Kochane
Ale mnie dawno nie było! Ojejku jejku!
Dzięki, że zaglądacie
Chyba jestem już za stara na forum

i w ogóle na wszystko. Nie wyrabiam się z wszystkim.
Nic, trudno.
Może mi się zresztą poprawi bo wybieram się do "gina" po hormony
Tylko już tak się wybieram i wybieram, a na razie to tylko się przeziębiam w wyniku nagłych potów, no koszmar jakiś
Cóż, każdą z Was to czeka w mniejszym lub większym stopniu.
I te hormony postawią mnie do pionu! Odmłodnieję i w ogóle
Ciekawe czy zapisze bez badań czy coś powymyśla. Ale raczej nasza służba zdrowia nie ma kasy na badania poziomu hormonów, choć tak nawiasem mówiąc to powinny być przeprowadzoneKoty mają się bardzo dobrze (poza uszami Estiana). Kupiłam karmę Sanabelle z kurczakiem, 10 kg w zooplusie w promocji. W ramach oszczędności chwilowych. Z duszą na ramieniu im podałam, bo co jak nie ruszą? Najpierw pomieszałam z Royalem, ale dość szybko dostały samą i jedzą

Uffff.
Kiedyś pisałam o karmie Almo Nature, że wzięłam na próbę małe opakowanie i któraś z Was prosiła żeby napisać czy jadły (przepraszam, nie pamiętam kto pytał). Jadły! Bardzo ładnie jadły. Nawet bez mieszania na początku z dotychczasową. Tak kupiłam wtedy, bo w zoolusie jest na pierwszym miejscu jako niby najchętniej kupowana karma (o ile to prawda

). Przegapiłam piękną promocję na tą karmę więc wzięłam tą w/w.
Tak swoją drogą, ciekawe ile jest w cenie karm opłaty za reklamę, a ile faktycznie wynosi koszt składników i produkcji.
Całuski dla was
