Właśnie zostałam zamordowana przez Maszkarona Małgorzatę. Kurczak gotowany wydobył z niej dziką bestię
Nawet Jasiek oberwał i to poważnie
No nic, zobaczymy jeszcze kilka dni.. ale jak dalej tak będzie to jednak chyba trzeba będzie szukać innej przyczyny. Co innego jakby ona na tyła. Ale ona tyje i chudnie. Nie było czuć jej już kosteczek, a dziś znowu żebra na wierzchu

Gibutkowa tu nie chodzi o różnice w wadze między rodzeństwem, ja jestem gruba, moja siostra jest jak patyk i spoko - norma. Ale chodzi o to że ona co przytyje to spada i to dużo (skoki po 50-70 gram). Co się ucieszę, to nagle jebudu waga w dół.