MIECIO JUZ W SWOIM WSPANIALYM DOMKU- JEST SZCZESLIWY !!!!!!!

Boziu jaki bidulek :1luvu:

Od razu mi sie przypomina jak go zabieralysmy kilka miesiecy temu :cry:

Bedzie dobrze. Mieciulek kocham Cie bardzo :1luvu:

toz-police pisze:Boziu jaki bidulek

Od razu mi sie przypomina jak go zabieralysmy kilka miesiecy temu

Bedzie dobrze. Mieciulek kocham Cie bardzo

Pani Izo, można już usunąc banerek Mietka, bo ja go już NIE ODDAM!!!!!!!!!!!!

)))
fakt, wygląda to wszystko jak by był zaraz po interwencji, ale robi mi już takie baranki tymi szwami że jeszcze ja oko strace :ryk:

chyba zaczyna go to już swędzieć

Buziaki Mieciulku :1luvu:

Mieciulku najdroższy ja też posyłam całuski w nosek + drapanko za uszkiem.Biedactwo tyle już wycierpiało :cry:

ale najważniejsze że Twoja kocia mamusia Cię odnalazła i teraz troszczy się o Ciebie :ok:

Pozdrowienia dla mamy Mieciulka!

kociasta pisze::1luvu: Mieciulku najdroższy ja też posyłam całuski w nosek + drapanko za uszkiem.Biedactwo tyle już wycierpiało ale najważniejsze że Twoja kocia mamusia Cię odnalazła i teraz troszczy się o Ciebie Pozdrowienia dla mamy Mieciulka!

dziękuję za pozdrowienia

Mieciulek już wygłaskany i wydrapany za uszkiem i pod bródką- tam najbardziej lubi,- i tak cudnie zaciska wtedy buźkę

normalnie do całowania, własnie jest po wieczornej toalecie, strupy z oka zdjętę i wreszcie to wszystko wygląda dobrze, zdjęłam mu na troche kołnierz żeby odpoczął i sam sie porządnie umył i zjadł i teraz śpi jak niemowlę

dobranoc Mieciuniu, kolorowych snów

Mieciu Kochany :1luvu:

i ja cały czas o Tobie myślę

:ok:

Ta historia Miecia od początku mnie trzyma przy tym wątku,nawet jak teraz jest szczęśliwy :1luvu:

Zazwyczaj jak kociaki znajdują domy,to nowe domki często po parę słów skrobną i dalej cisza,a Ty zouzetko cały czas nas pasiesz a to info ,a to fotki i na to mi się gamba cieszy i jeszcze chcę więcej :1luvu:

będe chętnie wrzucać sama zdjęcia jak sie naumiem albo ktos mnie moze poinstruowac???? Mietek ma juz fulll zdjec, wiec jest w czym wybierac

yeees yeees yeesss, udało mi się.. juz wiem

)) to zd robione dzisiaj wieczorem po wieczornej toalecie

duuużo lepiej wyglada oczko

zouzetka pisze:yeees yeees yeesss, udało mi się.. juz wiem )) to zd robione dzisiaj wieczorem po wieczornej toalecie duuużo lepiej wyglada oczko

Oj dużo, dużo lepiej :ryk:

Piękne oczęto :1luvu:

i bardzo ładnie CI się wstawiło,tylko nie wiem,czy CI się nie czepną modzi za zbyt duże foto

Mi ostatnio zapodobał się taki cóś do wstawiania fotków

http://resizer.pl/

Mieciu, aj low ju :oops:

wróciliśmy z Mieciem z kontroli u weta, wszystko dobrze goi się

szwy ściągniemy za tydzień, wreszcie bezpośrednio od prowadzącego Miecia dowiedziałam się co i jak:
ma wycięte kawałek 3 powieki, nie usunięto gruczołów łzowych, mimo wszystko żeby nie wysychało, powiekszono "otór" oka żeby wyglądało jak normalne oko! trzeba będzie się przyjrzeć dokładnie, żeby zobaczyć że jest niesprawne, przekrwienie, może nawet krwawienie i obrzęk będzie jeszcze na pewno jakiś czas, i jeszcze przez 2 tyg, kropimy oko floxal'em i difadol'em, antybiotyk kończymy już brać dzisiaj

a maść do uszu jeszcze do skonczenia tubki co 2dzień

co do przytkania nosa przez to zmiażdżenie kości, to jak obrzęk zejdzie z oka i wylecze do końca uszy to możliwe że odzyska w większym stopniu oddech przez nos.
tylko Mietek jest bardzo nieszczęśliwy przez ten kołnierz

niby ma w nim chodzić cały czas, ale jak mu zdejmuję do jedzenia, to grzecznie je, później troche się umyję, i kładzie sie spać w wygodnej pozycji, albo zaczyna szaleć wreszcie i wcale tego oka nie drapie...

Mieciu, wytrzymaj jeszcze troszkę z tym kołnierzem :ok:

MIECIO JUZ W SWOIM WSPANIALYM DOMKU- JEST SZCZESLIWY !!!!!!!

Kto przegląda forum