DT u Hani, czyli..-Nasze FelViki+ tak sobie żyjemy...

[Hania66]

A będą też rudzi chłopcy?

Będą, będą, Marysia obfociła wszystkie nasze futerka, tylko teraz musi znaleźć czas na wybranie i obróbkę zdjęć (a robi to przecież w swoim czasie wolnym od pracy).
Na pewno do zdjęć pozował Takt i on ma ich zrobionych kilka, niestety Tercet w ogól nie chciał wyjść zza łóżka, udało się go wywabić tylko na chwilę, wiec jeśli dobrze poszło, to będzie może jakieś jedno-max.dwa zdjęcia.

Marysia mówiła, ze do konca tygodnia powinna przesłać mi już gotowe fotki

[Hania66]

........
Bardzo zdolna jesteś ciociu Marysiu

Witaj Tusiu
Rzeczywiście Marysia jest bardzo zdolną, a do tego wyjątkowo sympatyczną i chętną nieść pomoc Ciocią
Na Marysinych zdjęciach nasze piękne koty są jeszcze piękniejsze -choć zupełnie nie wiem jak to jest możliwe

[Szalony Kot]

Haniu, jakbym wrzucała na jokota Tosię, Tolka i Tysię, to zrobisz opisy dla nich? Bo ja nie wiem totalnie, jakie to koty "z charakteru"

[Hania66]

SzK poczekaj chwilę.
Jak tylko dostanę zdjecia od Marysi, zrobię konkretne ogłoszenia z opisami kociaków i wtedy łatwo będzie wrzucić to na fb.

[Szalony Kot]

Dzięki

[Hania66]

Skończyłam urlop i od dzisiaj znów do pracy
Jeśli tż odpali samochód (ma jakieś problemy z akumulatorem), to niedługo pojedziemy z rudym Taktem na dodatkowe badania do B, żeby wyjaśnić ten stan zapalny w kocie.

Karolina je swoje paszteciki nie tylko z ręki, ale już i z miseczki, a tylko końcówka posiłku podawana jest łyżeczką.
Trzeba tylko za kotą z posiłkiem chodzić, żeby zjadła go do końca.

Bajeczka wciąż trochę smutniejsza niż kiedyś, ale objawów choróbska już nie ma.

Wszystkie wcześniej chore futerka są radosne i szalejące, apetyty też dopisują.

Ogonek Napoleona znowu daje radę wędrować do góry, a kot jest znowu przytulaśnym i towarzyskim dużym kocurkiem.

Oby ten spokój utrzymał się jak najdłużej

[ASK@]

Spokojnego dzionka pełnego dobrych wieści o kotach.

[Szalony Kot]

I ode mnie kciuki, żeby było dobrze

[jamkasica]

i ode mnie

[mpd]

Bardzo zdolna jesteś ciociu Marysiu

dziękuję staram się, żeby moje zdjęcia podobały się nie tylko mnie może dzięki temu te kocie piękności szybciej znajdą doy idealne

Rzeczywiście Marysia jest bardzo zdolną, a do tego wyjątkowo sympatyczną i chętną nieść pomoc Ciocią
Na Marysinych zdjęciach nasze piękne koty są jeszcze piękniejsze -choć zupełnie nie wiem jak to jest możliwe

mów mi tak dalej, to z pewnością się nie zarumienię

I wyproszone zdjęcia rudych:

Takt z Rysią






i sprinter Tercet z (chyba Taszą):


na szczęście zdjęcia nie w biegu też są

Siadam do dalszej pracy, więc pewnie wieczorkiem znów wstawię kilka zdjęć

[Hania66]

Dziękuję Marysiu za kolejne zdjęcia

A my po rannej wizycie w B. trochę spokojniejsi
Badania nie wykazały niczego zdecydowanie złego, wiec po prostu kota obserwujemy (tak jak i resztę futer oczywiście) i za jakiś czas powtarzamy diagnostykę.
Na razie cieszę się znacznie krótszą i łatwiejszą obsługą stada, niż było to jeszcze chwilę temu -oby tak było jak najdłużej

I bardzo dziękuję za mocne kciuki

[mpd]

a już wiadomo, skąd te wahania wyników u Karolki?

kolejna mała porcja:

Karolina


Tosia czyszcząca Wojciecha




Wojtuś w objęciach Tosi


Tosiny dziobek


prawdopodobnie Tolek


i rozbudzony Takt z Rysieńką

[Hania66]

Marysiu , zdjęcia super

A z Karolą właśnie nie wiadomo, dlaczego te wyniki się tak szybko zmieniają.
Wiadomo, że płuca ma bardzo kiepskie -może to stąd....

Pochłodniało i futra szaleją

A ja wciąż z niepokojem patrzę po kątach, czy gdzieś nie czai się jakaś chorobowa mara -ten spokój jeszcze wciąż jest dla mnie nienaturalny

[MałgosiaZ]

Mistrzostwo świata te zdjęcia
Haniu - pozdrawiam

[ASK@]

Przepraszam za wtręt,ale dziewczyny zajrzyjcie proszę.
Pomoc PILNIE potrzebna!
Patowa sytuacja bo maleńkie dzieci bez mamy siedzą w klatce
viewtopic.php?f=13&t=146023&p=9213688#p9213688