Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
Aga_ pisze:
Od dzisiaj będe mogła podziwiac ta koteczkę jedynie na zdjęciach...ale wcale tego nie żałuję. Byłam w schronisku po pracy , kotka czekała przygotowana do adopcji.![]()
![]()
![]()
Kotuchom dołożyłam mokrej karmy wymieszanej z suchym Iamsem. Niestety te ich ulubione chrupeczki już się kończą. Ale mamy obiecane inne , też dobre![]()
Trochę posłan powymieniałam. Tragedia w kociarni dorosłych kotów. Z jednego posłania aż kapało...tam zawsze leją po kołderkach, zawsze sobie którąś upatrzą Było więc trochę smordku. U maluchów całkiem przyjemnie, nie ma tłoku, sielankowo. Wolontariuszki dbają, a jest co raz więcej osób, które się kotami interesują. U maluchów teraz wręcz pachnie![]()
Ulka18 pisze:W mieleckim schronie wiele rzeczy jeszcze zadziwia m.in. podania o wolontariat i odrzucanie chetnych. Nie wiem czy kts normalny odrzuca darmowa pomoc !??!! Mam nadzieje, ze Tereska sie nie podda i pozostali pojda w Jej slady.
Wszystko to z zagranicznych darow. Ile lekow, srodkow opatrunkowych, tabletek na robale sie przeterminowalo, bo poprzedni prowadzacy zlekcewazyl te dary calkowicie. Jest wiele rzeczy do przejrzenia, na 3 hali masa darow lezy. Kuwet, koszykow wiklinowych. Dobrze, ze to zaczyna sluzyc lokatorom schroniska.Wczoraj z Agą i Agatą znalazłyśmy kilkanaście koszy
melancholia4 pisze:Nie wygląda to "dobrze"ale kocury z pewnością wniebowzięte:)
Ja jeżdze z Debicy do Mielca. Jesli bedzie pogoda to jade jutro ok.11. Jezdze tez w kazda sobote, o ile nie leje i nie ma burzy. Takze pewnie ok. 15 bede wiedziec czy jutro pojade.kto z Dębicy jeździ do Mielca
melancholia4 pisze:normalnie szalejecie dziewczyny:)
Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 33 gości