Część VIII z życia Kociej Przystani :)

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon wrz 17, 2012 9:03 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

Angela, Izi sama nie atakowała jak ją widziałąm - inne koty, a zwłaszcza kocice ją po prostu wkurzają, a ona ma swoją godność :mrgreen:
Koty wrocławskie polecają się do adopcji: http://www.kocizakatek.pl
Zapraszam na wątek Kociego Zakątka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=154740

wiiwii

 
Posty: 2287
Od: Pt sty 13, 2012 17:33
Lokalizacja: Sosnowiec/Wrocław

Post » Pon wrz 17, 2012 9:10 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

Dyżurant na rano jutro potrzebny!


(bo w naszych pogaduchach umknie!)
Koty wrocławskie polecają się do adopcji: http://www.kocizakatek.pl
Zapraszam na wątek Kociego Zakątka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=154740

wiiwii

 
Posty: 2287
Od: Pt sty 13, 2012 17:33
Lokalizacja: Sosnowiec/Wrocław

Post » Pon wrz 17, 2012 9:14 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

Wróbelek się zgłaszała że jak nikogo nie będzie to żeby do niej napisać więc można ją chyba wykorzystać jak nikt się do 16.00 nie zgłosi

aange

 
Posty: 643
Od: Czw mar 08, 2012 21:12
Lokalizacja: sosno

Post » Pon wrz 17, 2012 10:00 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

wiiwii pisze:To lepsze niż wkurzanie się na Tarnowskich sadystów i niemoc... https://www.facebook.com/events/363720723702112/

Straszne :cry:
Obrazek

Kasia89

Avatar użytkownika
 
Posty: 2367
Od: Nie kwi 22, 2007 14:14
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Pon wrz 17, 2012 10:56 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

Ja chyba w sobotę robiłam jakieś ogłoszenia dla Yoko, ale nie wiem, czy linki aktywacyjne dotarły i ktoś w nie kliknął. Starsze ogłoszenia w lipca ciągle wiszą, nie wiem, czy można to samo wrzucać jeszcze raz? Mój błąd, że dawałam za długi czas...
Obrazek

Axa76

 
Posty: 3889
Od: Śro wrz 24, 2008 13:56
Lokalizacja: Cieszyn

Post » Pon wrz 17, 2012 12:15 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

zaznaczam :kotek:

hidi

 
Posty: 1286
Od: Pon lis 03, 2008 7:04
Lokalizacja: Wałbrzych

Post » Pon wrz 17, 2012 13:05 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

Ja też się już nauczyłam Axa :) Aktywacja cała poklikana.
Bubor czy w związku z adopcją Józi chciałbyś ogłaszać innego kociaka?
Czy ustaliliśmy coś w związku ze sterylką tych 4 kotów dzikich?
Mikuś jak się czuje Flo? jak mamy postępować z kicialem?
Obrazek Obrazek Nefi - moje serduszko <3 Obrazek

LadyStardust

 
Posty: 3032
Od: Pon cze 25, 2012 21:02
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon wrz 17, 2012 14:08 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

Witam, zaznaczam.

Przepraszam, że jednak nie było mnie na spotkaniu, ale o 15,30 dopiero wsiadałam do autobusu do Sosno z Kato... :oops:

Dzisiaj miał być zaszczepiony Fredek, ale zdecydowałyśmy z Basią, że jednak nie będziemy ryzykować. Fredek pozostaje niezaszczepiony, chyba, że zdecydują się na to przyszli właściciele, którzy wcześniej zrobią mu badania.

Prośba do elape, jako odpowiedzialnej za opisy kociastych :wink:

Jako, że Fredek powoli dojrzewa do adopcji, planuję mu zrobić ogłoszenia. Proszę o ułożenie pięknego opisu z tych informacji:
- brat lub synek Bossa
- dobrze współżył z kotami na kiciarni (z moją Kicią już nie do końca, ale to się wytnie;))
- strachliwy trzęsidupa, ale się wyrobi
- uroczy i nieśmiały :1luvu:
- mruczysty i przytulaśny
- uwielbia zabawki na wędce
- boi się brania na ręce, jeszcze ucieka, ale to wszystko do nadrobienia
- nieszczepiony, niekastrowany
- gadatliwy
- zasługuje na wszystko co najlepsze :mrgreen:

A tak a propos, podawał ktoś kociastym moje hand-made żarcie? Jeśli tak, to smakowało im? Bo mogę czasami zrobić hurcikiem tego parę słoików :)
Obrazek

600 826 165

ilka;)

 
Posty: 282
Od: Nie lut 26, 2012 19:58
Lokalizacja: Sosnowieś, Dębica

Post » Pon wrz 17, 2012 14:36 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

Ilko jedzonko chyba zostało podane, bo coś o nim rozmawialiśmy wczoraj :oops: Tylko informacja przydałaby się, że jest w słoiczkach jedzonko zostawione na kociarni, by podać jako świeże i by nie leżało za długo, bo ktoś nie wie co to i nie poda. Rozmawialiśmy na zebraniu, że przysmaki i domowe jedzonko dajemy w dniach, w których nie ma karmienia mokrego (chyba umknęło evik) :)
Obrazek Obrazek Nefi - moje serduszko <3 Obrazek

LadyStardust

 
Posty: 3032
Od: Pon cze 25, 2012 21:02
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon wrz 17, 2012 14:58 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

O jeżu, ilka, ale świetne info o Fredku. Tam tylko brakuje dużych liter na początku i kropek na końcu :lol: :lol: :lol:
Wieczorkiem przysiądę, bo mam mały kryzys w domu. :wink:
A czy kocio jest młodyyyy? I skąd się wziął? Bo jakoś nie mogę skojarzyć.

elape

 
Posty: 717
Od: Pon mar 21, 2011 17:52
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Pon wrz 17, 2012 18:31 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

Na FB kilka dni temu wrzuciłam Fredzia z takim opisem:

"Fredek to kocio, który złapał się na klatkę łapkę na terenie ADM-u, na Dąbrowszczaków. Zabiedzony, głodny, z kocim katarem, słowem - w kiepskim stanie. Został wyleczony, odkarmiony, odrobaczony, wkrótce czeka go szczepienie. Kociak jest prawdopodobnie bratem Bossa - kota bez łapki, który szczęśliwie znalazł dom, i Danielka. Tak samo jak kiedyś Boss - dopiero uczy się ufać ludziom. Robi duże postępy pod okiem Ilony w domu tymczasowym."

Jeśli chcecie coś dodać, to chętnie zmienię opis.
Koty wrocławskie polecają się do adopcji: http://www.kocizakatek.pl
Zapraszam na wątek Kociego Zakątka: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=154740

wiiwii

 
Posty: 2287
Od: Pt sty 13, 2012 17:33
Lokalizacja: Sosnowiec/Wrocław

Post » Pon wrz 17, 2012 18:46 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

bubor

 
Posty: 23310
Od: Czw maja 24, 2007 18:25
Lokalizacja: Kraków :)))

Post » Pon wrz 17, 2012 18:55 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

dowiedziałam się, że Bercik wraca i mega mnie to zdołowało :cry:

hidi

 
Posty: 1286
Od: Pon lis 03, 2008 7:04
Lokalizacja: Wałbrzych

Post » Pon wrz 17, 2012 18:58 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

Relacja z dyżuru:)

Maleńtasy od WiWi brykały jak szalone, kuweta bez kupy więc chyba jest lepiej:))

Box nr 4- biegunka

W wolierze kropki krwi więc musiały się nieźle "bawić".
Zostawiłam otwarte drzwi żeby się przewietrzyło.

Dzisiaj dużo towarzystwa więc i miło było i dyżur szybko zleciał:) Dzięki dziewczyny :)

Ze smutnych wieści wrócił do Nas Bercik, niestety nowi właściciele nie przypadli mu do gustu i wariował w domu, nie mogli uwierzyć jak zobaczyli że się do mnie tulił.. widać nie ten dom był mu pisany. Dotychczasowi właściciele zostawili suchą karmę, posłanie i trochę żwirku.

Podłoga umyta, miski też :)
"Na zaufanie kota trzeba sobie zasłużyć"

Marcisz

 
Posty: 52
Od: Wto lip 24, 2012 19:47

Post » Pon wrz 17, 2012 19:26 Re: Część VIII z życia Kociej Przystani :)

ja jestem jutro rano na KP

Pulpetia

 
Posty: 18
Od: Śro wrz 12, 2012 19:00

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Sillka i 122 gości