Schronisko KRK - kciuki za dom dla Krystiana:)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto wrz 11, 2012 13:47 Re: Schronisko Kraków - wakacje w pełni, mało adopcji:(

mk999 pisze:
keria pisze:czy ktoś nie wie, czy dziś do schroniska trafiły 4 koty z jednego domu?
Niektóre z nich były jakiś czas temu wzięte ze schroniska.
Osoba, którą znam powiedziała, że je oddała.. :evil: :evil: :evil:
Tylko nie wiem, czy to prawda.



Trafiły , to kotka Zuzia ze schroniska i 3 koty nie ze schroniska. I to z takiego błahego powodu że płakać się chce. Gdzie Ci LUDZIE mają serce.

Wczoraj i dzisiaj ta Pani była w schronie ma zabrać z powrotem dwa najstarsze koty.
Wczoraj zabrała Zuzię.


A to Dziunia Kotka ma 10 lat, jest oddana do schronu bo pojawiło się małe dziecko.
http://www.schronisko.krakow.pl/files/o ... 42_max.jpg

Cofi, oddana z powodów podobnych, ma 5 lat.

http://www.schronisko.krakow.pl/files/o ... 41_max.jpg


Są też 4 małe kociaki, które same nie jedzą,szulamy DT.

mk999

 
Posty: 3407
Od: Śro lut 10, 2010 20:25

Post » Wto wrz 11, 2012 15:02 Re: Schronisko Kraków - wakacje w pełni, mało adopcji:(

Dla mnie to dziwna sytuacja, jak ktoś oddaje koty i to z błahego powodu, to się tym samym ich
zrzeka,a potem nagle je zabiera, z postu wynika,że 1 zostaje. Takie przerzucanie zwierzaków
to chyba nie dla ich dobra. B. możliwe, że niedługo znowu się ich pozbędzie.

Lila_iwa

 
Posty: 1006
Od: Wto cze 01, 2010 14:29

Post » Wto wrz 11, 2012 15:14 Re: Schronisko Kraków - wakacje w pełni, mało adopcji:(

Lila_iwa pisze:Dla mnie to dziwna sytuacja, jak ktoś oddaje koty i to z błahego powodu, to się tym samym ich
zrzeka,a potem nagle je zabiera, z postu wynika,że 1 zostaje. Takie przerzucanie zwierzaków
to chyba nie dla ich dobra. B. możliwe, że niedługo znowu się ich pozbędzie.



Ma zabrać 2 a dwa zostawić najmłodsze.Jezeli chce je odebrać to najważniejsze jest tu dobro kotów.
Kotów zrzeczonych w schronie jest ponad 20 i dochodzą ciagle nowe.Możliwości adopcji są marne, to co lepsze, kociąt nadal prawie 70.
W niedzielę został zabrany do domu Alfred, kotek zrzeczony , adoptowali go znajomi osoby zrzekającej się kota, poznał te osoby.

Basza, Mruczek, Kokosz zrzeczone przestały jeść, były chore. Tofik, Pinezka, Bączek następne co się wycofują.

mk999

 
Posty: 3407
Od: Śro lut 10, 2010 20:25

Post » Wto wrz 11, 2012 15:50 Re: Schronisko Kraków - wakacje w pełni, mało adopcji:(

Mruczeek pisze:myślę Marku, że sporo chętnych znalazłoby się na lubnego koty psa :lol:

Oj bardzo mi przykro ale sunie dostałem około ośmiu lat temu od Was jako bonus :lol: do
jakiegoś kota i tak jakoś związałem się uczuciowo że ona już zostaje ze mną .
Obrazek
Obrazek Obrazek
MRUCZUŚ ,JULKA (*)

markopolo00

 
Posty: 1682
Od: Pt cze 27, 2008 19:02
Lokalizacja: kraków

Post » Wto wrz 11, 2012 19:17 Re: Schronisko Kraków - wakacje w pełni, mało adopcji:(

Tricolorka Letrisia ma dom, to jeszcze została Algida i Hydra, no i Dziunia.

mk999

 
Posty: 3407
Od: Śro lut 10, 2010 20:25

Post » Śro wrz 12, 2012 16:28 Re: Schronisko Kraków - wakacje w pełni, mało adopcji:(

właśnie PEREŁKA idzie do domu !

Mruczeek

 
Posty: 1449
Od: Sob kwi 19, 2008 10:35

Post » Śro wrz 12, 2012 17:05 Re: Schronisko Kraków - wakacje w pełni, mało adopcji:(

Oto nasza TESS nr 107/07/12 18/08/12 ma takie dwa nr
Kotka bardzo płochliwa i delikatna uwielbia człowieka nie narzuca sie
podczas głaskania ślini sie plując na wszystkie strony .
Uwielbia siedzieć w łazience na pralce dopiero teraz zaczyna sie otwierać .
Miała łapkę połamaną praktycznie nie widać tego ,w najbliższym czasie
będziemy na kontroli i być może na wyjęciu żelastwa jakie ma w łapce .
Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
Kotka będzie potrzebowała spokojnego domku ,można sie pomalutku rozglądać.
ale jeszcze przed nią dalsza rekonwalescencja
Dopiero teraz robie jej zdjęcia ponieważ nie chciałem jej wcześniej stresować
prawdę mówiąc zachowywała sie tak jakby była goniona i bita .
Kiedy wchodzimy do łazienki obserwuje opiekunów i patrzy hmm... tak jakoś
błagalnie jakby chciała powiedzieć - nie wyganiajcie mnie będę grzeczna
Mimo strachu korzysta z kuwety je bardzo ładnie nie grymasi .
zapomniałem dopisać kotka ma zapalenie spojówki .
Obrazek
Obrazek Obrazek
MRUCZUŚ ,JULKA (*)

markopolo00

 
Posty: 1682
Od: Pt cze 27, 2008 19:02
Lokalizacja: kraków

Post » Śro wrz 12, 2012 19:15 Re: Schronisko Kraków - wakacje w pełni, mało adopcji:(

Ciemno bura mała koteczka, adoptowana z Krakowskiego schroniska w zeszłym tygodniu wczoraj trafiła do naszego DT. Ludzie sobie trochę nie trafili z miejscem zwrotu kota, ale odwieźć ją do schroniska nie mogli-za daleko. W schronisku miała na imię Kuna.
Obrazek http://www.facebook.com/TOP.INNI?ref=pb
milczenie jest srebrem, a mruczenie - złotem...

Szenila

 
Posty: 1850
Od: Pt gru 03, 2010 18:24
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Śro wrz 12, 2012 19:22 Re: Schronisko Kraków - wakacje w pełni, mało adopcji:(

Szenila pisze:Ciemno bura mała koteczka, adoptowana z Krakowskiego schroniska w zeszłym tygodniu wczoraj trafiła do naszego DT. Ludzie sobie trochę nie trafili z miejscem zwrotu kota, ale odwieźć ją do schroniska nie mogli-za daleko. W schronisku miała na imię Kuna.



Dziękujemy za wiadomość, gdyby ją oddali do schronu to by już nie dostali innego zwierzaka.

mk999

 
Posty: 3407
Od: Śro lut 10, 2010 20:25

Post » Śro wrz 12, 2012 19:29 Re: Schronisko Kraków - wakacje w pełni, mało adopcji:(

mk999 pisze:
Szenila pisze:Ciemno bura mała koteczka, adoptowana z Krakowskiego schroniska w zeszłym tygodniu wczoraj trafiła do naszego DT. Ludzie sobie trochę nie trafili z miejscem zwrotu kota, ale odwieźć ją do schroniska nie mogli-za daleko. W schronisku miała na imię Kuna.



Dziękujemy za wiadomość, gdyby ją oddali do schronu to by już nie dostali innego zwierzaka.

Może w tym wypadku także im nie wydawajcie? jakby nie było, to chyba złamali umowę?
To córki adoptowały kociaka i przekazały go mamie, która kota nie chciała.
Czy ta kotka była dzika? Bo u nich strasznie się bała, przemykała po kątach, fuczała i nie pozwalała sie dotykać.
Obrazek http://www.facebook.com/TOP.INNI?ref=pb
milczenie jest srebrem, a mruczenie - złotem...

Szenila

 
Posty: 1850
Od: Pt gru 03, 2010 18:24
Lokalizacja: Chrzanów

Post » Śro wrz 12, 2012 20:03 Re: Schronisko Kraków - wakacje w pełni, mało adopcji:(

Jak się bała , to nie znaczy, że dzika, tylko potrzebuje więcej czasu na przyzwyczajenie się
do nowego miejsca. A jak ktoś oddaje adoptowanego psa czy kota na powrót do schroniska,
to nie powinien już stamtąd żadnego dostać.

Lila_iwa

 
Posty: 1006
Od: Wto cze 01, 2010 14:29

Post » Śro wrz 12, 2012 20:36 Re: Schronisko Kraków - wakacje w pełni, mało adopcji:(

nie oddali do schroniska tylko podrzucili innym
Wbrew umowie podpisywanej w schronisku
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro wrz 12, 2012 20:52 Re: Schronisko Kraków - wakacje w pełni, mało adopcji:(

popatrzcie jakie to sprytne
https://www.youtube.com/watch?v=WI9W_Vd ... _embedded#!
gdyby takie na garaze zrobic
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw wrz 13, 2012 10:02 Re: Schronisko Kraków - wakacje w pełni, mało adopcji:(

Może znacie kogoś chętnego na miziastego rudaska? viewtopic.php?f=1&t=146061

mahob

Avatar użytkownika
 
Posty: 12523
Od: Czw lut 15, 2007 12:44
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw wrz 13, 2012 13:07 Re: Schronisko Kraków - wakacje w pełni, mało adopcji:(

Może ktoś gdzieś spotkał sie z tego typu kotką
Karmicielka twierdzi że widziała ją gdzieś na wystawce
Kotka na pewno nie jest ze schroniska nie jest oznaczona .
Kotka została zabrana z bazy autobusowej w Nowej Hucie przy oś, II Pułku Lotniczego
i została tam podrzucona około dwóch dni wstecz miała ogromną narośl na
oczku po obmyciu wypadło kawałek oka i zrobiła sie ropiejąca dziura
dziś ją odłowiłem i zawiozłem do weta ze względu na zagrożenie życia jest na stole operacyjnym.
Obrazek Obrazek
zdjęcia niewyraźne robione komórką w gabinecie lekarskim
przypuszczalny wiek około 8 miesięcy
Obrazek
Obrazek Obrazek
MRUCZUŚ ,JULKA (*)

markopolo00

 
Posty: 1682
Od: Pt cze 27, 2008 19:02
Lokalizacja: kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 341 gości