usnąć nie było możliwości,tz. usnęłam i zaraz się obudziłam bo coś nie zrobiłam ,coś zapomniałam ,tylko co?
zapomniałam podać swojego adresu ,a rano miała przyjechać dziewczyna po psiaka
wysłałam ten adres,jasne ale o 2.30
przepraszam
Sunie z wypadającym czymś ,wetko powiedziała że to również może być pochwa
Bardzo grzeczna .Oszczała mnie już całą ,jak piesek
Wiola mam nadzieję że u ciebie ok?
Musze całe moje stado odrobaczyć
wielkie uznanie dla Iwonki ,która mnie wiozła ,poświęciła swój czas ,pieniądze i auto
była tam ze mną pierwszy raz ,mam nadzieje że nie ostatni
Moje sunieczki spoko ,ale Maja się obraziła i całą noc spała na podłodze
Koty też ,zwłaszcza małe bardzo nieszczęśliwe ,Dyzio z BLusią zaszyli się w koszyku na oknie ,nie przyszli do łózka
a rano miałam kupę na łóżku







