Tymczasy u horacy7. Wizyta PA w Białołęce potrzebna !!!

[ASK@]

A nie ma czapki z kocimi uszami? Przydałaby się.

ja mam z różowymi i do tego świecącymi uszyskami opaskę.Fajowa strasznie.

Odpoczywaj Basieńko i nabieraj sił.

[ruda32]

ja mam aureolę aniołka i skrzydełka mogą być ?

[MalgWroclaw]

A moja Brawcia jest taka cudna, jak śpi zwinięta w rogalik. Można ją wtedy przenosić bezproblemowo. Gdyby tak jakąś gumeczą przymocować, to czapeczka z niej - pierwsza klasa.

Z gumką do kici

[EVA2406]

ja mam aureolę aniołka i skrzydełka mogą być ?

Bardzo pasujące do Basi
Jeszcze tylko anielskie włoski do tego potrzebne.

[dorcia44]

a może Basiu taka czapa bez skrzydełek ale białe piórka



pozdrawiam cię serdecznie

[saintpaulia]

A moja Brawcia jest taka cudna, jak śpi zwinięta w rogalik. Można ją wtedy przenosić bezproblemowo. Gdyby tak jakąś gumeczą przymocować, to czapeczka z niej - pierwsza klasa.

Z gumką do kici

Lepiej z tasiemką?

[EVA2406]

a może Basiu taka czapa bez skrzydełek ale białe piórka



pozdrawiam cię serdecznie

Ta chyba będzie najbardziej twarzowa

[meksykanka]

Basia wysłała mi na maila zdjęcia kociastych.
Cosik chyba chciała żeby na forum zamieścić.
To zamieszczam c'nie?

Oko się da nacieszyć i serce...

[meksykanka]

I jeszcze:

[ASK@]

[EVA2406]

Wszystkie przecudnej urody i do zakochania od razu

[horacy 7]

Wszystkie też biją się o kanapę i dla pańci miejsca brak. Przesłałam zdjęcia i nawet napisać nic nie miałam czasu bo przyszła koleżanka,a wcześniej męczyły mnie problemy jelitowe i leżałam albo spędzałam czas w łazience. Wszystkie nakrycia głowy świetne ale najbardziej odpowiadają mi chyba te naturalne. Oj peruczka mnie drażni bardzo nie wiem jak ja w tym będę chodzić,nie cierpię czapek a w niej czuje się jak w czapce.Nim dotrą inne zwierzątka chętne robić za peruczkę może wykorzystam Lorda było by trochę włosa.

[horacy 7]

Doniosę też ,że kolejne dwie biedy które trafiły do schroniska dostały szansę.Co prawda domek wychodzący lecz wiadomo dla nich to szansa,tym razem zawalczyła o nie Sylwia.Znów nie chciano ich wydać bo właściciel się ich nie zrzekł,Sylwia odnalazła włascicielkię która podpisała zrzeczenie i koty zabrała do ds.Do schroniska nie mogę pójść lecz każde uratowane życie bardzo mnie cieszy.

[EVA2406]

Basiu, to oczywiste, że każda bieda, która wyjdzie z tego miejsca, to ogromna radość i szansa na szczęśliwe życie.

Rozumiem Cię z peruką, bo dla mnie mieć coś na głowie, poza włosami, to kara. Nawet w zimie nic nie noszę, bo zaraz zaczyna boleć mnie głowa. Nie wiem na czym to polega, ale tak mam.
W Twoim przypadku nie ma wyboru i musisz jakoś dzielnie to znieść. Pociesz się tym, że później odrastają mocniejsze i ładniejsze. Ostatnio rozmawiałam z kobitką, która mówiła, że nigdy nie miała takich ładnych włosów jak po chemii jej odrosły.

[po_prostu_kaska]

Ja dopiero dotarłam do kompa. Widzę, że meksykanka była pierwsza ze zdjęciami