Miciuś - Mam DT i DS też!!! .

Myślisz, że da się oswoić i zostać kotem domowym? Czy po wyleczeniu wróci tam skąd został zabrany...

na ulicę? o na pewno nie pozwoli na to nikt...
Nie sądze tez, ze nóżki będą na 100 % władne - na pewno nie za szybko.
Jemu trzeba czasu, u mnie jest tydzień, w tym przeżył dwa zabiegi z narkozą, to żaden czas na oswojenie...

dagmara-olga pisze:na ulicę? o na pewno nie pozwoli na to nikt...
Nie sądze tez, ze nóżki będą na 100 % władne - na pewno nie za szybko.
Jemu trzeba czasu, u mnie jest tydzień, w tym przeżył dwa zabiegi z narkozą, to żaden czas na oswojenie...

Póki co to za krótko. Mam nadzieję, że przyzwyczai się do obecności człowieka.

on nie ma gdzie wrócić

do wypuszczenia na ulicę się nie nadaje niestety

29.09 muszę go przekazać do innego DT.
Tyle udało się zrobić, zdiagnozować, opanować chodzenie...
Nie pozwólmy tego zniweczyć....

Przypomnę - zdrowy - wszystkie wyniki i testy też są (ujemne), żadnego leczenia = kosztów.
Tylko kąt i jedzenie... (zaopatrzę go w 2 kg karmy Josera catelux)

to nie jest "podpucha" ja naprawdę nie mogę go zatrzymać po 29.09.
tego dnia na prawie miesiąc wraca Kropka i NIE MOGĘ tej starej chorej kotce sprawić stresu w postaci nieznanego kota

łazi... ogląda... rozgląda się... łebek ma śliczny tylko te chude nóżki kontrastują

A kim właściwie jest Kropka? Chyba nie jestem na bieżąco :oops:

Kropka Balbinka to bardzo stareńka kotka moich rodziców - mają ją od grudnia ode mnie z Dt, kicia była w łódzkim schronisku.
viewtopic.php?f=1&t=132992&p=8271490&hilit=Balbinka#p8271490

wymaga bardzo natężonej uwagi i spokoju, bo odnawiają sie zaburzenia pokarmowe i inne.

Dagmaro, mogę tylko podrzucić. Nie mogę wziąć Miciusia, przesyłam ciepłe myśli.

oż, kurka

potrzebny tymczas dla Mićka!!!

dagmara-olga pisze:Kropka Balbinka to bardzo stareńka kotka moich rodziców - mają ją od grudnia ode mnie z Dt, kicia była w łódzkim schronisku.
viewtopic.php?f=1&t=132992&p=8271490&hilit=Balbinka#p8271490

wymaga bardzo natężonej uwagi i spokoju, bo odnawiają sie zaburzenia pokarmowe i inne.

No tak, Balbinkę kojarzę, ale nie wiedziałam, że ma również drugie imię