Miu to ok. 9-miesięczna kotka, prawie miesiąc temu przywiozłam ją ze sobą z wakacji. Szkoda było mi zostawiać ją na terenie ośrodka kempingowego, bo zachowywała się jak domowy kot - mruczała, przytulała się, spała na naszych ręcznikach i kocach na ganku. Jest mała jak na swój wiek. Przeszła
testy na FIV i FeLV (wynik negatywny) oraz
sterylizację i odrobaczanie. Nie miała problemu z aklimatyzacją u mnie w domu, od razu po przyjeździe wpakowała się na łóżko i poszła spać

Jest naprawdę słodkim kotem, lubi rozmawiać z człowiekiem, ale ja niestety nie mogę zostawić jej u siebie, ponieważ mam 3 własne koty. Na dodatek jeden bardzo ją atakuje, a sam ze stresu zaczął się wylizywać

W związku z czym
sprawa jest bardzo pilna! Proszę o pomoc w znalezieniu dobrego domku dla Miu. Postaram się ją dowieźć gdzie tylko będzie trzeba. Nie oczekuję zwracania kosztów badań i sterylizacji. Przyszły właściciel musi ją tylko zaszczepić. Nie może zamieszkać z psami, ponieważ ich nie toleruje i od razu rzuca się na pysk, żeby wydrapać delikwentowi oczy

Konieczne będzie zabezpieczenie mieszkania, w którym przyjdzie jej zamieszkać - w związku z tym, że jest kotem dzikim, ma bardzo silnie rozwinięty instynkt łowiecki i może wypaść przez okno/balkon w pogoni za owadem czy ptakiem. Chciałabym podpisać z przyszłym właścicielem umowę adopcyjną.
Kontakt do mnie:
agata.andralojc@wp.plA teraz obiecane
Gwiezdne Wojny 
Ostatnio na plecach Miu została odkryta maska Dartha Vadera ;D


Więcej zdjęć chętnie wyślę na maila.