PILNIE DOM: Larry od 25 str., Kazio: nasilenie alergii/IBD

Niom

Ale teraz Kazio choruje, nieśmieszno mi. Ma złe wyniki moczu. Jutro konsultacja.

To zdrowia dla Kosmity (hmm, ale sama nie wiem, czy Ci wierzyć... wypchane kotki nie chorują, wiem to z doświadczenia :smokin:

), Kropulca i dla kogo tylko tam jeszcze trzeba :ok:

A nam zginęła kupa. Tzn. konkretnie rzecz biorąc aż trzy kupy. Ropuszkowe. W Alabie.
Poprzednio identyczny numer był z moczem (zapłaciłam za posiew, lecznica zleciła, a lab - wtedy Labwet - w ogóle go nie wykonał :twisted:

), z tego względu tym razem kupska zostały posłane już nie do Labwetu. Minęły 2 tyg., wyniki nie dotarły do lecznicy, wet telefonicznie dowiedział się, że... nie dotarł do nich wtedy materiał badawczy :roll:

Kurka wodna, ja wiem, że stereotypowy Polak jest m.in. złodziejem, ale żeby nawet g..na kraść :roll:

??? Dziwny jakiś ten kurier.

Kciuki za zdrowie obu chłopaków :ok:

https://picasaweb.google.com/1176423831 ... 5264505842 :1luvu:

Banerek Larry'ego

Obrazek

Kod: Zaznacz cały: [url=http://tiny.pl/hnq5g][img]http://tiny.pl/hnq5x[/img][/url]

on potrzebuje domku z mniejszą liczbą kotów. Albo jako jedynak

Wzięłam se

Pięknie dziękuję!

Kurcze, taki fajny z niego kot. Ładny i do ludzia bardzo. A łapka już super. Jeszcze 2 zastrzyki i kontrola ortopedy. Ale zważywszy na to, jak biega za piórkami to jest wysoce sprawny :mrgreen:

Podpięłam banerek

Znajdzie dom :ok:

bo wspaniałe domy też są na tym świecie

tylko czasami trzeba żeby KOT i DOM spotkali się w tym samym momencie

i już będą wiedzieć, że są dla siebie stworzeni. TAK BĘDZIE i z Larrym :ok:

zuzia96, właśnie to mi się marzy. Fajny dom dla rudego. Larry jest boski - fantastycznie wystawia brzuch. Jest wtedy tak słoooodki, że zjeść od razu. :1luvu:

Tylko dotykać wtedy nie można. :mrgreen:

Nawet nie wiedziałam, że jest wątek rudaskowy

Zgłosiłam tam Larry'ego :ok:

viewtopic.php?p=9228190#p9228190

A ja nie wiedzialam ,ze nie wiesz

Bo nie zawsze się wie, że się nie wie :wink:

Do tej pory rude nie były ulubione. :twisted:

Najpierw ulubione były krówki. Potem doszedł pingwinek i trikolorka. Potem buraski (np. Kazio), teraz lubię też rudaski :mrgreen:

Larry wczoraj dzielnie zniósł kłuj-kłuju

Teraz będę umawiać kontrolę łapki. I do jakiegoś dobrego domu siup! No!

Kazio wczoraj bawił się z Larrym, sam zaczepiał

Kaziowi muszę złapać mocz.

PILNIE DOM: Larry od 25 str., Kazio: nasilenie alergii/IBD

Kto przegląda forum