Czarne bliźniaki z WroSchronu nadal szukają wspólnego DS!!!

[JaEwka]

są jakieś nowe wieści z domku ?

[sroka7]

są jakieś nowe wieści z domku ?

Pozwolę sobie zacytować sms:
"nic nie piszemy, bo nic nowego się nie dzieje. Z Milutkiem dalej walczą i syczą i warczą. natomiast bajeczka do nas się szybko przyzwyczaiła Jest słodka pieszczocha:) "

Także myślę, że spokojnie kotki się dogadają jak Państwo będą w pracy, bo dramatu raczej nie ma, a Bajka na pewno próbuje zaczepiać i męczyć biednego Milusia, natomiast on bidulek nie wie o co chodzi tej łaciatej kulce

[michalinadzordz]

a jakieś widoki na domki dla chłopaków?

[sroka7]

a jakieś widoki na domki dla chłopaków?

Niestety cisza

Trzeba będzie im zrobić nowe ogłoszenia z nowym tekstem i fotkami - może w środę uda się z viris umówić(kwestia czy dojdzie paczka z paszą dla kotów) to przyjedzie to odebrać i zrobi maluchom foteczki-jeśli się nie pochowają, bo mi tu dziczeją i wydaje im się, ze jestem ich mamą i zostaną ze mną na zawsze, a ja już więcej kotów mieć nie mogę

[Magdalena424]

a jakieś widoki na domki dla chłopaków?

Niestety cisza

Trzeba będzie im zrobić nowe ogłoszenia z nowym tekstem i fotkami - może w środę uda się z viris umówić(kwestia czy dojdzie paczka z paszą dla kotów) to przyjedzie to odebrać i zrobi maluchom foteczki-jeśli się nie pochowają, bo mi tu dziczeją i wydaje im się, ze jestem ich mamą i zostaną ze mną na zawsze, a ja już więcej kotów mieć nie mogę

postaram się wpadać częściej do was żeby Maluchy do obcego ludzia sie przyzwyczajały

a poza tym są boskie nie widziałam ich trochę - ok. miesiąca i nie poznałam maleńkich, tak wypiękniały

[viris]

Spokooojnie zrobimy sweet focie i pójdą do domków swoich też

[Gibutkowa]

Robiłam swego czasu takie ogłoszenie ogólne dla kociaków:

Radosław, Mirosław i Zbigniew - "Młode Koty" szukają zleceniodawców

Na mieście pojawił się nowy narybek - "Młode Koty", czyli Radosław, Mirosław i Zbigniew. Kociaki poszukują zleceniodawców, którzy docenią ich niewiarygodne umiejętności. A co one potrafią te "Młode Koty"?

Radosław - mruczenie na zlecenie (bez zlecenia z resztą też), skoki ze stołu na podłogę bez spadochronu, brawurowe zwisanie z firanki.

Mirosław - haracze i wymuszenia (karma mokra, sucha, kocie kabanosy), kocimiętka - produkcja, dystrybucja.

Zbigniew - bezbłędnie strzela baranki i łapie muchy w locie, żadna piłeczka mu nie podskoczy!

Maluchy wniosą do domu wiele radości, a gdy dorosną staną się wiernymi kocimi przyjaciółmi.
Daj im dom - gwarantujemy niezapomniane przeżycia i uciech sto!

Kociaki bardzo potrzebują towarzystwa, dlatego do adopcji są we dwójkę, w trójkę lub jako towarzystwo dla innego kota.

Edit: Oczywiście to ostatnie zdanie dodałam

[michalinadzordz]

Robiłam swego czasu takie ogłoszenie ogólne dla kociaków:

Radosław, Mirosław i Zbigniew - "Młode Koty" szukają zleceniodawców

Na mieście pojawił się nowy narybek - "Młode Koty", czyli Radosław, Mirosław i Zbigniew. Kociaki poszukują zleceniodawców, którzy docenią ich niewiarygodne umiejętności. A co one potrafią te "Młode Koty"?

Radosław - mruczenie na zlecenie (bez zlecenia z resztą też), skoki ze stołu na podłogę bez spadochronu, brawurowe zwisanie z firanki.

Mirosław - haracze i wymuszenia (karma mokra, sucha, kocie kabanosy), kocimiętka - produkcja, dystrybucja.

Zbigniew - bezbłędnie strzela baranki i łapie muchy w locie, żadna piłeczka mu nie podskoczy!

Maluchy wniosą do domu wiele radości, a gdy dorosną staną się wiernymi kocimi przyjaciółmi.
Daj im dom - gwarantujemy niezapomniane przeżycia i uciech sto!

Kociaki bardzo potrzebują towarzystwa, dlatego do adopcji są we dwójkę, w trójkę lub jako towarzystwo dla innego kota.

Edit: Oczywiście to ostatnie zdanie dodałam

Super Gibutkowa ale masz wyobraźnię

[Gibutkowa]

Oglądałaś Killerów 2?

[sroka7]

A wiesz, że nawet opisy by pasowały do maluchów,
tzn Radosław= Mikuś, Mirosław = Yoda, Zbigniew=Dezerter

[sroka7]

A z innej bajki to CZY KTOŚ MA ODSTĄPIĆ TALON NA STERYLKĘ? a konkretnie to na kastrację kocurka?

Zaczepił mnie dzisiaj sąsiad z dołu (pisałam już o nich kiedyś, mają młodego kotka, który kilka razy wypadł im z okna, ogólnie trochę pato...) z pytaniem czy nie jestem weterynarzem, bo ciągle tak z kotami w transporterze ganiam, no i pmówie że nie, ale o co chodzi, co się dzieje?
-a bo ten nasz Urwisek(tak kicio się nazywa) je i nic nie rośnie ani nie tyje, co tu robić?
no i chwilę pogadaliśmy - niby kotka odrobaczali, oczywiście kastracja nie, ale "próbowali go raz dopuścić", no chwilę pogadaliśmy i namówiłam Pana, że jak się zgodzą to ja tego kota wykastruje im za darmo, jeszcze go zwiozę i przywiozę - szkoda mi kocinki bo to śliczny roczny kocurek(czuć na klatce czasami), a skoro się martwi facet to może uda się zrobić ciach i będzie lepiej dla wszystkich. Pan musi jeszcze zapytać swojej partnerki, bo to jej kotek, ale myślę że się zgodzą, tylko potrzebuję talonu, bo w tej chwili nie mam z czego zafundować kocurkowi zabiegu, a biedny jest bardzo-ma brudne łapenie, choć w domu mieszka, ale tam się nie przelewa i ja się i tak cieszę że w ogóle go karmią i teraz ciut lepiej pilnują, no a kotek jest straszną przylepą

[michalinadzordz]

Oglądałam daaawno temu

[Gibutkowa]

Ja mam chyba (jak się nie przeterminowało) ale nie talon tylko rezerwację z KŻ (u Dra Kamila Rajczakowskiego) Wiesz jak to działa - trzeba się umówić na konkretny dzień, przywieźć kotka, ja podpisuję papier że ciachnięty.

[sroka7]

Ja mam chyba (jak się nie przeterminowało) ale nie talon tylko rezerwację z KŻ (u Dra Kamila Rajczakowskiego) Wiesz jak to działa - trzeba się umówić na konkretny dzień, przywieźć kotka, ja podpisuję papier że ciachnięty.

A gdzie on przyjmuje? i czy jeszcze ważne, bo ewentualnie miałabym talon na Ołtaszynie, ale to kawał drogi i szkoda mi kicia ciągać(jak trzeba będzie to pojedzie) no i czy Ci się nie przyda jeszcze?

[sroka7]

Była u mnie Agata z Kasią - Agata fotki pstrykała, a Kasia zachwycała się Dezerterem

Teraz trzeba uzbroić się w cierpliwość na selekcję i obróbkę i dzieło Agaty