Klatkę-łapkę pożyczę jak najszybciej (Warszawa Białołęka)

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Nie wrz 16, 2012 23:16 Klatkę-łapkę pożyczę jak najszybciej (Warszawa Białołęka)

Dziś widziałam parę, próbującą złapać kotka, który sie błąka w okolicach Ikei Targówek. Niestety nie umieli go skusić, żeby wlazł do kontenerka, mi również nie udało się go tam wepchnąć. Kociak się strasznie łasi, ale jest za mądry i cwany, żeby dać się łatwo złapać (dziwne, bo to kocur). Chętnie pożyczę taką klatkę na dzień - dwa. Ludzie, którzy bróbowali go złapać chcieli go adoptować. Mam do nich namiary, więc jak tylko złapię kocura, dam im znać.

Ktoś może pożyczyć mi taką klatkę?

pozdr
Iza

I&S

Avatar użytkownika
 
Posty: 558
Od: Śro paź 12, 2011 10:57
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 17, 2012 15:12 Re: Klatkę-łapkę pożyczę jak najszybciej (Warszawa Białołęka

:!: :!:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56105
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Pon wrz 17, 2012 15:32 Re: Klatkę-łapkę pożyczę jak najszybciej (Warszawa Białołęka

Może w Koterii uda się wypożyczyć? http://koteria.org.pl/

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29535
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 17, 2012 16:45 Re: Klatkę-łapkę pożyczę jak najszybciej (Warszawa Białołęka

I&S pisze:Dziś widziałam parę, próbującą złapać kotka, który sie błąka w okolicach Ikei Targówek. Niestety nie umieli go skusić, żeby wlazł do kontenerka, mi również nie udało się go tam wepchnąć. Kociak się strasznie łasi, ale jest za mądry i cwany, żeby dać się łatwo złapać (dziwne, bo to kocur). Chętnie pożyczę taką klatkę na dzień - dwa. Ludzie, którzy bróbowali go złapać chcieli go adoptować. Mam do nich namiary, więc jak tylko złapię kocura, dam im znać.

Ktoś może pożyczyć mi taką klatkę?

pozdr
Iza
Odbierz pw! :ok:
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 17, 2012 19:07 Re: Klatkę-łapkę pożyczę jak najszybciej (Warszawa Białołęka

hanelka pisze:
I&S pisze:Dziś widziałam parę, próbującą złapać kotka, który sie błąka w okolicach Ikei Targówek. Niestety nie umieli go skusić, żeby wlazł do kontenerka, mi również nie udało się go tam wepchnąć. Kociak się strasznie łasi, ale jest za mądry i cwany, żeby dać się łatwo złapać (dziwne, bo to kocur). Chętnie pożyczę taką klatkę na dzień - dwa. Ludzie, którzy bróbowali go złapać chcieli go adoptować. Mam do nich namiary, więc jak tylko złapię kocura, dam im znać.

Ktoś może pożyczyć mi taką klatkę?

pozdr
Iza
Odbierz pw! :ok:

odebrałam :)
a tam aż 2 oferty :)
właśnie wracam z pracy. Zobaczę najpierw, czy zwierz tam jeszcze jest i oddzwonię. Chyba, że mogę ją pożyczyć na kilka dni..

dzięki za szybki odzew :)

I&S

Avatar użytkownika
 
Posty: 558
Od: Śro paź 12, 2011 10:57
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 17, 2012 19:37 Re: Klatkę-łapkę pożyczę jak najszybciej (Warszawa Białołęka

Możesz pożyczyć na kilka dni. Na pewno. Tylko umów się szybko, bo pani Julita wcześnie chodzi spać :ok:
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon wrz 17, 2012 20:50 Re: Klatkę-łapkę pożyczę jak najszybciej (Warszawa Białołęka

hanelka pisze:Możesz pożyczyć na kilka dni. Na pewno. Tylko umów się szybko, bo pani Julita wcześnie chodzi spać :ok:

W takim razie jutro sie do niej odezwę. Szukałam dziś kocura, ale go nie było w tamtym miejscu :(

I&S

Avatar użytkownika
 
Posty: 558
Od: Śro paź 12, 2011 10:57
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 18, 2012 18:51 Re: Klatkę-łapkę pożyczę jak najszybciej (Warszawa Białołęka

Hop hop! Co tam słychać?
Klatka czeka ;)
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto wrz 18, 2012 22:34 Re: Klatkę-łapkę pożyczę jak najszybciej (Warszawa Białołęka

hanelka pisze:Hop hop! Co tam słychać?
Klatka czeka ;)

Cześć :)
Niestety źle słychać. Szukałam go wczoraj, szukałam dzisiaj - nie było go :( Tak więc wyprawa po klatkę chyba nie miałaby sensu :(
Pomyślałam też o moim kontenerku, "ładowanym" również od góry. Jeszcze nie zdarzył się taki akrobata, który by się nie dał tam wepchnąć, a ten ma tę zaletę, że się łasi. Jeszcze parę razy tam podjadę...

pozdr
I.

I&S

Avatar użytkownika
 
Posty: 558
Od: Śro paź 12, 2011 10:57
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro wrz 19, 2012 4:38 Re: Klatkę-łapkę pożyczę jak najszybciej (Warszawa Białołęka

Jeśli masz samochód, to może wrzuć klatkę do bagażnika na wszelki wypadek.
Na parę dni możemy pożyczyć.
Biedny dzieciak. Mam nadzieję, że nic mu się nie stało...
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie wrz 23, 2012 21:34 Re: Klatkę-łapkę pożyczę jak najszybciej (Warszawa Białołęka

hanelka pisze:Jeśli masz samochód, to może wrzuć klatkę do bagażnika na wszelki wypadek.
Na parę dni możemy pożyczyć.
Biedny dzieciak. Mam nadzieję, że nic mu się nie stało...

Szukałam go dziś chyba piąty raz - nie ma go tam :(

I&S

Avatar użytkownika
 
Posty: 558
Od: Śro paź 12, 2011 10:57
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie wrz 23, 2012 21:37 Re: Klatkę-łapkę pożyczę jak najszybciej (Warszawa Białołęka

Jakby co, daj znać
Biedny koć, taka zimnica w nocy... Mam nadzieję, że mu się nic nie stało... :(
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 29, 2012 16:34 Re: Klatkę-łapkę pożyczę jak najszybciej (Warszawa Białołęka

hanelka pisze:Jakby co, daj znać
Biedny koć, taka zimnica w nocy... Mam nadzieję, że mu się nic nie stało... :(

Niestety... co drugi dzień tam jeżdżę i ani razu go nie widziałam :(

Przy okazji tego wątku chciałabym zapytać, czy ktoś z Was ma klasyczną klatkę, którą chciałabym pożyczyć na 5-10 dni. Wszystko zależy od stanu kotki, którą chcę leczyć wspólnie z sąsiadką, która zgodziła się na DT.
Kicia ma obciętą łapkę, trzeba jej wykonać amputację, ponieważ kikut ciągle jest raniony przez to, że się na nim podpiera. Obecnie kicia jest bezdomna, błąka się w Mińsku Mazowieckim. Odbieram ją we wtorek. Jeśli okaże się, że nie ma rozprzestrzeniającej się infekcji (kikut to niegojąca się rana), będzie ją można zoperować następnego dnia. Klatka jest potrzebna z wielu powodów:
1. Kicia powinna jak najmniej chodzić.
2. Łatwiej utrzymać czystość w małej klatce, niż na całej powierzchni mieszkania.
3. Rana krwawi, więc Basia, która się nią zajmie miałaby całe mieszkanie we krwi, a to jest wynajmowane mieszkanie i dziewczyna się trochę o nie obawia. No i nie wiadomo, czy kicia jest kuwetkowa.

to jest ta kicia:
Obrazek

Obrazek

To jest jej wątek na FB: https://www.facebook.com/events/3251463 ... l_activity

Opiekują się nią dziewczyny z Mińska, na operację zbierają fundusze przez fundację Viva.

Osoby chcące wspomóc leczenie koteczki mogą zrobić to za pośrednictwem Fundacji VIVA!
Numer konta:
07 1370 1109 0000 1701 4838 7300
Fundacja Międzynarodowy Ruch na Rzecz Zwierząt ? Viva!
ul. Kawęczyńska 16 lok. 42A, 03-772 Warszawa
z dopiskiem: "zwierzęta z Mińska - kotka bez łapki"

Ja również zbieram dla niej kaskę poprzez mój bazarek (link jest w stopce) - można zaproponować cenę :) Są tam bardzo dobre jakościowo ubranka znanych firm, trochę biżuterii, akcesoriów dla kota... Uzbierane pieniądze, jeśli oczywiście ktoś chce je przeznaczyć właśnie na tę kotkę, bo beneficjentów jest więcej, przelewam na konto Vivy.

Miłego dnia
Iza

PS. zrobię też osobny wątek.

I&S

Avatar użytkownika
 
Posty: 558
Od: Śro paź 12, 2011 10:57
Lokalizacja: Warszawa




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Baidu [Spider], Majestic-12 [Bot], Myszorek i 60 gości