» Sob lip 21, 2012 12:17
Re: cz.II ZYWIEC-koty do adopcji. Malutki ['] Maciuś [']
w czwartek na parkingu usłyszałam maiuczenie małego kotka
na czworakach obeszłam samochody spod których wydawało mi się że dochodzi płacz
kotek raz mi się pokazał, uciekając pod kolejne auto
na oko ok 2-2,5 miesięczny szaro biały maluszek
bał się, nie chciał podejść
poszłam do domu po karmę
po powrocie koty były już dwa, pokaźny kocur i drobna nie duża koteczka, prawdopodbnie matka kocięcia, bo gadały ze sobą pomrukując
przyszła też jakaś kobieta, mówiła że z okna je słyszy, że to już drugi dzień, przyniosła mleko i trochę karmy (sama ma dwie kotki znajdki)
zostawiłyśmy jedzenie i obserwowałyśmy z oddalenia czy podejdą
pierwsz aprzyszła kotka, wzięła cały pyszczek chrupek i pobiegła do malca, za chwilę mały zaczął chrupać
za drugim razem już poszedł za matką
kotka dość blisko podeszła, oprócz tego że jest szczupła, nie wygląda na zaniedbaną, błyszczące zdrowe oczka, gładka sierść
nie jest też calkowicie dzika, chociaż cofała się przed ręką
maluszek natomiast bardzo płochliwy
kotka między łopatkami miała wytarganą sierść i ranę wielkości monety 5zl (przypuszczalnie efekt krycia...)
poszłam tam na drugi dzień ale nie było ich
zostawiłam swój numer tej kobiecie, prosząc by dała mi znać jak się pojawią
nie dzwoniła jeszcze
w tej okolicy było kilka kotów, zniknęły nagle, teraz pojawiły się te
chciałabym im pomóc, czekam więc na kontakt od tej pani
Pamiętam
Migosiu, Okruszko, Masieńko, Maurycy, Sasza [']
Moja Paciunia ['] 