Część VIII z życia Kociej Przystani :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro wrz 19, 2012 16:34 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

Z tymi probiotykami, to naukowcy spierają się nawet czy jest sens dawać je ludziom, więc tym bardziej co do kotów pewności mieć nie można, czy to działa czy nie.


Typowo przeciwbiegunkowy jest Enterol - tylko to nie są bakterie probiotyczne, lecz przyjazny szczep drożdży. Być może można kupić pojedyncze saszetki w aptece i spróbować, nie powinno zaszkodzić, najwyżej nie pomoże.
Obrazek

Axa76

 
Posty: 3889
Od: Śro wrz 24, 2008 13:56
Lokalizacja: Cieszyn

Post » Śro wrz 19, 2012 16:56 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

agula76 pisze:...ile kociaków ma biegunke??? lepiej zeby jadly suche bo mokre z puszki tylko pogarsza sprawe....ja moglabym nagotowac troche kociakom ale tylko biegunkowym....ale nie dam rady byc codziennie wiec nie wiem jak ten problem rozwiazac...jutro bede ...to nie dawajcie biegunkowym mokrego ....ja im dam gotowane...i ŁEZKA tez narazie nie powinna jesc mokrego...tez jej jutro dam gotowane MOZE DIETKA POMOZE:)....w sobote maluje przedsionek :)

Maluchy dostaja tylko sucha karmę weterynaryjna i niech tak zostanie- bez uroizmaicania póki co bo biegunka ustała
jeśli Łezka nie ma biegunki to niech dostaje też mokre- jak będzie miała rewelacje żołądkowo-jelitowe to wtedy się zastanowimy, chociaz teraz może to wynikać z tego że została w sobote odrobaczona i to może rzutowac na jej trawienie

aange

 
Posty: 643
Od: Czw mar 08, 2012 21:12
Lokalizacja: sosno

Post » Śro wrz 19, 2012 17:09 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

Łezka też jest byłym bezdomniaczkiem, na razie zachowuje się, jakby nie wiedziała, że jest w miejscu gdzie będzie dostawać stałe pożywienie, więc co jakiś czas dopada miseczki i je. No i tak jak mówi ange.
Aguś - Łezka nie była jeszcze u weta, pojedzie na oględziny w następnym tygodniu. Operowana będzie we Wrocławiu, jak poprzednie kotki. Ale jeszcze chwilkę to potrwa. Pieniążkami zajmuje się Mikuś, jeśli Fundusz Łezka jest już otwarty to pieniążek idzie do niej, jeśli nie, to chwilkę się wstrzymaj zanim coś nam odpisze :)
Obrazek Obrazek Nefi - moje serduszko <3 Obrazek

LadyStardust

 
Posty: 3032
Od: Pon cze 25, 2012 21:02
Lokalizacja: Śląsk

Post » Śro wrz 19, 2012 17:32 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

agula76 pisze:z tymi biegunkami to ciężka sprawa....jak wzięłam Łatka ze schroniska mial taką biegunke, że ledwo sie na nogach trzymal.....dostał w Lupusie biały proszek do rozpuszczania (tylko tyle wiem ) ale bardzo skuteczny...niestety w ksiązeczce nie mam napisane jak sie nazywał....:( i przede wszystkim dieta- gotowane mieso+ ryż+ marchewka (ryz jest zapierajacy) ...ile kociaków ma biegunke??? lepiej zeby jadly suche bo mokre z puszki tylko pogarsza sprawe....ja moglabym nagotowac troche kociakom ale tylko biegunkowym....ale nie dam rady byc codziennie wiec nie wiem jak ten problem rozwiazac...jutro bede ...to nie dawajcie biegunkowym mokrego ....ja im dam gotowane...i ŁEZKA tez narazie nie powinna jesc mokrego...tez jej jutro dam gotowane MOZE DIETKA POMOZE:)....w sobote maluje przedsionek :)


Ja również leczę koty w Lupusie i wiem o jakim proszku mówisz. Także kiedyś go od nich dostawałam. Niestety, już jest wycofany, a to musiało być dosyć dawno, kiedy byłaś tam z Łatką. Teraz na biegunkę zalecają Prokolin + dieta Intestinal, dobrze żeby była sucha, zresztą saszetki są kosmicznie drogie. Przy biegunce może trzeba podać dodatkowo podskórnie antybiotyk w zastrzykach, szczególnie jeśli trwa to już jakiś czas.

iwoo1

 
Posty: 3454
Od: Pt sty 11, 2008 18:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro wrz 19, 2012 18:06 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

Podzielam zdanie Aange. Jeżeli z maluchami jest lepiej to nie mieszajmy, bo narobimy kłopotów. Niech im się wszystko unormuje pomału. Mają dobrą dietę i niech tak zostanie.
Obrazek

evik75

 
Posty: 807
Od: Czw mar 29, 2012 21:26

Post » Śro wrz 19, 2012 18:13 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

witam widze ze basia nie napisala w moim imieniu
blagam o pomoc ktos musi zabrac gluta jest coraz gorzej rudy mi leje bez pszerwy po butach i kuchni na moich oczach :roll: juz myslam ze jest ok do tego goni gluta po calym domu i oklada go lapa :(

herzpl

 
Posty: 1503
Od: Czw mar 04, 2010 11:27
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Śro wrz 19, 2012 18:57 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

IWOO.dwa lata temu :) Łatek nie taki wiekowy:) :)
agula76
 

Post » Śro wrz 19, 2012 19:02 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

ja bylam raz wiec nie pamietam wszystkich kotów z imienia oprócz Łezki:) jak ma na imie kot który ma boks pod Łezką czarno-biały???siedzialam kolo niego z Łezką w poniedzialek to z 3 razy mial biegunkę cuchnąca w ciągu godziny ...jest lepiej???
agula76
 

Post » Śro wrz 19, 2012 19:04 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

herzpl pisze:witam widze ze basia nie napisala w moim imieniu
blagam o pomoc ktos musi zabrac gluta jest coraz gorzej rudy mi leje bez pszerwy po butach i kuchni na moich oczach :roll: juz myslam ze jest ok do tego goni gluta po calym domu i oklada go lapa :(


Pisała Baśka ale chyba w starym wątku.Jeżeli jest taka podbramkowa sytuacja to trzeba dziadka przenieść na kociarnię,oglaszać i modlic się żeby znalazł dom.

Dziewczyny trzeba chyba skończyć z wietrzenie bo jest dość zimno na dworze.Zresztą Walerka i Yoko nie moga być więzione w w zamknięciu.Wracamy do starego systemu .Koty w wolierze ,Walerka i Yoko na pokojach.Obserwujcie prosze sytuację w wolierze jak jest jeszcze jeden agresor to przeflancujemy go do panieniek.I zobaczymy jak ułoży się ich wspólne życie

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Śro wrz 19, 2012 19:05 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

agula76 pisze:ja bylam raz wiec nie pamietam wszystkich kotów z imienia oprócz Łezki:) jak ma na imie kot który ma boks pod Łezką czarno-biały???siedzialam kolo niego z Łezką w poniedzialek to z 3 razy mial biegunkę cuchnąca w ciągu godziny ...jest lepiej???

Rozkład kotów w boksach jest na pierwszej stronie:)

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Śro wrz 19, 2012 19:19 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

agula76 pisze:IWOO.dwa lata temu :) Łatek nie taki wiekowy:) :)


Ale jak na wycofanie leku ze sprzedaży to jednak trochę dużo :) Już nie pamiętam jego nazwy, ale szukałam wszędzie, bo był naprawdę dobry. W hurtowniach farmaceutycznych w całej Polsce i wszędzie jedna odpowiedź - nie ma.

iwoo1

 
Posty: 3454
Od: Pt sty 11, 2008 18:37
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro wrz 19, 2012 19:24 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

mar_tika pisze:
herzpl pisze:witam widze ze basia nie napisala w moim imieniu
blagam o pomoc ktos musi zabrac gluta jest coraz gorzej rudy mi leje bez pszerwy po butach i kuchni na moich oczach :roll: juz myslam ze jest ok do tego goni gluta po calym domu i oklada go lapa :(


Pisała Baśka ale chyba w starym wątku.Jeżeli jest taka podbramkowa sytuacja to trzeba dziadka przenieść na kociarnię,oglaszać i modlic się żeby znalazł dom.

Dziewczyny trzeba chyba skończyć z wietrzenie bo jest dość zimno na dworze.Zresztą Walerka i Yoko nie moga być więzione w w zamknięciu.Wracamy do starego systemu .Koty w wolierze ,Walerka i Yoko na pokojach.Obserwujcie prosze sytuację w wolierze jak jest jeszcze jeden agresor to przeflancujemy go do panieniek.I zobaczymy jak ułoży się ich wspólne życie

szkoda mi go na fejsie juz dalam prosbe on tak lubi siedziec na parapecie i gapic sie za okno ... ale naprawde rudy chyba za dlugo byl sam dobilo go chyba tez to ze glut wybiera wszystkie ulubione miejsca rudego a jesli sie gdzies polozy to rudy juz tam nie idzie tylko leje

herzpl

 
Posty: 1503
Od: Czw mar 04, 2010 11:27
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Śro wrz 19, 2012 19:26 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

agula76 pisze:ja bylam raz wiec nie pamietam wszystkich kotów z imienia oprócz Łezki:) jak ma na imie kot który ma boks pod Łezką czarno-biały???siedzialam kolo niego z Łezką w poniedzialek to z 3 razy mial biegunkę cuchnąca w ciągu godziny ...jest lepiej???

Pod Łezką jest Dori. Dziś już nie miała biegunki z tego co pamiętam.
Obrazek

Kasia89

Avatar użytkownika
 
Posty: 2367
Od: Nie kwi 22, 2007 14:14
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Śro wrz 19, 2012 19:33 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

Agula, skąd Ty się wzielaś Aniele? :1luvu:
Fajnie mieć na kociarni kolejna aktywnie działająca osobę!

Z analizy boksów wychodzi mi, że biegunkujący czarno-biały pod Łezką to Dorisia młoda...
Może dajcie jej też tę samą karmę co maluchy dostają. Przekażę na początku października stówkę na kolejny wór karmy intestinal.
Koty wrocławskie polecają się do adopcji: http://www.kocizakatek.pl
Zapraszam na wątek Kociego Zakątka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=154740

wiiwii

 
Posty: 2287
Od: Pt sty 13, 2012 17:33
Lokalizacja: Sosnowiec/Wrocław

Post » Śro wrz 19, 2012 19:55 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

Ja tylko chciałam wtrącić, iż kolejny bazarek rozpoczęty viewtopic.php?f=20&t=146270
Więc łapać się za kieszenie kochani :mrgreen: :ok:
Obrazek Obrazek Nefi - moje serduszko <3 Obrazek

LadyStardust

 
Posty: 3032
Od: Pon cze 25, 2012 21:02
Lokalizacja: Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Agnieszka LL, Blue, Google [Bot], Majestic-12 [Bot] i 93 gości