czy wasze koty tez maja wstret do spryskiwania ?? (czymkolwiek) wlasnie spryskalam je fiprexem ale masakrycznie baly sie tego zabiegu, poza tym jak skutecznie naniesc preparat na skore? Sorry , ale odgarniecie siersci i dostanie sie do golem skory jest niemal niemozliwe, zwlaszcza na duzej powierzchni(a mamy spryskac calegokota) , a tymbardziej u dlugowlosych :/ czy rozpylenie preparatu na wierzchniej siersci tez da oczekiwany efekt??
ps siersc jest strasznie posklejana jakby tlusta- no i koty liza preparat :/ nie wiem czy pozbede sie phel zalapanych podczas psaceru po ogrodzie. Jak sadzicie? Macie doswidzenie ze sprayem??