Kurczę, weszłam i zobaczyłam taki świetny duet koci, chciałam życzyć zdrówka dla Woolfiego i okazało się, że wpadłam za późno.

Był naprawdę ślicznym kotem, na pewno spędził u Ciebie bardzo szczęśliwy okres swojego życia, a teraz bryka sobie za Tęczowym Mostem już w pełni zdrów i wesół.
Serafinka to też śliczna kotka, na pewno przeżywa stratę przyjaciela równie mocno jak Ty, ale na swój koci sposób.
Jak było powiedziane, Forum jest mnogie w kocio-psie wątki, to naprawdę nie jest tak niespotykane jak się wydaje.
Trzymam kciuki za Wasze pozbieranie się i znalezienie idealnego czworonożnego domownika.
Pozdrawiam.
