Środki na smrodki - polecam!

[wistra]

A są jakieś ewentualnie bezzapachowe?
Bo z drugiej strony mój tato nie lubi żadnych kwiatowych itp i będzie jęczał, że "smierdzi" (jemu faje oczywiście nie przeszkadzają)

No i jeden nawilżacz wystarczy na mieszkanie prawie 100m2? A co, jeżeli i tak mamy wilgotno w domu i walczymy z grzybami na ścianach?

[jaseka]

A co, jeżeli i tak mamy wilgotno w domu i walczymy z grzybami na ścianach?

Przy grzybie nie wolno nawilżać, trzeba suszyć. Ja pozbyłam się podejściem wielowątkowym: szczodre spryskanie sufitu i ściany środkiem grzybobójczym, potem wyszorowanie (sprawdził się mop-gąbka, tylko stracił w międzyczasie kolor) i malowanie; z drugiej strony cały czas stoi osuszacz powietrza z silnie higroskopijną wkładką (kosztował cos ok 50zł, osuszacz+2 wkłady). Nie ma już drugi rok.
(wiem, offtop ale podnosi mi się ciśnienie jak sobie przypominam tą walkę)

Zgodnie z moim doświadczeniem jedynym sposobem na kocie smrodki jest szorować, szorować, szorować. I znowu szorować. Nawet jeśli się nie da. Próbowałam środka z Zooplusa (nie pamiętam nazwy) ale nie daje rady, a przecież kicia wysterylizowana to nie smrodkuje bardzo

Może jednak zainwestuję w coś mocniejszego.

[wistra]

No z tym, że tak jak mówię, ja nie mam nigdzie zasiuranych kanap czy wykładzin. Po nocy w pełną kuwetą pokój przesiąkł zapachem, nie da się ukryć.
Kupię vitopar, sprawdzimy go.

[iwona66]

To lepiej oczyszczacz powietrza są na rynku nowe technologie
z zastosowaniem filtrów ze srebrem ,więc koszty wymiany
odpadają choć o dużej wydajności w m3 to spory koszt
tak 1000-1500 pln. ale ze wszelkimi alergenami jak i grzybniami
powinny sobie poradzć z zapachami tytoniu i kuwet to napewno.
Maleńki oczyszczacz do pomieszczenia 20 m2 to zakup
50-100pln .

[Thorkatt]

zaznaczę temat

[Prakseda]

Kuweta jest umyta, żwir wymieniony. Podłogę odkurzam codziennie i tak samo zmywam podłogę.
Dziś umyłam meble pronto, ale to guzik dało. Okno otwarte cały czas.
Chyba kupię vitopar, jest w promocji.

A co to jest ten, Vitopar GC? Bardzo się rózni od MSC? Za cholerę nie rozumiem jakie są miedzy nimi róznice.
No i jeszcze zapach fajek trza trochę zlikwidować, bo się nie da wysiedziec w domu

W opisie rzeczywiście mało się róznią. Ja próbowałam wszystkich trzech (jest jeszcze Fresh), i wiem, że MSC jest najskuteczniejszy i najlepiej (choc delikatnie) pachnie.

[Prakseda]

Aha jeszce jedno, w sprzedaży Vitopar jest też w mniejszych oopakowaniach w spray,u. Ale to nie jest koncentrat tylko już rozcieńczeniu, w sumie cenowo też wychodzi nieekonomicznie.

[wistra]

kupilam vitopar w karusku. Bedziemy probowac

[Prakseda]

Napisz potem jak go oceniasz, ok?

[wistra]

Na razie super, spryskałam pół mieszkania i nie czuć nic, jak się wchodzi z zewnątrz

[dorcia44]

To lepiej oczyszczacz powietrza są na rynku nowe technologie
z zastosowaniem filtrów ze srebrem ,więc koszty wymiany
odpadają choć o dużej wydajności w m3 to spory koszt
tak 1000-1500 pln. ale ze wszelkimi alergenami jak i grzybniami
powinny sobie poradzć z zapachami tytoniu i kuwet to napewno.
Maleńki oczyszczacz do pomieszczenia 20 m2 to zakup
50-100pln .

Iwonko ,a gdzie taki malutki oczyszczacz można kupić ?

[BUDRYSEK]

zaznaczam

[MaPi]

A jaki jest dokładnie ten nawilżacz? do niego dolewa się jakieś olejki i on wydziela zapach neutralizujący smrodki, tak? Czy możecie jakiś polecić?
Mam jedną kuwetę, dwa sierściuszki, sprzątam kilka razy dziennie, żwirek zapachowy, odsmradzacz do żwirku też mam, a i tak śmierdzi czasami:(

[Prakseda]

A co, jeżeli i tak mamy wilgotno w domu i walczymy z grzybami na ścianach?

Przy grzybie nie wolno nawilżać, trzeba suszyć. Ja pozbyłam się podejściem wielowątkowym: szczodre spryskanie sufitu i ściany środkiem grzybobójczym, potem wyszorowanie (sprawdził się mop-gąbka, tylko stracił w międzyczasie kolor) i malowanie; z drugiej strony cały czas stoi osuszacz powietrza z silnie higroskopijną wkładką (kosztował cos ok 50zł, osuszacz+2 wkłady). Nie ma już drugi rok.
(wiem, offtop ale podnosi mi się ciśnienie jak sobie przypominam tą walkę)

Zgodnie z moim doświadczeniem jedynym sposobem na kocie smrodki jest szorować, szorować, szorować. I znowu szorować. Nawet jeśli się nie da. Próbowałam środka z Zooplusa (nie pamiętam nazwy) ale nie daje rady, a przecież kicia wysterylizowana to nie smrodkuje bardzo

Może jednak zainwestuję w coś mocniejszego.

Są podobno farby do ścian ze środkiem grzybobójczym.

[froggy]

Ja ze swojej strony mogę polecić kombinację: Smelpol (do mycia/dezynfekcji) + UF2000 (do zabicia zapaszku)

http://www.voigt.pl/produkt/linia_produktow/1,profiline_smelpol_vc_440,19
http://www.ecodor.pl/Zwierzeta-domowe/UF2000-for-Pets/View-all-products.html