzi)
J. - Jajko SKŁADA kura!

Czy Jędrusia ja sobie mogę zaklepać na za lat jakieś 20? :oops:

Się obśmiałam z kury :mrgreen:

Stefana na zdjęciu nie znalazłam. Tylko pajęczynę

A psa widzisz? To spójrz na prawo od jego głowy. Tak! To wielkie, nieostre coś to... :strach:

Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu. Zazwyczaj.

Kto przegląda forum