FFA Łódź 1353+284 - czarny stary [*] - s.105

[jolabuk5]

Dobra wiadomość - wyadoptopwała się Aida.

Zła - Funia uciekła swojej Pani Podobno przemknęła jej między nogami, jak Pani Beata wchodziła do domu. Uciekla wczoraj, ja dowiedziałam się dziś, kiedy zadzwoniłam spytać, jak się ma kotka. Pani ponoć chodzi i szuka. Jola pojechała tam dziś pomóc łapać, ale to szukanie igły w stogu siana - obrzeża Łodzi, domki z ogrodkami, dużo zieleni, kot może się schowac wszędzie. Ponoć kotka w domu rwała się do okien i bardzo chciała wyjść. Nie wiem, u mnie siedziała w łazience bez okna i nie zdradzała żadnej ochoty wychodzenia. Strasznie się martwię.

W łazience 6-tygodniowy dzikus złapany przez Jolę Dworcową. Nawet nie mogę go sfocić, bo Dorci pożyczyłam aparat. Być może dostanę jeszcze w czwartek 3-mies. kociaka z ul. św. Franciszka (od Ewy Mrau) i jutro jakieś coś od anskr. A w szpitalu Dorcia znalazła 2 3-mies. dzikawe w kontenerze na smieci. Może uda się je trochę oswoić przed zabraniem do domu. Dorota ma rano dopilnować, żeby w tym kontenerze nie siedziały, bo zginą. Postawimy im pudło styropianowe.
Rano byłysmy z EwąMrau łapać kotkę na Zielonej 3, niestety znowu jej nie było.

[kalewala]

A ja mam cóś piknego białego, i chyba wiem co .

I malutkiego buraska marmurka z reklamówki w pabianickim lesie, który miał jechać do Jolibuk5 (dziękuję ) ale zagilany, a mnie bliżej do weta.
Tyle że Jola się nie wywinie - obiecałam kota, to dam Odyńcównę - w miejsce Aidy

[ewa_mrau]

15.09.2012, sobota, ul. Zielona 3, godz. 06:30
cd: viewtopic.php?f=1&t=137505&hilit=Pomorska+43&start=1275 Napisane: Ni wrz 09, 2012 11:45

Rano byłysmy z EwąMrau łapać kotkę na Zielonej 3, niestety znowu jej nie było.

... ale spotkałam Pana, który mieszka w tym zakamarku, gdzie często siedzi kotka
mam do niego telefon i już razem ją namierzymy

15.09.2012, sobota, ul. św. Franciszka 79, godz. 07:30
cd: viewtopic.php?f=1&t=137505&start=1215 Napisane: Pn sie 27, 2012 18:56
z pod domu jolibuk zabrało mnie i majdan Małe Czerwone Autko
pojechaliśmy na ul. Św. Franciszka 79 złapać 5 podrostków (a mijauł'y być tylko 4!)
nie ma co, lubię łapać: Ta... Ta... W tak pięknych okolicznościach przyrody... I niepowtarzalnej...
a kto zgadnie skąd pochodzi ten cytat i kto go powiedział, nagroda! (*)
... jeden z tych kociaków na tymczas!
(zdjęcie z przed tygodnia)
pierwszego kociaka złapałam ręcznie
drugi, trzeci i czwarty właziły do łapki jak po sznurku
oczywiście zatkało się na ostatnim, czyli piątym
schowaliśmy się za budynek
po 15 min. i on się skusił na "mieszankę Św. Franciszka" (**)
majdan wraz ze footrzanym wsadem wylądował Małym Czerwonym Autku i pomknęliśmy na Chojny do Tropa
ten, co go złapałam ręką i drugi, którego wyjęła ręką kotolożka Joasia, to chłopaki
reszta po wsadzeniu dłoni do kontenera lekko prychała, więc nie została sprawdzona
zdjęcia mam dostać od kotolożki Joasi
kociaki nie mogą tam wrócić
to jest Prywatna Działka i Prywatny Dom i Prywatny Sklep i Prywatny Pan Właściciel nie życzy sobie kotów...
na znalezienie dla nich tymczasu mam czas do czwartku!
jest miejsce dla dwóch: jolabuk i jedna z Pań Ekspedientek (oczywiście jeśli się nie wycofa)
... mry!

(*) http://inprl.pl/relikt/1713/
(**) wędzona kurzęca łydka, sosik z Łiskasa, kawałki kaszanki

[jolabuk5]

jest miejsce dla dwóch: jolabuk i jedna z Pań Ekspedientek (oczywiście jeśli się nie wycofa)

Tak ściśle biorąc, miejsca to ja nie mam. Ale mam miękkie serce

[ASK@]

łódzkie, tutaj szukają kocika.Wygląda ok.Ale przepytać pewnie i tak trzeba.Zajrzyjcie proszę.
posting.php?mode=reply&f=13&t=146185

[ariel]

Pierwszy sukces - jeden dzikunek spał koło mojej glowy, ale mruczeć nie chciał .
Za cholerę nie mogę ich odróżnić, a nie chcę za każdym razem zaglądać pod ogon.

[wiewiur]

łódzkie, tutaj szukają kocika.Wygląda ok.Ale przepytać pewnie i tak trzeba.Zajrzyjcie proszę.
posting.php?mode=reply&f=13&t=146185

link: viewtopic.php?f=13&t=146185
Podlinkowałam dziewczynie wątek adopcyjny.

[zjem ci chleb]

Witajcie kociarze

od 4tyg jestem bardzo szczęśliwą posiadaczką małej ślicznej koteczki której mame zjadł pies (drań!!!) , Laleczka bo tak ma na imię trafiła do mnie jako 4tyg kociątko i mały dzikusek, była mistrzynią syczenia dziś po 4tyg karmienia butelką , otoczona miłością i spokojem pod okiem mojego przyjaciela i doradcy weterynarza rośnie na piękną i mądrą młodą damę decyzja o posiadaniu kota była bardzo spontaniczna nigdy nie myślałam o tym żeby mieć kociaka , ale jak ją zobaczyłam to była miłość od 1szego wejrzenia
(zdjęcia Lalki ---> http://iv.pl/images/30213593040690157543.jpg .......http://iv.pl/images/36327932771946126481.jpg)
jestem w niej absolutnie zakochana z wzajemnością zresztą, bo Lala uważa mnie za mamę ,chodzi za mną jak pies , tuli się jak dziecko , spanie ze mną obowiązkowo jak coś ją przestraszy leci do mnie na ratunek ;] za mc musze wrócić na uczelnie i dlatego po 4tyg wiem że chcę i jestem zdecydowana na 2 kota co korzystnie wpłynie na nas dwie , na Lali rozwój i mój czas na naukę:)

problem w tym że chcę przygarnąć młodego kocurka, max do 8tyg (wiem , że koty zabiera sie od matki w 12tyg ale ja bardzo chętnie zajmę się takim maluszkiem w trudnej sytuacji np odrzuconym przez matkę lub który jej nie ma i chętnie odkarmię go butelką najlepiej maści rudej i zależy mi na czasie dlatego że chce aby kotki dorastały razem a ja mam ostatni miesiąc przed uczelnią na poświecenie czasu w celu szukania jej towarzasz i nowego członka naszej rodziny

interesują mnie koty z łodzi lub bliskich okolic z którymi mogę sie "spotkać" zanim zadecyduję o przytuleniu go na stałe gdyz musi być to coś między mną a kotkiem

zostawiam na siebie namiary

naszpilce@o2.pl
będę równiez regularnie sprawdzać forum prosze o nadysłanie zdjęć kocurków wraz z opisem wieku , miejsca gdzie sie znajdują i dowolnym opisem który powinnam wiedzieć o kotku

dziekuje i pozdrawiamy ja i moja kotka która właśnie siedzi mi na ramieniu i "czyta" co piszę )

[ewa_mrau]

Witajcie kociarze [...] problem w tym że chcę przygarnąć młodego kocurka, max do 8tyg (wiem , że koty zabiera sie od matki w 12tyg ale ja bardzo chętnie zajmę się takim maluszkiem [...]

... mogę zaoferować Ci 3 szt. ok. 3 m-czne, bardzo potrzebujące chociaż dt


w tej chwili siedzą w Lecznicy, ale za chwilę muszę je zabrać!
... mry!

[bordo]

a oto CHABER i FRANEK

koci przyjaciele, co kochają wszystkie koty i psy, rozbrykani, rozbawieni, przytulaki i luzaki, CHABER jest czarny w białych skarpetkach, urodził się w kwietniu, nie jest jeszcze wykastrowany i ma 3 nogi - brak jednej tylnej, FRANEK urodził się w lutym, jest wykastrowany i niezły z niego ciapol. DWUPAK

[jolabuk5]

a oto CHABER i FRANEK

koci przyjaciele, co kochają wszystkie koty i psy, rozbrykani, rozbawieni, przytulaki i luzaki, CHABER jest czarny w białych skarpetkach, urodził się w kwietniu, nie jest jeszcze wykastrowany i ma 3 nogi - brak jednej tylnej, FRANEK urodził się w lutym, jest wykastrowany i niezły z niego ciapol. DWUPAK

Dziewczyna już chyba wybrała rudaska z Torunia.

[itaka]

A czy już głosowaliście w Krakvecie Wspólnym kandydatem dogo-miau jest Azyl z Białej Podlaskiej. Niestety przegrywają Wejście w Krakvet przez mój banerek.

[ariel]

Jedna z moich dziewuszek miała wczoraj paskudną biegunkę.
Wieczorem dałam kroplówkę i baterię leków, na noc wsadziłam do polarowej czapki i rano była jak nowa.
Wszystkie brykają i są względnie oswojone. Jeszcze nie mruczą.

[ewa_mrau]

A czy już głosowaliście w Krakvecie Wspólnym kandydatem dogo-miau jest Azyl z Białej Podlaskiej. Niestety przegrywają Wejście w Krakvet przez mój banerek.

zagłosowane!
... mry!

[ewa_mrau]

Aniu, Aniu!
dopisz:
- 2 kocurki, ul. św. Franciszka 79 (na talony)
- 1 kotka, ul. Józefów (na talon)
... mry!