OGRYNIA-zaginiona koteczka już w domu

[gertaaa]

Iwonko wszystko zależy od tego kto jak pisze.
Ty piszesz ładnie miło, sympatycznie, kulturalnie.
Czego chcieć więcej

o to to to
podpisuję się obiema rękami

[kwinta]

To prawda, że tu zawsze jest miło i ciepło ...

Ja tu zaglądam z ogromną przyjemnością, chcąc odreagować np. fatalny dzień, złe samopoczucie, pyskówki na innych wątkach ...

Tu znajduję domową harmonię .....

[kitkowa]

Jestem zaskoczona, nie przypuszczałam, że tyle osób interesuje się niemłodą już dzikuską z urwanym uszkiem i resztą kociego towarzystwa. Tym bardziej czuję się zobowiązana i zmotywowana do kontynuacji tych moich opowieści.

Nie wszyscy piszą, a regularnie podczytują. Mnie np. zadziwia jak ta dzikuska stara się nadrobić czas spędzony na wolności. Te jej zabawy piłeczką, jak zabawy młodej kotki.

[Iwonami]

Mam wrażenie, że Ogrynia jest najinteligentniejsza z całej czwórki. Ona patrzy się na mnie szczególnym wzrokiem, pamiętacie może jak pisałam wcześniej, jeszcze w trakcie poszukiwań, że łączy mnie z nią jakaś magiczna więź. Nie umiem tego określić, ale jest w jej oczach coś, czego nie znajduję u innych kotów. W tej chwili odnajduję w niej tę kocinę, którą tak bardzo pokochałam na ulicy.

A tak się na mnie patrzy gdy skończę zabawę z wędką, z piórkami albo z laserem.



Patrzy się tak na mnie jakby pytała: dlaczego już się nie bawimy? Pobaw się jeszcze ze mną troszeczkę...

[EVA2406]

I w tak milej i przyjaznej atmosferze kończymy 100 stronę.
Cieszę się Iwonko, że podjęłaś jedyną słuszną decyzję, czyli rozpoczęcie kolejnej części opowieści o Waszym wspólnym życiu

[kasia2kasia2]

I ja tez podczytuje regularnie, ciesze sie ogromnie, ze po piwnicznej udręce koteczka znalazła swoje miejsce i jest szczęśliwa.
Pozdrawiam

Mam wrażenie, że Ogrynia jest najinteligentniejsza z całej czwórki. Ona patrzy się na mnie szczególnym wzrokiem, pamiętacie może jak pisałam wcześniej, jeszcze w trakcie poszukiwań, że łączy mnie z nią jakaś magiczna więź. Nie umiem tego określić, ale jest w jej oczach coś, czego nie znajduję u innych kotów. W tej chwili odnajduję w niej tę kocinę, którą tak bardzo pokochałam na ulicy.

A tak się na mnie patrzy gdy skończę zabawę z wędką, z piórkami albo z laserem.



Patrzy się tak na mnie jakby pytała: dlaczego już się nie bawimy? Pobaw się jeszcze ze mną troszeczkę...

[alab108]

Iwonko, gdzie nowy wątek, bo ja chcę na pierwszej stronie się zameldować

[Iwonami]

I ja tez podczytuje regularnie, ciesze sie ogromnie, ze po piwnicznej udręce koteczka znalazła swoje miejsce i jest szczęśliwa.
Pozdrawiam

Witaj Kasiu - gdybyście to nie Wy - Ty i druga Kasia zaopiekowały się moją zgubą, nie byłoby tego wątku....


Ciąg dalszy naszego wątku jest tu : viewtopic.php?f=1&t=146309

[haaszek]

Juz pędzę!