Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob wrz 08, 2012 11:37 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

na takie usługi mam wyłączność podobno :lol:

no, mucha lata i to dosyc glosno, a Edek sie nawet nie chce pofatygować :P maruuuuda

Koczi

 
Posty: 957
Od: Czw sie 30, 2012 6:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 08, 2012 11:40 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

Ja tam nie dam się nikomu dotknąć w okolicach moich oczu. :P Niech się dzieje co chce.
Eduś bądź grzecznym koteczkiem :1luvu:
Obrazek Obrazek

saintpaulia

 
Posty: 3939
Od: Śro gru 14, 2011 17:53
Lokalizacja: warszawa-bielany

Post » Sob wrz 08, 2012 12:26 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

No proszę, gdyby ta mucha była u mnie, pokój pewnie przeszedłby gruntowne przemeblowanie podczas gonitwy Malagi, ale on nie przepuściłby tej paskudzie, dopóki nie zatopiłby w niej swoich zębów. To nie ten typ, co muchy by nie skrzywdził. :twisted:

Może w końcu uda Ci się z tymi szelkami i Edi pozna smak spacerów, na pewno mu się spodoba. :ok:

solarie

 
Posty: 2018
Od: Pt mar 02, 2012 17:21
Lokalizacja: Oświęcim

Post » Sob wrz 08, 2012 12:28 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

Robię zakłady! Czy Edzio dostanie szelkowego paraliżu? Ja twierdzę, że tak :P

Wyga

 
Posty: 1451
Od: Sob lip 28, 2012 11:41
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob wrz 08, 2012 12:32 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

przeszedł się wymiziać, pomemłał mi rękę i poszedł się położyć dalej 8O

Koczi

 
Posty: 957
Od: Czw sie 30, 2012 6:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 08, 2012 12:34 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

Też zakładam paraliż szelkowy. :P
Obrazek Obrazek

saintpaulia

 
Posty: 3939
Od: Śro gru 14, 2011 17:53
Lokalizacja: warszawa-bielany

Post » Sob wrz 08, 2012 12:39 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

Dzien Dobły^^
Powodzenia z szelkami :))

Lilka Mrau

 
Posty: 2554
Od: Pon sie 20, 2012 16:15
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob wrz 08, 2012 13:33 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

Paraliż szelkowy jest bardziej niż pewny, towarzyszyć mu może jeszcze podgryzanie szelek (względnie rąk zakładającego :P ) i turlanie się w nich po podłodze, by spróbować je zdjąć. :wink:

solarie

 
Posty: 2018
Od: Pt mar 02, 2012 17:21
Lokalizacja: Oświęcim

Post » Sob wrz 08, 2012 14:00 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

solarie pisze:Paraliż szelkowy jest bardziej niż pewny, towarzyszyć mu może jeszcze podgryzanie szelek (względnie rąk zakładającego :P ) i turlanie się w nich po podłodze, by spróbować je zdjąć. :wink:

Oj tam oj tam Złoś nie miał czegoś takiego XD

Lilka Mrau

 
Posty: 2554
Od: Pon sie 20, 2012 16:15
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob wrz 08, 2012 14:27 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

czesc slicznosci :*:*:*:* buuuuuuuuuuuuuziam :*:*:*:*

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Sob wrz 08, 2012 19:37 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

nie znalazłam szelek, znalazłam te piłęczki z wypustkami, ale wzgardził nimi! XD

Koczi

 
Posty: 957
Od: Czw sie 30, 2012 6:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob wrz 08, 2012 19:44 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

Koczi pisze:nie znalazłam szelek, znalazłam te piłęczki z wypustkami, ale wzgardził nimi! XD

Moze z czasem zmieni zdanie .
Złoś pare dni temu swoja zgubil i nie moglismy znalesc.Dzis patrze a on wędruje z ta piłeczką w paszczy .Oo

Lilka Mrau

 
Posty: 2554
Od: Pon sie 20, 2012 16:15
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob wrz 08, 2012 19:55 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

Lilka Mrau pisze:
Koczi pisze:nie znalazłam szelek, znalazłam te piłęczki z wypustkami, ale wzgardził nimi! XD

Moze z czasem zmieni zdanie .
Złoś pare dni temu swoja zgubil i nie moglismy znalesc.Dzis patrze a on wędruje z ta piłeczką w paszczy .Oo

Malaga robi to samo - gubi (tzn. odnosi do jednej ze swoich skrytek, o której lokalizacji nie mamy pojęcia) i potem przynosi z powrotem jak ma się ochotę nią bawić. :P

solarie

 
Posty: 2018
Od: Pt mar 02, 2012 17:21
Lokalizacja: Oświęcim

Post » Sob wrz 08, 2012 22:03 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

solarie pisze:
Lilka Mrau pisze:
Koczi pisze:nie znalazłam szelek, znalazłam te piłęczki z wypustkami, ale wzgardził nimi! XD

Moze z czasem zmieni zdanie .
Złoś pare dni temu swoja zgubil i nie moglismy znalesc.Dzis patrze a on wędruje z ta piłeczką w paszczy .Oo

Malaga robi to samo - gubi (tzn. odnosi do jednej ze swoich skrytek, o której lokalizacji nie mamy pojęcia) i potem przynosi z powrotem jak ma się ochotę nią bawić. :P


Na moje to kolejny sposób kotów aby udowodnić nam Dużym, że nie jesteśmy najinteligentniejszym gatunkiem na Ziemi :twisted:

Wyga

 
Posty: 1451
Od: Sob lip 28, 2012 11:41
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob wrz 08, 2012 23:31 Re: Przygód kilka Edzia ćwirka... ;)

Wyga pisze:
solarie pisze:
Lilka Mrau pisze:
Koczi pisze:nie znalazłam szelek, znalazłam te piłęczki z wypustkami, ale wzgardził nimi! XD

Moze z czasem zmieni zdanie .
Złoś pare dni temu swoja zgubil i nie moglismy znalesc.Dzis patrze a on wędruje z ta piłeczką w paszczy .Oo

Malaga robi to samo - gubi (tzn. odnosi do jednej ze swoich skrytek, o której lokalizacji nie mamy pojęcia) i potem przynosi z powrotem jak ma się ochotę nią bawić. :P


Na moje to kolejny sposób kotów aby udowodnić nam Dużym, że nie jesteśmy najinteligentniejszym gatunkiem na Ziemi :twisted:

xD ja nie wiem jak on to robi , moze teleportuje ...bo szukalam wszedzie ! i nie znalazlam , a ten tak poprostu sobie wzial i zaczal sie bawic xD

Lilka Mrau

 
Posty: 2554
Od: Pon sie 20, 2012 16:15
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kankan, muza_51, PanPawel, Tygrysiątko i 194 gości