Nie je i ma paskudną biegunkę

Boli go brzuch, a no-spa chyba nie działa. Tzn. wygląda na to, że jedyne działanie, to nasilenie biegunki.
Cholera, najgorsze, że jemu prawie nic nie można podać.
Dostał wczoraj tylko smectę i kroplówkę.
Pro-kolin kompletnie nie zadziałał, nawet nie wiem, czy nie spowodował tego bałaganu

On musi dostawać coś łagodzącego na jelita, tylko nic nie działa.
Chyba wrócimy do sterydu
