Broszka & Company cz.4

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw wrz 13, 2012 11:28 Re: Broszka & Company

morelowa pisze:Jasne!
Właśnie myślałam, żeby szarlotkę wg tego od śliwek , na weekend... :mrgreen: Sobie znowu!

I jak tak ktoś tu narzekał na zadużo jabłek to sobie też myślałam, ze by mi się takie słoiki z gotowymi do ciasta przydały na zimę :D Ale nie, nie chodzi o przesyłanie słoików :mrgreen:


Ja mam jeszcze zeszłoroczne, w tym roku nie robię :)

przepis:
5-6 jabłek
0,5 szkl orzechów włoskich najlepiej zmielonych albo drobno posiekanych
0,5 szkl rodzynek (ogólnie chodzi o to że 1 szkl bakalii)
1 szkl cukru
3 jajka
2 szkl mąki
po łyżeczce proszku do pieczenia i sody

Jabłka obrać i pokroić w kostkę, wymieszać z bakaliami i cukrem i odstawić na godzinę do lodówki
Potem dodać jajka, mąkę wymieszaną z proszkiem i sodą
Wymieszać - jak się nie klei to będzie dobre
Małą blachę lub tortownicę posmarować margaryną i wysypać bułką tartą (lub wyłożyć papierem do piecz.)
Piec ok 45min w temp 175-180st - sprawdzić patyczkiem
Jak ostygnie posypać cukrem pudrem

Jeszcze nie piekłam ale jadłam wczoraj i było pyszne a jaki super kolor dają mielone orzechy :ok:
Dodałabym jeszcze odrobinkę goździków, walinii i cynamonu i może troszkę mniej cukru ;)
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Czw wrz 13, 2012 13:55 Re: Broszka & Company

Dziękujemy za przepis, brzmi smacznie :)
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Czw wrz 13, 2012 15:37 Re: Broszka & Company

Czy te jajka trzeba najpierw rozbełtać, czy wrzuca się tak „na żywca” i dopiero miesza z całością?
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 13, 2012 16:05 Re: Broszka & Company

Myślę że nie zaszkodzi rozbełtać :wink:

Właśnie skończyłam słoikować powidła z ostatnich dużych śliwek.
Okazały się tak słodkie i pyszne że nic do nich nie dodawałam, ani cukru ani przypraw :P



Wyobraźcie sobie że ten antybiotyk i maść niesamowicie szybko działają 8O
Przed chwilą smarowałam i zdumiało mnie jak dobrze to już wygląda :ok:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Czw wrz 13, 2012 16:09 Re: Broszka & Company

Broszka pisze:Wyobraźcie sobie że ten antybiotyk i maść niesamowicie szybko działają 8O
Przed chwilą smarowałam i zdumiało mnie jak dobrze to już wygląda :ok:


I oby tak dalej :mrgreen: Trzymam kciuki za Ineczkę :ok:
Niech panna w końcu się ogarnie, bo kto to słyszał tyle czasu w kubraku chodzić :mrgreen:
Obrazek

Revontulet

 
Posty: 5813
Od: Sob maja 26, 2012 8:26
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 13, 2012 16:12 Re: Broszka & Company

I ten ostatni akapit to jest najlepsza wiadomość!

Choć ten o śliwkach... mmm :D

Myślę, Broszka, że tak bardzo daleko to do Opola nie masz - dałoby się załatwić w jeden dzien/1,5 :wink: Chyba większym problemem niemożność opuszczenia tych wszytkich Twoich domowników :mrgreen:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25476
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw wrz 13, 2012 16:17 Re: Broszka & Company

Revontulet pisze:
Broszka pisze:Wyobraźcie sobie że ten antybiotyk i maść niesamowicie szybko działają 8O
Przed chwilą smarowałam i zdumiało mnie jak dobrze to już wygląda :ok:


I oby tak dalej :mrgreen: Trzymam kciuki za Ineczkę :ok:
Niech panna w końcu się ogarnie, bo kto to słyszał tyle czasu w kubraku chodzić :mrgreen:


No właśnie, dzisiaj minęło trzy tygodnie od operacji - w sumie będzie w nim chodzić biedulka ponad miesiąc :|


morelowa pisze:I ten ostatni akapit to jest najlepsza wiadomość!

Choć ten o śliwkach... mmm :D

Myślę, Broszka, że tak bardzo daleko to do Opola nie masz - dałoby się załatwić w jeden dzien/1,5 :wink: Chyba większym problemem niemożność opuszczenia tych wszytkich Twoich domowników :mrgreen:

Jeździłam kiedyś zawodowo do Zdzieszowic i droga zajmowała ponad 5 godzin w jedną stronę, ale jak wyremontowali autostradę to już tylko ze 3, a jak jechałam z szefem jego wozem to 2 ;)
Ale to jednak za daleko żeby wybrać się specjalnie obejrzeć zoo :roll:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Czw wrz 13, 2012 16:57 Re: Broszka & Company

Broszka pisze:Wyobraźcie sobie że ten antybiotyk i maść niesamowicie szybko działają 8O
Przed chwilą smarowałam i zdumiało mnie jak dobrze to już wygląda :ok:

:D :ok:
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Czw wrz 13, 2012 18:09 Re: Broszka & Company

Beasia pisze:
Broszka pisze:Wyobraźcie sobie że ten antybiotyk i maść niesamowicie szybko działają 8O
Przed chwilą smarowałam i zdumiało mnie jak dobrze to już wygląda :ok:

:D :ok:
:P :ok: :ok:

Lilka Mrau

 
Posty: 2554
Od: Pon sie 20, 2012 16:15
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw wrz 13, 2012 18:14 Re: Broszka & Company

jak dobrze,że maść działa bo żal serce ściska :(
ja dzisiaj robiłam chutney z jabłek - dziękuję Ci Broszeczko za podpowiedź - długo czytałam różne przepisy, aż jeden przemówił do mnie tak na 100%, wyszło super, smak rewelacyjny :lol: wyszło mi 7 słoiczków po dżemie, i jeszcze mam zamiar zrobić bo nawet na mały prezent z dobrym serem fajnie zapakowany będzie jak znalazł. Ciekawa jestem smaku cydru bo nigdy nie piłam, ala za miesięc lecę na wyspy to będę miała okazję spróbować.
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw wrz 13, 2012 18:47 Re: Broszka & Company

ewan pisze:jak dobrze,że maść działa bo żal serce ściska :(
ja dzisiaj robiłam chutney z jabłek - dziękuję Ci Broszeczko za podpowiedź - długo czytałam różne przepisy, aż jeden przemówił do mnie tak na 100%, wyszło super, smak rewelacyjny :lol: wyszło mi 7 słoiczków po dżemie, i jeszcze mam zamiar zrobić bo nawet na mały prezent z dobrym serem fajnie zapakowany będzie jak znalazł. Ciekawa jestem smaku cydru bo nigdy nie piłam, ala za miesięc lecę na wyspy to będę miała okazję spróbować.

Rzuć linkiem z tym przepisem na chutney :mrgreen:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Czw wrz 13, 2012 19:15 Re: Broszka & Company

Broszka pisze:
ewan pisze:jak dobrze,że maść działa bo żal serce ściska :(
ja dzisiaj robiłam chutney z jabłek - dziękuję Ci Broszeczko za podpowiedź - długo czytałam różne przepisy, aż jeden przemówił do mnie tak na 100%, wyszło super, smak rewelacyjny :lol: wyszło mi 7 słoiczków po dżemie, i jeszcze mam zamiar zrobić bo nawet na mały prezent z dobrym serem fajnie zapakowany będzie jak znalazł. Ciekawa jestem smaku cydru bo nigdy nie piłam, ala za miesięc lecę na wyspy to będę miała okazję spróbować.

Rzuć linkiem z tym przepisem na chutney :mrgreen:


Tak, rzuć :mrgreen:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25476
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw wrz 13, 2012 19:47 Re: Broszka & Company

Rzucam :lol: http://www.mowimyjak.pl/styl-zycia/kuch ... 31916.html
ja dodałam jeszcze łyżkę octu balsamicznego (mam dobry prosto z Modeny,używam
oszczędnie :mrgreen: ), trzy ząbki pokrojonego w cienkie płatki czosnku, o trzy cebule więcej niż w przepisie i dusiłam zdecydowanie dłużej ok. 1godz.15min wyszedł gęsty a jednak kawałeczki jabłek (użyłam champion, bo takie rosną na moim drzewie :lol: ) są ładnie zachowane. Nie znałam tego smaku ale jest naprawdę super. Jeżeli chodzi o szafran to akurat miałam ale już do nastepnych porcji nie będę kupowała i myślę, że w ogóle nie jest zauważalny. Jabłek dałam 2 kg już po obraniu i usunięciu gniazdek, zróbcie bo naprawdę warto :ok:
Obrazek

"Kotom bez trudu udaje się to, co nie jest dane człowiekowi: iść przez życie nie czyniąc hałasu."
Ernest Hemingway

ewan

Avatar użytkownika
 
Posty: 5825
Od: Nie cze 21, 2009 19:19
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt wrz 14, 2012 7:02 Re: Broszka & Company

O, właśnie tym przepisem się inspirowałam w zeszłym roku :mrgreen:
Niestety wszystkie linki jakie miałam zapisane padły razem z komputerem :evil:

Miałam zaraz jechać po siano ale dostałam info że kurier z paczką z Bogutyn Młyn dzisiaj przyjedzie -muszę więc cały dzień czekać bo akurat ten kurier przyjeżdża o nieprzewidywalnych porach... A szkoda bo ładna pogoda u nas i akurat mogłabym to siano przywieźć :|

Za to zajmę się przetworami :twisted:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Pt wrz 14, 2012 9:53 Re: Broszka & Company

Inusia dzisiaj rano wymiotowała :|
Wet mówił że jeśli będzie wymiotować to mam odstawić antybiotyk...
Na razie ranną dawkę jej dałam ale jeśli drugi raz zwymiotuje to trzeba będzie przerwać :?
Rana i skóra w okolicy ładnie przybladła i jak będzie dalej goić się w takim tempie to chyba jutro zdejmę resztę szwów :ok:
Wet kazał przysłać zdjęcie jak to dzisiaj wyglada, to i Wam pokażę: http://i1111.photobucket.com/albums/h47 ... 092012.jpg



aha, trafiłam rano tu na forum na przepis na ciasto bardzo podobny do tego co wczoraj wstawiałam :)
viewtopic.php?p=9211785#p9211785
Chyba dziś spróbuję upiec, piekarnik i tak będzie rozgrzany po słoikach i bułkach :)
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter i 69 gości