Moderator: Estraven
Mruczeńka1981 pisze:Dzięki Gibut, ale ja kurcze muszę na fakturę...
Jest jeszcze gdzieś ta smilla?

sroka7 pisze:A z innej bajki to CZY KTOŚ MA ODSTĄPIĆ TALON NA STERYLKĘ? a konkretnie to na kastrację kocurka?
Zaczepił mnie dzisiaj sąsiad z dołu (pisałam już o nich kiedyś, mają młodego kotka, który kilka razy wypadł im z okna, ogólnie trochę pato...) z pytaniem czy nie jestem weterynarzem, bo ciągle tak z kotami w transporterze ganiam, no i pmówie że nie, ale o co chodzi, co się dzieje?
-a bo ten nasz Urwisek(tak kicio się nazywa) je i nic nie rośnie ani nie tyje, co tu robić?
no i chwilę pogadaliśmy - niby kotka odrobaczali, oczywiście kastracja nie, ale "próbowali go raz dopuścić", no chwilę pogadaliśmy i namówiłam Pana, że jak się zgodzą to ja tego kota wykastruje im za darmo, jeszcze go zwiozę i przywiozę - szkoda mi kocinki bo to śliczny roczny kocurek(czuć na klatce czasami), a skoro się martwi facet to może uda się zrobić ciach i będzie lepiej dla wszystkich. Pan musi jeszcze zapytać swojej partnerki, bo to jej kotek, ale myślę że się zgodzą, tylko potrzebuję talonu, bo w tej chwili nie mam z czego zafundować kocurkowi zabiegu, a biedny jest bardzo-ma brudne łapenie, choć w domu mieszka, ale tam się nie przelewa i ja się i tak cieszę że w ogóle go karmią i teraz ciut lepiej pilnują, no a kotek jest straszną przylepą![]()
![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Bizkopt, sebans, spasibo, Szymkowa i 40 gości