Koć&Pluszon i Puć 15. P.C. available! Komunikat

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob wrz 08, 2012 20:28 Re: Koć&Pluszon i Puć 15. Gapinder RedafoTaras*Pl

trzymam kciuki
:twisted:
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 24746
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Sob wrz 08, 2012 20:58 Re: Koć&Pluszon i Puć 15. Gapinder RedafoTaras*Pl

ana pisze:
trzymam kciuki
:twisted:

No, co?
Ana, Ty Zła Kobieto kciuków nie trzymasz za Rude Paskude? :roll:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 08, 2012 20:58 Re: Koć&Pluszon i Puć 15. Gapinder RedafoTaras*Pl

ana pisze:
trzymam kciuki
:twisted:

No, co?
Ana, Ty Zła Kobieto, kciuków nie trzymasz za Rude Paskude? :roll:

Tkaczka czka i kaczka tka :?
Ostatnio edytowano Sob wrz 08, 2012 21:28 przez redaf, łącznie edytowano 2 razy
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 08, 2012 21:02 Re: Koć&Pluszon i Puć 15. Gapinder RedafoTaras*Pl

Po dwakroć
tak
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 24746
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Sob wrz 08, 2012 21:09 Re: Koć&Pluszon i Puć 15. Gapinder RedafoTaras*Pl

ana pisze:Po dwakroć

Na dwukrotne Twe wezwanie... :strach: :strach: :strach:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie wrz 09, 2012 20:04 Re: Koć&Pluszon i Puć 15. Gapinder RedafoTaras*Pl

Gapeć mnie wnerwia :twisted:

Po Baycoxie miał przez dwa dni akceptowalne guano.
Teraz znowu produkuje beleco. :roll:

O zmroku nadbiegł z nadświetlną zjeżony Plusz.
I zadekował się pod kanapą.
Podeszłam do płota.
Ścieżką lazło czarno-białe kocie bydlę.
Mądry pluszokotek, nie wchodził w zwarcie.
Wycofał się na z góry upatrzoną pozycję 8)

Przemo poszła gdzieś w krajobraz.
Dziś z nami nie nocuje.
Głupia baba.
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie wrz 09, 2012 20:20 Re: Koć&Pluszon i Puć 15. Gapinder RedafoTaras*Pl

Obejrzałam film z Gapeciem (Gapeciem? :strach:, tak się odmienia?). Rozkoszniaczek z niego.
Czy ja dobrze widziałam, on gra w Mahjong? Jak gra, to mu trzeba imię zmienić. :P

Edit: Eeee nie, to będzie, jak odmiana - kapeć.
Ostatnio edytowano Nie wrz 09, 2012 20:37 przez Feebee, łącznie edytowano 1 raz
Feebee
 

Post » Nie wrz 09, 2012 20:36 Re: Koć&Pluszon i Puć 15. Gapinder RedafoTaras*Pl

Feebee pisze:Obejrzałam film z Gapeciem (Gapeciem? :strach:, tak się odmienia?).

Gapinder :arrow: Gap :arrow: Gapeć :arrow: DurnyRudyMałyKotek :twisted:
Feebee pisze:Czy ja dobrze widziałam, on gra w Mahjong?

NieE.
On gra w Qrsora.
Jak go zobaczy na ekranie laptoka, to go zabja :roll:

A tak btw. gdyby (hipotetycznie oczywiście) Gapeć grał w Mahjonga, to na jakie imię powinno by się mu jego własne zmienić? 8)

Edit: dobrze kombinujesz. :mrgreen:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie wrz 09, 2012 20:47 Re: Koć&Pluszon i Puć 15. Gapinder RedafoTaras*Pl

Już edytowałam post, odkryłam, że Gapeć odmienia się, jak kapeć. :P

Powinien się wtedy nazywać 哲人, a po naszemu Mędruś. :P (nie wiem, czy dobrze napisałam po japońsku, zerżnęłam z netu :lol: ).
Feebee
 

Post » Nie wrz 09, 2012 20:55 Re: Koć&Pluszon i Puć 15. Gapinder RedafoTaras*Pl

Feebee pisze:Powinien się wtedy nazywać 哲人, a po naszemu Mędruś.

Cwaniuś by bardziej pasowało :twisted:

Nie odwalił kity pod krzakiem.
Sąsiadów zanimował do współpracy.
Zakończonej zwaleniem mi półtrupka (który właśnie znów demoluje klatkę :roll: ) na łeb.

Ugh :twisted:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie wrz 09, 2012 21:01 Re: Koć&Pluszon i Puć 15. Gapinder RedafoTaras*Pl

Smerf Mądrala :lol: . Przefarbuj na niebiesko 8)
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw wrz 13, 2012 16:58 Re: Koć&Pluszon i Puć 15. Gapinder RedafoTaras*Pl

Precz z preczem! :evil:
Dziś mamy znowu maj: trzy pary skarpet, futrzane buty, trzy polary i puchowa kamizelka.
Ja sobie wypraszam!

Koty też.
Pole manewrów i ucieczek zawęziło się do domu i tarasu przez lejący deszcz.
Plusz i Przemo wchodzą w zwarcie raz na godzinę.
A ja latam w te i wewte i im pogadanki o dobrych obyczajach i empatii wygłaszam. :twisted:

W dodatku Gapeć nas wszystkich zbudził o szóstej rano potwornym wrzaskiem.
Ze wszystkich stron świata Kotoczwór przybieżał do klateńki na ratunek kociemu dziecku.
Ja w malignie wyskoczyłam z łóżka próbując trafić w kapcie...
Okazało się, że mały Spartiata przegrał w walce z podwieszoną w klatce piłką na sznurku.
Tłukł piłkę tyle razy, aż sobie sznurek wielokrotnie wokół łapy owinął.
I skucha - piłka nie puszczała.
Trzeba było wrzeszczeć, żeby przybyła odsiecz :roll:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 13, 2012 17:14 Re: Koć&Pluszon i Puć 15. Gapinder RedafoTaras*Pl

redaf pisze:Precz z preczem! :evil:
Dziś mamy znowu maj: trzy pary skarpet, futrzane buty, trzy polary i puchowa kamizelka.
Ja sobie wypraszam!

Koty też.
Pole manewrów i ucieczek zawęziło się do domu i tarasu przez lejący deszcz.
Plusz i Przemo wchodzą w zwarcie raz na godzinę.
A ja latam w te i wewte i im pogadanki o dobrych obyczajach i empatii wygłaszam. :twisted:

W dodatku Gapeć nas wszystkich zbudził o szóstej rano potwornym wrzaskiem.
Ze wszystkich stron świata Kotoczwór przybieżał do klateńki na ratunek kociemu dziecku.
Ja w malignie wyskoczyłam z łóżka próbując trafić w kapcie...
Okazało się, że mały Spartiata przegrał w walce z podwieszoną w klatce piłką na sznurku.
Tłukł piłkę tyle razy, aż sobie sznurek wielokrotnie wokół łapy owinął.
I skucha - piłka nie puszczała.
Trzeba było wrzeszczeć, żeby przybyła odsiecz :roll:


My hero :mrgreen:
Obrazek
Devon, Gizmo i Dzidzia

Jowita

 
Posty: 6875
Od: Wto paź 19, 2004 19:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Czw wrz 13, 2012 18:02 Re: Koć&Pluszon i Puć 15. Gapinder RedafoTaras*Pl

Jowita pisze:My hero :mrgreen:

Ten Twój hiroł mnie do grobu wpędzi jak nic :evil:

Przeleczony na kokcydia Baycoxem w zeszłym tygodniu zaczął znowu srać jak Fontanna di Cati.
A tyłek miał opuchnięty i paskudny :roll:

W poniedziałek zawiozłam go do wetkosióstr.
Akurat jego GłównaLecznica była nieobecna.

Po konsultacji z DrugąSiostrą:
- z codziennej diety zostało wykluczone żółtko
- Gapeć je tylko wygotowane do imentu kurze pałki i chrząstki
- tyłek przymaczamy "martwą wodą", bo matoł może mieć reakcję alergiczną na podkład maści nagietkowej, jak przedtem przy Clotrimazolu...

Skutek: Gapeć przestał srać na rzadko.
W ogóle przestał srać.

W środę pojechał zostać okazany GłównejLecznicy.
Został obejrzany z przodu i z tyłu.
Został zważony - kilo i 80 deko kotka. Jest progres 8)
Ja zostałam opierdzielona.
Po co kota, któremu nareszcie układ pokarmowy ma szanse się zregenerować na wycieczki krajoznawcze wożę? :oops:

Ojtam, ojtam.
Jak Gapeć od CwZG wrócił od razu walnął piękne kupsko.
Na jej cześć chyba :mrgreen:

Na razie jemy rozgotowaną kurę.
W sobotę jedziemy na kontrol.
Jak się nic paskudnego w międzyczasie nie wydarzy walimy mu Frontline na karczycho na tego świerzba co się w kocich uszach czai :roll:

Od soboty zaczynamy kontrolny gównozbiór w temacie kokcydiów.
Ugh :twisted:
Obrazek

redaf

 
Posty: 15601
Od: Śro sty 25, 2006 21:32
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 13, 2012 18:10 Re: Koć&Pluszon i Puć 15. Gapinder RedafoTaras*Pl

Nie można powiedzieć, że się obijasz na tej działce... :mrgreen:
Obrazek
Devon, Gizmo i Dzidzia

Jowita

 
Posty: 6875
Od: Wto paź 19, 2004 19:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości

cron