BB pojechała bądź szczęśliwa malutka ! trojaczki szukają DS.

[dorcia44]

ojej ,dziękuję
ale się wzruszyłam jesteście
to takie miłe..idę sobie nalać naleweczki od Jek ,a co tam za wasze zdrowie

[dorcia44]

dobrej nocy kochani i jeszcze raz bardzo serdecznie dziękuję za życzenia

[Wiolaww]

Dorotko, wszystkiego naj
Dużo zdrowia i spełnienia wszystkich marzeń

[Lidka]

Trochę juz późnawo ale co tam, spoźnienie będzie małe:)
Życzę Ci zdrowia i wytrwałości w tym co robisz.
No i jeszcze radości z tego co robisz.
A przy okazji więcej pieniędzy mniejszym wysiłkiem:)

[dorcia44]

dziękuję

ja jeszcze nieświeża po wczorajszych imieninach ,tak balowałam w łóżku
usiadłam na chwilę do kompa i już mam 3 paskudy na kopytach ..oczywiście Tytek Blusia i Tulinek,ten ostatni to jak by mógł wlazł by w człowieka
oj rośnie kot nad koty
Wyicerałam nosek BB ,krewka poleciała smarcze okropnie ,czuje się z tym podle ale je i nie chowa się po kątach .
Po północy wlazła mi pod kołdrę (nie wiem jak znalazła wolną miejscówkę ),przytuliła się i usnęła...

[LimLim]

Zwazyłam Mruniaczka panna wazy 5,60 kg

[kaja888]

Dorciu bardzo spóźnione , ale bardzo bardzo szczere życzenia imieninowe, dużo zdrówka, spełnienia marzeń i pociechy ze swoich dzieciaków
Wczoraj jak wyszłam z domu o 7 to wróciłam dopiero o 21 i padłam i nawet kopma nie włączałam, mam nadzieję, że mi wybaczysz

[dorcia44]

Dorciu bardzo spóźnione , ale bardzo bardzo szczere życzenia imieninowe, dużo zdrówka, spełnienia marzeń i pociechy ze swoich dzieciaków
Wczoraj jak wyszłam z domu o 7 to wróciłam dopiero o 21 i padłam i nawet kopma nie włączałam, mam nadzieję, że mi wybaczysz

Elu no nie wiem łatwo nie będzie ale będę się starała
a ja dziś totalnie padłam
Nie miałam siły wciągnąć roweru z kotami po specjalnym podjeździe na schodach kolejowych.
nie da rady ,tyle bym chciała napisac ale to nie dziś ..dobranoc kochani

acha BB coraz lepiej

[ulvhedinn]

Dorotko, lekko spóźnione, ale najszczersze naj naj naj życzenia

Pisze PW

[dorcia44]

dziękuję

mam na portki Irenko ,Limku
teraz tylko do sklepu z tym gorzej ,przemóc się ,przymierzyć ,wybierać..ale najważniejsze że jest za co
czy ja kiedyś stanę na tyle mocno na nogi
Na pewno będzie mi lżej jak tymczasy pójdą do adopcji... maluchy to studnia bez dna.
a chorujące maluchy to już podwójna studnia bez dna

Rano byłam na bazarku kupiłam sobie wiejskie mleczko ,trojaczkom i Majeczce 2 kg ud jeszcze muszę Blusi kupić i BB powinnam znów zamówić opakowanie conva bo wychodzi taniej.
Dziś do weta tylko z BB i Blusiakiem ,Maja dopiero w niedzielę.
Za parę dni powinnam zrobić badania kupska trojaczkom.
Dyziowi paprze się oko,mam Gentamecynę i Difadol już zapuszczam .
BB czeka na Echo
Baja na powtórne badania krwi


na dworku zimno.
dziwne to lato.
ale ciepełko idzie

[dorcia44]

BB.czyli piękna Blondi ma się coraz lepiej ,niestety ja larwa paskudna czyściłam jej nosek i za mocno potarłam krewka poleciała ,kuźwa jak się z tym podle czuje ona już nie pamięta i wszystko jest ok a mnie to gryzie
Jedna dziurka jest chyba felernie robiona ,zresztą jak zdejmiemy szwy to wtedy zobaczymy.

Wszystko teraz śpi ,ja wypije kawkę i może jakiś obiad dziecku zrobię ,rzadko mi się to zdarza

ten tydzień pod nazwą śliwka węgierka

[barbarados]

U mnie tydzień pod znakiem pomidorków i cebulki Zwierza z kuchni już uciekają od tego ,,zapaszku " I te duze , żółto-zielone śliwki , nie wiem jak sie nazywają

[dorcia44]

Pomidorki u mnie już przebrzmiały ,ale jadlam i jadłam ...teraz śliwuchy ,dziwne że nie miałam fazy na arbuzy
oj zapomniałam o objedzie

[barbarados]

mnie teraz naszły , jak sie kończyc będą zaraz i jeszcze żółta papryka

[Broszka]

Ciekawe że u nas węgierki skończyły się już ze dwa tyg temu - jeszcze wiszą na drzewach tylko jakieś niedobitki takie na wpół ususzone a na wpół zgniłe
eh, musiałam wywalić całą partię powideł i konfitur z wegierek bo jakieś miałam felerne wieczka i wszystkie puściły po kilku dniach i się wszystko zepsuło Tyle roboty na nic
Ale teraz smażę konfitury i dżemiki z dużych śliwek, jabłek i mieszane z czarnym bzem