ŚWIDNICA!! Hania znaleziona? Potrzebna wizyta POADOPCYJNA!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw wrz 13, 2012 21:42 Re: ŚWIDNICA!! Hania ZAGINĘŁA! BARDZO PROSIMY O POMOC W SZUK

dagmara-olga pisze:EDIT - widzę , że Mru już jest.
Dzieciaki!!! Pytaj podwórkowe dzieciaki - one kilka dni temu znalazły zaginiona kotkę na moich oczzach we Wro. Ja szukałam bez skutku, one wyczaiły!
Multum ogłoszeń + netowe , lokalne, plus na słupach z DUŻYM zdjęciem!!!!

Przeszukaj dom raz jeszcze!

Dokładnie o tym piszę - tam jest spora dzieciarnia, mają tamte tereny obcykane. Bez znajomości różnych zakamarków (a jest ich tam multum) osoba szukająca nie da rady. W niektóre miejsca wejdzie tylko dzieciak, na swoim osiedlu jak byłam mała i chuda też właziłam na ogrodzony, niedostępny teren przez wybite okienko w piwnicy ;) Dzieciarnia non stop na podwórku siedzi, więc wie co się dzieje, zna każdego kota na pamięć.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt wrz 14, 2012 9:59 Re: ŚWIDNICA!! Hania ZAGINĘŁA! BARDZO PROSIMY O POMOC W SZUK

Gibutkowa pisze:
dagmara-olga pisze:EDIT - widzę , że Mru już jest.
Dzieciaki!!! Pytaj podwórkowe dzieciaki - one kilka dni temu znalazły zaginiona kotkę na moich oczzach we Wro. Ja szukałam bez skutku, one wyczaiły!
Multum ogłoszeń + netowe , lokalne, plus na słupach z DUŻYM zdjęciem!!!!

Przeszukaj dom raz jeszcze!

Dokładnie o tym piszę - tam jest spora dzieciarnia, mają tamte tereny obcykane. Bez znajomości różnych zakamarków (a jest ich tam multum) osoba szukająca nie da rady. W niektóre miejsca wejdzie tylko dzieciak, na swoim osiedlu jak byłam mała i chuda też właziłam na ogrodzony, niedostępny teren przez wybite okienko w piwnicy ;) Dzieciarnia non stop na podwórku siedzi, więc wie co się dzieje, zna każdego kota na pamięć.

chciałabym to zobaczyć, sory za OT

ja zawiadomiłam już chyba wszystkich, których tu znam...
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt wrz 14, 2012 10:04 Re: ŚWIDNICA!! Hania ZAGINĘŁA! BARDZO PROSIMY O POMOC W SZUK

Poproszę o dane do TOZ Świdnica, mam chętną wolontariuszkę.
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt wrz 14, 2012 10:06 Re: ŚWIDNICA!! Hania ZAGINĘŁA! BARDZO PROSIMY O POMOC W SZUK

Tak a'prpopos TOZu, dobrze by było, jak już powstanie fizycznie, rozwiesić ogłoszenia w szkołach średnich.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt wrz 14, 2012 10:29 Re: ŚWIDNICA!! Hania ZAGINĘŁA! BARDZO PROSIMY O POMOC W SZUK

Mam obawy,że Hani stało się coś dużo wcześniej. Ta cisza przez wiele miesięcy o jej nowym życiu wiele mówi. Radziłabym popytać sąsiadów z bloku Lolcia 81 czy w ogóle były ogłoszenia o jej zaginięciu , czy ktoś się pytał o nią i kiedy to było. Do końca swoich dni będę żałowała, że Hania tak skończyła,że pojechała tam. Malwinka była zdrowa, więc miała i ma więcej szans na przeżycie.Hania jako niewidoma kotka takiej szansy nie ma choćbyśmy nie wiem co robili :cry: :cry: :cry:
ObrazekObrazek
Obrazek

andzelika1952

 
Posty: 2928
Od: Śro wrz 03, 2008 16:39
Lokalizacja: Radomsko

Post » Pt wrz 14, 2012 10:41 Re: ŚWIDNICA!! Hania ZAGINĘŁA! BARDZO PROSIMY O POMOC W SZUK

Ja widziałam Hanię jakieś 2-3 msc temu, bo byłam u Lolcia81 i jestem z nią w kontakcie. Raczej wyglądała na szczęśliwego kota. Zam ją od roku, od czasu jak przywiozłam do niej Coco. Wiem gdzie chodzi do weta i wiem, że jak mówiła raz, że była u jednego z wetów świdnockich, to że była faktycznie, bo ten wet to moja rodzina i nawet z nimi rozmawiałam, że koleżanka czasami ich odwiedza, z kotem, którego ja do niej przywiozłam.
A nie napisała na forum od razu, bo pewnie się bała (nie wiem czy tak było, ale gdybam, że tak było). W sumie jakby miał po mnie ktoś jeździć, to też bym się zastanawiałam czy pisać. Lolcia81 napisała mi na PW co się stało, napisała, że szuka jej, że jak jej TŻ jest w domu, to też szuka. Nie mam podstaw, żeby jej nie wierzyć. Napisałam jej też, że jak będę jechać do Wałbrzycha, to podjadę do niej z nią pochodzić. Hania na prawdę była kochana i była oczkiem w głowie Lolcia81. Rzadko się odzywam jak się zaczynają jakieś wąty, ale akurat teraz wiem, bo byłam, widziałam.
Obrazek Obrazek Obrazek

Wrocławskie Koty - polub nas na Facebook

turkawka

 
Posty: 2613
Od: Pon lut 01, 2010 12:43
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt wrz 14, 2012 10:43 Re: ŚWIDNICA!! Hania ZAGINĘŁA! BARDZO PROSIMY O POMOC W SZUK

Wszystkiego nie jesteśmy w stanie przewidzieć, rozumiem rozżalenie, ale jest troszkę niesprawiedliwe chyba...
Obrazek

Mruczeńka1981

 
Posty: 12562
Od: Sob gru 29, 2007 17:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt wrz 14, 2012 11:12 Re: ŚWIDNICA!! Hania ZAGINĘŁA! BARDZO PROSIMY O POMOC W SZUK

Ja jednak bym szukała po piwnicach tam i chyba bym zrobiła kurs po sąsiadach i nie tylko z mojej bramy ale też z bram sąsiednich. Może ktoś ją przygarnął. Wydaje mi się ,że jak ona niewidoma jest to mniej mobilna na dworze i nowym miejscu niż zdrowy kot, może jednak gdzieś siedzi ukryta w jakimś zakamarku.
Jakbym jeszcze mieszkała w Świdnicy to pomogłabym w szukaniu, a tak dopiero pod koniec października tam będę.


alessandra na wyjeździe pewnie jak wróci to się odezwie co do kontaktu odnośnie tego TOZ-u.
19.11.10 - Tosia (*) - kocie dziecko, któremu los dał tak mało czasu
26.08.11 - Czikita (*) moja pierwsza kocia miłość - przyszła, zabrała moje serce i odeszła tak szybko
14.12.12 - Felciu (*) zawsze będziesz z nami
26.04.14 - Papaja (*) najsłodsza strachliwa królewna, takiej już nie będzie
31.07.17 - Rudolf (*) moja najukochańsza kocia pierdoła

AgaPap

 
Posty: 8937
Od: Pt sie 31, 2007 6:49
Lokalizacja: Katowice i trochę Świdnica

Post » Pt wrz 14, 2012 11:34 Re: ŚWIDNICA!! Hania ZAGINĘŁA! BARDZO PROSIMY O POMOC W SZUK

andzelika1952 pisze:Mam obawy,że Hani stało się coś dużo wcześniej. Ta cisza przez wiele miesięcy o jej nowym życiu wiele mówi. Radziłabym popytać sąsiadów z bloku Lolcia 81 czy w ogóle były ogłoszenia o jej zaginięciu , czy ktoś się pytał o nią i kiedy to było. Do końca swoich dni będę żałowała, że Hania tak skończyła,że pojechała tam. Malwinka była zdrowa, więc miała i ma więcej szans na przeżycie.Hania jako niewidoma kotka takiej szansy nie ma choćbyśmy nie wiem co robili :cry: :cry: :cry:


andzelika1952, wiem ze kochalaś Hanie tak jak ja i rozumiem Twoje rozżalenie, ale jestes bardzo niesprawiedliwa.
turkawka pisze:Ja widziałam Hanię jakieś 2-3 msc temu, bo byłam u Lolcia81 i jestem z nią w kontakcie. Raczej wyglądała na szczęśliwego kota. Zam ją od roku, od czasu jak przywiozłam do niej Coco. Wiem gdzie chodzi do weta i wiem, że jak mówiła raz, że była u jednego z wetów świdnockich, to że była faktycznie, bo ten wet to moja rodzina i nawet z nimi rozmawiałam, że koleżanka czasami ich odwiedza, z kotem, którego ja do niej przywiozłam.
A nie napisała na forum od razu, bo pewnie się bała (nie wiem czy tak było, ale gdybam, że tak było). W sumie jakby miał po mnie ktoś jeździć, to też bym się zastanawiałam czy pisać. Lolcia81 napisała mi na PW co się stało, napisała, że szuka jej, że jak jej TŻ jest w domu, to też szuka. Nie mam podstaw, żeby jej nie wierzyć. Napisałam jej też, że jak będę jechać do Wałbrzycha, to podjadę do niej z nią pochodzić. Hania na prawdę była kochana i była oczkiem w głowie Lolcia81. Rzadko się odzywam jak się zaczynają jakieś wąty, ale akurat teraz wiem, bo byłam, widziałam.

dzięki Aniu.
Jak chcesz dzisiaj wpaść to zapraszam, tylko daj znać na komórkę bo na necie mnie do wieczora nie będzie.

Lolcia81

 
Posty: 244
Od: Pt sie 05, 2011 11:01
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt wrz 14, 2012 13:48 Re: ŚWIDNICA!! Hania ZAGINĘŁA! BARDZO PROSIMY O POMOC W SZUK

Ja wiem,że kot moze nawiac z domu najlepiej strzeżonego i już.I jeśli Hania żyje to na pewno gdzieś siedzi w poblizu-na strychu,albo ktos ja zabrał do siebie.Lolcia81-prawda jest taka,że czas działa na niekorzyść -powinnaś była OD RAZU zaalarmowac osoby i napisać na watku-,tak się nie robi...ale to już wiesz :roll: Jeśli Hania nie żyje,miała wypadek o którym boisz się napisać to napisz-po co to ukrywac i jej szukac.Znam takie przypadki,że kot nie zył,a ludzie jak debile go szukali...także...lepiej znac prawde niz się martwic ,że jest szansa...Mam nadzieje ,ze jednak Hania żyje i "sie" znajdzie,biedulka :roll:
Mojego kota jaki nam zniknał(wychodzacy był na siku dawno temu)szukałam kilka miesięcy,był chory,wiedziałam,ze na ulicy nie da rady przezyć,swięta wyglądały tak,ze wszyscy chodzili i kota szukali po rowach,wszedzie,z psem...nic.Znalazłam go po 2,5 roku..lezał za nasza posesja...nakryty deskami...miał odrabana głowę...gdybym wiedziała ,ze go sasiad zabił od razu...zaoszczędziło by to nam wielu miesięcy szukania...czasu się nie cofnie niestety... :roll: to powinna byc przestroga dla ludzi jacy sa zwolennikami wypuszczania kotów.One moga nigdzie nie odejsc,ale sa ludzie -bestie na tym swiecie i robia krzywda zwierzakom"bo tak..." :roll:
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Pt wrz 14, 2012 13:57 Re: ŚWIDNICA!! Hania ZAGINĘŁA! BARDZO PROSIMY O POMOC W SZUK

Chyba mnie rozumiecie, że jestem rozżalona , bo wiem, że każdy następny dzień poza domem dla Hani jest dramatem, który może się skończyć tragicznie. Nie wiecie ile instytucji poruszyłam / prokuratura, policja w Głubczycach i Kędzierzynie , TOZ, firmy - SKOK i Airproducts/ aby uzyskać jakieś dane osoby adoptującej Malwinkę. Niestety pisma, telefony w przypadku Hani nic nie pomogą i to mnie boli bo nie wiem jak jej pomóc. :cry: Szkoda tylko,że Lolcia81 od razu nie dała sygnału , może byłoby łatwiej ?
ObrazekObrazek
Obrazek

andzelika1952

 
Posty: 2928
Od: Śro wrz 03, 2008 16:39
Lokalizacja: Radomsko

Post » Pt wrz 14, 2012 14:41 Re: ŚWIDNICA!! Hania ZAGINĘŁA! BARDZO PROSIMY O POMOC W SZUK

BOZENAZWISNIEWA pisze:Jeśli Hania nie żyje,miała wypadek o którym boisz się napisać to napisz-po co to ukrywac i jej szukac.Znam takie przypadki,że kot nie zył,a ludzie jak debile go szukali...także...lepiej znac prawde niz się martwic ,że jest szansa...


Bożena, gdybym wiedziała, że Hania nie żyje, to bym to napisała. Wierzę, że żyje.


andzelika1952 pisze:Chyba mnie rozumiecie, że jestem rozżalona , bo wiem, że każdy następny dzień poza domem dla Hani jest dramatem, który może się skończyć tragicznie. Nie wiecie ile instytucji poruszyłam / prokuratura, policja w Głubczycach i Kędzierzynie , TOZ, firmy - SKOK i Airproducts/ aby uzyskać jakieś dane osoby adoptującej Malwinkę. Niestety pisma, telefony w przypadku Hani nic nie pomogą i to mnie boli bo nie wiem jak jej pomóc. :cry: Szkoda tylko,że Lolcia81 od razu nie dała sygnału , może byłoby łatwiej ?


Nie zaglądałam od dawna na forum dlatego nie wiem co to za sprawa z Malwinką i czemu pisałas do tych wszystkich firm... ale nie bardzo rozumiem o czym w moim przypadku miałabyś informować prokuraturę :?: policję :?: czy TOZ :?: ? Wybacz angelika, ale chyba cie odrobine ponosi.

Wiecie co dziewczyny...
Nie raz byłam "cichym obserwatorem" naskakiwania na kogoś tu na forum, oczywiście, często bardzo zasadnego, ale równie często sporo przesadzonego...
Teraz wiem, że jeżeli ktoś z moich znajomych będzie chciał adoptować kota, to to forum będzie ostatnim miejscem gdzie go skieruję. Jest tu sporo fantastycznych ludzi, którzy w swojej wielkiej miłości do zwierząt potrafią zachować obiektywizm wobec innego człowieka. Nie plują jadem i wyssanymi z palca oskarżeniami. Ale wielu tego obiektywizmu drastycznie brakuje.
I bardzo dobrze to widac w tym wątku właśnie.

Będę dalej szukać Hani. Wykorzystan wszystkie życzliwe rady, turkawki, Gibutkowej, Mru... dzis juz nie leje więc na pewno dzieciarni pod domem będzie sporo.
Jeżeli się znajdzie, napiszę to tutaj, żeby zastroskane o nią soby wiedziały o tym.
I to będzie mój ostatni wpis na forum. Mam szczerą nadzieję, że ten jest zaledwie przedostatnim.

Lolcia81

 
Posty: 244
Od: Pt sie 05, 2011 11:01
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pt wrz 14, 2012 15:18 Re: ŚWIDNICA!! Hania ZAGINĘŁA! BARDZO PROSIMY O POMOC W SZUK

Lolcia to kwestia podejścia. Gdybyś oddała komuś do adopcji swoje dziecko i dziecko by zaginęło w nieznanym sobie mieście, było niezdolne do poradzenia sobie samemu a nie byłoby procedur policyjnych nakazujących szukania tego dziecka to co byś pisała? Pomyśl o tym tak że dla Andżeliki Hania jest tym kim dla Ciebie Twoja córeczka. Bo tak czasem jest. Ja wiem że nie każdy tak do zwierzęcia podchodzi i że jest dobrym opiekunem ale są też ludzie którzy właśnie tak traktują emocjonalnie swoje zwierzaki, właśnie tak jak Ty podchodzisz emocjonalnie do swojego dziecka. Nie dziw się reakcji Andżeliki.

Patrzę na moje koty i wiem, że gdyby ktoś je skrzywdził to bym zabiła. Poszłabym siedzieć, wiem ale nie odpuściłabym, bo są to dla mnie najważniejsze istoty na świecie. Nie twierdzę że każdy musi tak do zwierzęcia podchodzić i jak nie podchodzi to nie znaczy że jest złym opiekunem, że nie kocha swojego zwierzaka. Ale musisz mieć na uwadze to że są osoby które tak właśnie podchodzą. I to nie jest niesprawiedliwe, to się nazywa rozpacz. Gdyby chodziło o Twoje dziecko pisałabyś dokładnie to samo co Andżelika teraz. Spróbuj to sobie wyobrazić, taką sytuację kiedy zaginęłaby Twoja córka, a zrozumiesz co czuje Andżelika.
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt wrz 14, 2012 15:55 Re: ŚWIDNICA!! Hania ZAGINĘŁA! BARDZO PROSIMY O POMOC W SZUK

Gibutkowa, z ust mi to wyjęłaś...

co dalej???? Lolcia, jakie plany w sprawie poszukiwania Hanki??
Klara i Filip. Obrazek

Hanulka

Avatar użytkownika
 
Posty: 30313
Od: Pon lip 06, 2009 14:17
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt wrz 14, 2012 16:48 Re: ŚWIDNICA!! Hania ZAGINĘŁA! BARDZO PROSIMY O POMOC W SZUK

Jak sie takie dziecko kocie wychucha, wyciągnie za nogi prawie za TM, nauczy kochać i ufać ludziom,spędza całe noce,dni by być i pomóc Mu jeśli ciężko chore lub psychicznie zranione...to dopiero mogę powiedzieć,ze wiem co taka osoba czuje.
Potem oddaje sie w "dobre ręce" a to dziecko ginie.Rozpacz, czarna rozpacz i wielki zal czuje sie wyłącznie do siebie,ze nie upilnowałam, że skrzywdziłam przez "zły" wybór domu...Świadomość,ze wychuchany i ukochany przeze mnie kot błąka się gdzieś tam .Nie am jedzenia,picia,strach i ciemność go otacza...Moze umarło w cierpieniu...Myśli są straszne. Szukałam kota zaginionego w DS.Całe dnie w tym Wielkanoc szukałam...Wiem co się czuje i ile łez wylałam.
Więc proszę pisz sobie o fanatyzmie ale pomyśl,bez tego fanatyzmu Hani by może nie było wśród nas a ty ją byś nie spotkała.

Jesteśmy fanatycy.Tak, większość z nas jest fanatykami. Ale to nie ty wyciągasz te biedy i przywracasz światu.By to robić trzeba być tzw fanatykiem.
Ty "tylko" ją adoptowałaś .Miałaś chronić i kochać.Teraz twoim obowiązkiem jest szukanie jej.W każdym momencie i w każdej godzinie.Powinnaś rozwieszać multum ogłoszeń, pytać ludzi, zaglądać w każdą dziurę po 10 razy i w każdy kąt.Nie powinnaś się obrażać na forum .Powinnaś wczuć się w to co opiekunka czuje i okazać zrozumienie. I współczucie. Bo ona w tym całym zamieszaniu jest najbardziej samotna w swym żalu i smutku.W swej rozpaczy.I niemocy.

Jak Burasia zaginęła chodziłam w miejsce jej karmienia (dom był oddalony o kilkanaście kilometrów, teren dla niej w ogóle nie znany)i co rano o tej samej porze nawoływałam ją wierząc,że mnie usłyszy.Obiecywałam,że szukam, wołałam że kocham i nie przestanę jej poszukiwać. Wiem, dla przechodzących obok ludzi byłam wariatką, dla tzw przyjaciół fanatykiem i wariatką...ale znalazłam kota.

Andżelika, bardzo bardzo tobie współczuję. Wiem jak jest ci ciężko.
Trzymam kciuki za małą.Niech spotka dobrych ludzi co jej pomogą.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56014
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 95 gości