Hakeros story 13 -proszę o zamknięcie.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro wrz 12, 2012 20:30 Re: Hakeros story 13

Hannah12 pisze:
ula-misia pisze:boisz się Inki? :lol:

Tak, znam jej możliwości. Poznałam ją osobiście :oops:

co ty mowisz, przeciez Inusia to aniolek a nie kot :twisted:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Czw wrz 13, 2012 8:58 Re: Hakeros story 13

Pamiętacie, pisałem kilka postów wyżej o wazonie ze słonecznikami.
Znalazłem sposób na picie wody z wazonu.
To jest takie proste, wywracasz wazon i masz już rozlana wodę.
Z tym przewracaniem jest trochę problemu bo wazon z grubego szkła i duży, ale daję radę :mrgreen:
Haker zaradny :?:

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Czw wrz 13, 2012 9:02 Re: Hakeros story 13

Hannah12 pisze:Pamiętacie, pisałem kilka postów wyżej o wazonie ze słonecznikami.
Znalazłem sposób na picie wody z wazonu.
To jest takie proste, wywracasz wazon i masz już rozlana wodę.
Z tym przewracaniem jest trochę problemu bo wazon z grubego szkła i duży, ale daję radę :mrgreen:
Haker zaradny :?:

Duża bardzo zła?
Fasolka :strach:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw wrz 13, 2012 9:11 Re: Hakeros story 13

MalgWroclaw pisze:
Hannah12 pisze:Pamiętacie, pisałem kilka postów wyżej o wazonie ze słonecznikami.
Znalazłem sposób na picie wody z wazonu.
To jest takie proste, wywracasz wazon i masz już rozlana wodę.
Z tym przewracaniem jest trochę problemu bo wazon z grubego szkła i duży, ale daję radę :mrgreen:
Haker zaradny :?:

Duża bardzo zła?
Fasolka :strach:

Nie.
Zadowolona, że wazon cały i na podłodze nie ma śladu.
Jak usłyszała łubu du to spytała Haksio co zmajstrowałeś?
Jak zobaczyła przewrócony wazon to powiedziała tylko i coś ty narobił, zadowolony?
Sporo wody wleciało pod pianino, bo koło pianina na podłodze stoi wazon.
Haker

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Czw wrz 13, 2012 9:16 Re: Hakeros story 13

Hannah12 pisze:
MalgWroclaw pisze:
Hannah12 pisze:Pamiętacie, pisałem kilka postów wyżej o wazonie ze słonecznikami.
Znalazłem sposób na picie wody z wazonu.
To jest takie proste, wywracasz wazon i masz już rozlana wodę.
Z tym przewracaniem jest trochę problemu bo wazon z grubego szkła i duży, ale daję radę :mrgreen:
Haker zaradny :?:

Duża bardzo zła?
Fasolka :strach:

Nie.
Zadowolona, że wazon cały i na podłodze nie ma śladu.
Jak usłyszała łubu du to spytała Haksio co zmajstrowałeś?
Jak zobaczyła przewrócony wazon to powiedziała tylko i coś ty narobił, zadowolony?
Sporo wody wleciało pod pianino, bo koło pianina na podłodze stoi wazon.
Haker

A co to pianino ? OO
A woda dobla z kfiata?
Złoś

Lilka Mrau

 
Posty: 2554
Od: Pon sie 20, 2012 16:15
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw wrz 13, 2012 9:38 Re: Hakeros story 13

Złoś, woda w kwiatów jest mnamuśna :mrgreen:
A pianino to taki instrument na którym teraz już praktycznie nikt nie gra, ale fajnie się na nim leży.
Teraz sobie ucinam drzemkę na moim fotelu w gabinecie, a duża na swoim siedzi i coś robi przy biurku.
Haker

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Czw wrz 13, 2012 10:06 Re: Hakeros story 13

Avian pisze:Nooo, czarne tak udają groźne, Rudy się naszej Czarnej boi jak ognia :twisted:
A mi tam wszystko jedno, tylko niech mnie z łóżka nie wygania 8)

Gag zgodny

ps. Duża tez skorzystala z promocji na dziecięce ciuchy i nakupiła ... śliniaczków dla Grocha :twisted:

naprawdę :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Czw wrz 13, 2012 10:10 Re: Hakeros story 13

Hannah12 pisze:
MalgWroclaw pisze:
Hannah12 pisze:Pamiętacie, pisałem kilka postów wyżej o wazonie ze słonecznikami.
Znalazłem sposób na picie wody z wazonu.
To jest takie proste, wywracasz wazon i masz już rozlana wodę.
Z tym przewracaniem jest trochę problemu bo wazon z grubego szkła i duży, ale daję radę :mrgreen:
Haker zaradny :?:

Duża bardzo zła?
Fasolka :strach:

Nie.
Zadowolona, że wazon cały i na podłodze nie ma śladu.
Jak usłyszała łubu du to spytała Haksio co zmajstrowałeś?
Jak zobaczyła przewrócony wazon to powiedziała tylko i coś ty narobił, zadowolony?
Sporo wody wleciało pod pianino, bo koło pianina na podłodze stoi wazon.
Haker

Jakoś trudno się złościć na koty :oops: Wiele im wybaczam, bo w zasadzie często to ja ponoszę winę za ich "przestępstwa" :x Jeśli coś zostawiam na wierzchu, to wiadomo że się tym zainteresują. I różnie się to skończy. A w sobotę mamy gości. Będzie się działo :ryk: :ryk: :ryk:
Koty żyją akurat tyle, żeby zdążyły spleść się z naszym życiem i zapaść
głęboko w serce. Potem je łamią. Ale ile warte byłoby życie bez nich...


Dwie baby i rudy ...

tosiula

 
Posty: 23191
Od: Sob lut 24, 2007 17:42
Lokalizacja: Kujawy; między miskami a kuwetą

Post » Czw wrz 13, 2012 10:29 Re: Hakeros story 13

Avian pisze:Nooo, czarne tak udają groźne, Rudy się naszej Czarnej boi jak ognia :twisted:
A mi tam wszystko jedno, tylko niech mnie z łóżka nie wygania 8)

Gag zgodny

ps. Duża tez skorzystala z promocji na dziecięce ciuchy i nakupiła ... śliniaczków dla Grocha :twisted:

Grochu, pokaż się w nowych śliniaczkach :kotek:
Haker

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Czw wrz 13, 2012 11:02 Re: Hakeros story 13

Witamy :1luvu: :1luvu: :1luvu:
u nas zimno i deszczowo, szaro-buro brrrr :cry:Obrazek
Biegaj sobie za TM kochana Misieńko [*]/26.05.2005r.-11.11.2010r./
===================================
Teraz w Twoim domku mieszka Miłka:


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Prawda, że pięknota

Dom bez kota jest jak samolot bez pilota

ula-misia

 
Posty: 17144
Od: Pon lis 01, 2010 14:34
Lokalizacja: Włocławek

Post » Czw wrz 13, 2012 17:50 Re: Hakeros story 13

Hakerku,

robie za nianie dla bobtaila

Napracowalem sie; kot na salony wypuszczony... :roll:

Mru
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw wrz 13, 2012 18:07 Re: Hakeros story 13

Cześć:)
Witamy się wieczorkiem ..pogoda senno-byle jaka :/
Mnie dzis boli glowa , Złoś sobie śpi , młody bawi sie klockami a ja mam ochote już iść spać ^^

Lilka Mrau

 
Posty: 2554
Od: Pon sie 20, 2012 16:15
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw wrz 13, 2012 18:33 Re: Hakeros story 13

Dorota pisze:Hakerku,

robie za nianie dla bobtaila

Napracowalem sie; kot na salony wypuszczony... :roll:

Mru

Zaraz pędzę doczytać.
Mru, ja chyba bym nie podołał w niańczeniu.
Haker

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Czw wrz 13, 2012 19:24 Re: Hakeros story 13

Idę pospać.
Duża dzisiaj poszła do Vision Express i trafiła do bardzo dobrej optometrystki (hm, czy dobrze odmieniłem wyraz :roll:) z 45 min ją badała i szkła dobierała. Teraz tylko powymieniać te wszystkie okulary, do dali, do komputera do bliży, ach znowu zamiast na mnie to na siebie wyda kasę.
Haker

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Czw wrz 13, 2012 19:34 Re: Hakeros story 13

Hannah12 pisze:Idę pospać.
Duża dzisiaj poszła do Vision Express i trafiła do bardzo dobrej optometrystki (hm, czy dobrze odmieniłem wyraz :roll:) z 45 min ją badała i szkła dobierała. Teraz tylko powymieniać te wszystkie okulary, do dali, do komputera do bliży, ach znowu zamiast na mnie to na siebie wyda kasę.
Haker


Dobrze odmieniles :)

Moja Duza jest slepa :twisted:
Nosi stare, niedobre szkla :twisted:
Plastikowe szkla :lol:

Mru
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości