Moj Skarbik jest straaasznie biedny

Wprawdzie problemy z lapka chyba odpukac byly zwiazane z kroplowka i minely

to jednak nie dosc jak na jednegho Kotka

Poznym wieczorem podczas glaskania wyczulam guzek w okolicach lopatki. Totalne przerazenia- na pewno rak

Po ogledzinach o 2 w nocy stwierdzilysmy jednak, ze to "tylko" wielki strup z tkanka martwicza wokolo

Musialo sie paskudztwo po jakims zastrzyku zrobic

Swedzi go chyba, pokazalam to dzis wetce i kazala zostawic poki co.
Lunek niechetnie tez ostatnio odnosi sie do miski- je mniej, rzadziej, wyraznie z mniejszym apetytem. Czesciej tez siega po chrupki ktore maja intensywniejszy zapach chyba. Zaczelam sie martwic ale zdaje mi sie, ze jemu po tym Baytrilu jest niedobrze

Mam nadzieje ze po skonczeniu kuracji jedzenie wroci do normy.