Agatka jest mały drzyjapek
Wchodzę - zostaję owrzeszczana że kot jest głodny, kot chce na kolanka, i w ogóle kot CHCE.
Nie może wskoczyć na stołek w kuchni (no, już opanowała, ale kombinuje długo), albo nie może wyjść w otwarte okno - straaaasznie żałooooosne miauuuuczeeeeenie (chyba mam pomóc

)
Kot chce na kolana, a ludź robi co innego - miauuuk.
Gaduła jedna

A poza tym jest kotem świetnym do masażu kręgosłupa. Albo akupunktury kręgosłupa. Jak ludź nie siedzi a się chce do ludzia, to należy wejść na stół, pomiauczeć żeby ludź podszedł, i wskoczyć mu na plecy. No i drepczą po owym kręgosłupie drobne łapeczki z pazureczkami....

A potem jeździmy na ludziu leżąc jak szalik na szyi albo plecach, no bo raz że fajnie się patrzy z wysokości, a dwa - ludź się absolutnie nie może marnować. A że ludź jest zmuszony do chodzenia w postawie jak praprapraprapraprababcia, to już drobny szczegół................
