aange pisze:w przyszłym tygdniu mam tylko wt i pt wolne popołudniu
Wobec tego pojedziesz sama?
To ja umówię Józię na wtorek 17.30,ok?
W piątek bym mogła, jeżeli chcesz jechać z Tobą. Czekam na informację.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
aange pisze:w przyszłym tygdniu mam tylko wt i pt wolne popołudniu
aange pisze:Mnie obojętne w który dzień pojadę- jeśli chcesz sie wybrać ze mną to może być i piątek.
Relacja z dyżuru
U małych biegunkaDałam im trochę smecty do mokrego żarcia i zjadły ze smakiem. Na szczęście wszystkie są zywe i skore do zabawy. Przy mnie w kuwecie był czarny ( albo oba czarne) 3 razy i kadżdym razem była to wodnista biegunka;/ koopala robila Florencja i nie miała aż takiej biegunki. Nie wiem czy to dobry pomysł ale skoro mamy 4 boksy puste to może by rozdzielić rodzeństwo po 2 sztuki do boksu, bo chyba nadal nie wiemy skąd ta biegunka a jeśli to jest wirusowo-bakteryjne to odzielenie mogłoby wyjśc na dobre
Florian się rozkręcił!Nie siedzi w kącie a chodzil po całej kociarni, dał się głaskać więc zrobił mega postęp.
Za to Bella się źle czuje za wolierą- siedziała w kuwecie i warczała jak chciałam ją stamtąd wywalić.
Boksy zdezynfekowane.
Tabliczki można przyczepić "zatrzaskami", bo sa na kociarni, ale zauważyłam je jak już zamocowałam gumkami- póki co zdają egzamin więc mogą zostać.
Od dłuższego czasu nie ma płynu do dezynfekcji rąk- przydałoby się kupić.
bubor pisze:Drabina jest Kociej Przystani .
mar_tika pisze:bubor pisze:Drabina jest Kociej Przystani .
Aha ,okiTo trzeba jej tylko dobre miejsce znaleźć .Józeffa jest w pełni zdrowa ,oczko fajne i w uszku już mniej wydzieliny.
Widzę że dziewczyna śmiga,az miło dlatego spytała koordynatorek(Ewę i Andzelikę) co dalej z jej leczeniem bo wiem że Dalacin jest lekiem który pozostawia w organiźmie lekkie spustoszenie.Dobrze byłoby gdyby dr .Kostrzewski wypowiedział się co do jej dalszego leczenia
bubor pisze:mar_tika pisze:bubor pisze:Drabina jest Kociej Przystani .
Aha ,okiTo trzeba jej tylko dobre miejsce znaleźć .Józeffa jest w pełni zdrowa ,oczko fajne i w uszku już mniej wydzieliny.
Widzę że dziewczyna śmiga,az miło dlatego spytała koordynatorek(Ewę i Andzelikę) co dalej z jej leczeniem bo wiem że Dalacin jest lekiem który pozostawia w organiźmie lekkie spustoszenie.Dobrze byłoby gdyby dr .Kostrzewski wypowiedział się co do jej dalszego leczenia
W poniedziałek powinienem dotrzeć w okolice Sosnowca więc mam nadzieję że dam radę ją odwiedzić w KP
Axa76 pisze:A co jedzą maluchy? U mnie kot miewał rozmaite kupy zanim nie zaczął jeść tylko jednej, suchej karmy, brak zmian (i odrobaczanie) spowodował na szczęście stabilizację, bo też się już zastanawiałam nad badaniami.
Axa76 pisze:A co jedzą maluchy? U mnie kot miewał rozmaite kupy zanim nie zaczął jeść tylko jednej, suchej karmy, brak zmian (i odrobaczanie) spowodował na szczęście stabilizację, bo też się już zastanawiałam nad badaniami.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 169 gości