






Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
biamila pisze:jarekm pisze:A moja żona zawsze chciała "jelcynka' , znaczy rudego.
Ale jakoś nigdy się nam nie przytrafił.
A teraz jak jest komplet w domu to rudzielców pełno.
No powiedz żonie, że ja też zawsze marzyłam o rudziaszku i dlatego tylko je tymczasuje a u mnie same "zwyklaki" zostająPozdrawiam Was serdecznie
echtom pisze:biamila pisze:jarekm pisze:A moja żona zawsze chciała "jelcynka' , znaczy rudego.
Ale jakoś nigdy się nam nie przytrafił.
A teraz jak jest komplet w domu to rudzielców pełno.
No powiedz żonie, że ja też zawsze marzyłam o rudziaszku i dlatego tylko je tymczasuje a u mnie same "zwyklaki" zostająPozdrawiam Was serdecznie
Ja marzyłam o szylkretce, przynajmniej na tymczas, i Pan Bóg mnie pokarał, spełniając marzenie
Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, puszatek i 45 gości