Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

Koczi pisze:udało mi się, dziwne uczucie jak kot mi się tak dobrze spodni nie trzyma

Gratki.

I nie martw się, nie miną dwa tygodnie, a szpony Ediego będą równie długie i ostre co przed obcięciem. :twisted:

już się cieszę na kolejne obcinanie :p w sumie obcinałam kiedyś szczurom swoim, tak samo to idzie... tylko póki co takiej specjalnej 'gilotynki' nie mam tylko taką ludzką ciapałam

a zębów się tak nie da? :twisted:

byłby komplecik narzędzi unieszkodliwiony

Koczi pisze:już się cieszę na kolejne obcinanie :p w sumie obcinałam kiedyś szczurom swoim, tak samo to idzie... tylko póki co takiej specjalnej 'gilotynki' nie mam tylko taką ludzką ciapałam

a zębów się tak nie da? byłby komplecik narzędzi unieszkodliwiony

Ja tez ludzką:)

Ja mam cążki dla kota kupione, dla mnie to wygodniejsze. Ludzką bym się bała trochę, bo inaczej wyprofilowana jest.

też się zaopatrzę, ale to przy okazji kolejnego zamówienia z animalii, a takowego nie planuję przez miesiac co najmniej, bo znow zostawilam tam ponad stówę :roll:

dzisiaj może kurier przyjdzie ze żwirem i jedzeniem, ktore ma starczyc mi do końca października co najmniej :p

kot zabawowy
Obrazek

kot w butach

i mój drugi pupilek

jak widać - jest malutki, tylko nogi długie, bo jego ciałko (ten grubszy badylek) jest króciutkie xD drugi badylak jest większy odrobinkę

czekam teraz na wylinkę kolejną :p
Obrazek

Cóż to jest? Patyczak?

taaaak :p patyczak rogaty... kaprys jednego z moich współlokatorów, kupił terrarium i jednego patyczaka, ja kupiłam drugiego, a wyszło na to, ze stoją u mnie w pokoju, ja im załatwiam jedzenie i zapewniam wilgoć xDD co ja zrobie, ze nie umiem tak na pastwe losu zostawić

boje sie, ze pewnego dnia kolezanka opchnie nam małego myszoskoczka, bo jej sie urodziły i znów ja będę się tym zajmowała... w sumie zawsze marzyłam o małym zoo w domu :p

Edi przynajmniej będzie miał telewizję nadawaną na żywo z pokoju, takie własne prywatne Animal Planet. :twisted:

on juz takie

na ryjku ma jak ja podlewam te patyki :p

wczoraj wisiał mi na drugim końcu kubeczka jak jadłam serek wiejski i językiem wyławiał grudki :p potem mi skrobał serek naturalny z kanapki, on jakiś serkolubny, ale nie daje mu aż tak dużo... jakrobiłam zupe to mu śmietany polizac tez dalam, mało nie umarł z zachwytu o_O

Koczi pisze:
kot zabawowy

mmmmmmmmmmmm.... co za slodki pyszczek, wycalowalabym Cie, slicznosci :*:*:*:*

taaaki duży kotek

bił się z moim glanem rozmiar 40 xD

Obrazek

Hhahaha super foty !!
Moj kociak jak sie dzis rozciagnal śpiąc na parapecie to zaczeło brakować parapetu:P Poza tym przydal by sie szerwszy parapet bo kociak wierci sie i boje sie ze kiedys spadnie OO