sado maso kotka

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Czw wrz 06, 2012 22:10 sado maso kotka

Witam.
W lutym adoptowałam półtora roczną kotke, po sterylizacji, bez wiekszych problemow. Kotka sie szybko zadomowila, jest typowym lwem salonowym, straszny leń. Jak napisałam, nie bylo z nią problemow, do czasu. Dwa miesiące temu w okolicach odbytu zauwazylam sporą ranę, okazalo sie ze kotka sama to zrobila. Za radą weterynarza zalozylam jej kolnierz + smarowalam mascią od pani wet i mascia borowa. Po 10 dniach,gdy rana byla wyleczona, sciagnelam kolnierz i historia sie powtorzyla. Ale tym tym razem nie tylko sie gryzla we wczesniejszym miejscu, wygryzla sobie rany na obu lapach, grzbiecie i rozgryzla sutek.
Pytanie moje, czy ktos spotkal sie z podobna sytuacja? Nie moge kotce zalozyc kolnierza dozywotnioa nie mam zadnych pomyslow. Licze na pomoc kocich znawcow :)

eth

 
Posty: 4
Od: Czw wrz 06, 2012 22:01

Post » Czw wrz 06, 2012 22:33 Re: sado maso kotka

Kotka najwyraźniej ma poważny problem zdrowotny natury psychicznej lub somatycznej :cry:
Ja bym na twoim miejscu zmienił lekarza... kot nie wygryza sobie dziur ot tak, bez powodu!
Czy wet zrobił kici badanie krwi i moczu?

wojtek_z

 
Posty: 807
Od: Pt gru 31, 2010 12:08

Post » Czw wrz 06, 2012 23:23 Re: sado maso kotka

Trzeba najpierw zrobić badania, jak wspominił wojtek_z, a jeżeli zostaną wykluczone problemy zdrowotne, zwróciłabym się o pomoc do kociego behawiorysty. Nie wiem z jakiego miasta jesteś, żeby móc Ci kogoś polecić konkretną osobę.
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Czw wrz 06, 2012 23:25 Re: sado maso kotka

Kiedy kotka była odpchlona? Dobrze by było zrobić kotce pełne badania krwi. Przyczyn takiego wygryzania może być wiele. Alergia na pchły lub pokarm, ból, stres. Czy ona wygryza sobie tylko w dolnej części ciała? Czy coś się przed tymi napadami gryzienia w otoczeniu kotki zmieniło?
Obrazek

Ewik

 
Posty: 6713
Od: Pt lip 25, 2003 22:55
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Czw wrz 06, 2012 23:28 Re: sado maso kotka

Przy badaniach krwi - koniecznie poszerzonych z profilem wątrobowo-nerkowym, oznaczyłabym też dokładnie cały jonogram oraz hormony tarczycy.
Alergia to też dobry trop. Czy zmieniałaś karmę w ostatnim czasie, co ona teraz je?
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Pt wrz 07, 2012 16:30 Re: sado maso kotka

Kotka była odpchlona połtora miesiaca temu.
Kiedy wzielam ją ze schroniska byla pogryziona na grzbiecie, jednak po lekach i masci, zagoilo sie i w tym miejscu sie juz nie gryzla. W chwili obecnej, jak pisalam, gryzie sie ciagle w tych samych miejscach, w dolnej partii ciala. Karmy nie zmienialam, dostaje ta samą ktora dostawala od poczatku.

Myslę, ze postaram sie o opinie innego weterynarza. Obecna pani wet nie zrobila jej zadnych badan a kotka czym predzej potrzebuje pomocy. Jestem z Katowic, wiec jesli ktos moglby mi polecic dobrego weterynarza bede bardzo wdzieczna.

eth

 
Posty: 4
Od: Czw wrz 06, 2012 22:01

Post » Pt wrz 07, 2012 16:56 Re: sado maso kotka

Witaj eth.
Jeżeli mogę zapytać,w jakiej lecznicy byłaś z kotką?
Polecam lecznicę na ul.Krasińskiego(Paderewskiego).
Obrazek

Te,które odeszły [*]
Fiona 12.01.2010.r. Borys 01.02.2010.r. Marusia 08.06.2011.r.
Aureliusz i Pyza 06.2011.r. Emiś 31.10.2011.r. Rudy 04.12.2011.r.
Kruszynka 04.04.2012.r. Maciuś 18.08.2012.r.Piękna 25.09.2012.r.

BOENA

 
Posty: 4200
Od: Czw lip 05, 2007 16:04
Lokalizacja: katowice

Post » Pt wrz 07, 2012 18:28 Re: sado maso kotka

eth pisze:Kotka była odpchlona połtora miesiaca temu.
Kiedy wzielam ją ze schroniska byla pogryziona na grzbiecie, jednak po lekach i masci, zagoilo sie i w tym miejscu sie juz nie gryzla. W chwili obecnej, jak pisalam, gryzie sie ciagle w tych samych miejscach, w dolnej partii ciala. Karmy nie zmienialam, dostaje ta samą ktora dostawala od poczatku.

Myslę, ze postaram sie o opinie innego weterynarza. Obecna pani wet nie zrobila jej zadnych badan a kotka czym predzej potrzebuje pomocy. Jestem z Katowic, wiec jesli ktos moglby mi polecic dobrego weterynarza bede bardzo wdzieczna.


eth czy to kotka z katowickiego schroniska może?
jesli tak napisz proszę, może ją znam? coś podpowiem

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Pt wrz 07, 2012 20:05 Re: sado maso kotka

Kotka jest z mysłowickiego schroniska wiec niestety nie pomozesz, choc licze na rady innych :)

eth

 
Posty: 4
Od: Czw wrz 06, 2012 22:01

Post » Sob wrz 08, 2012 19:42 Re: sado maso kotka

Eth, w miarę blisko masz klinikę w Giszowcu http://www.wetklinika.pl/?m=zespol
Polecam, bardzo sensowni lekarze. Korzystam z ich pomocy od 7 lat, wczesniej przez 5 lat szukałam po całym Śląsku dobrego weta.

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39582
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Sob wrz 08, 2012 20:16 Re: sado maso kotka

ja tez polecam przede wszystkim badania na początek

poza tym sprawdziłabym tez alergię- taz potrzymała ją na karmie antyalergicznej
i jeszcze raz dobrze odpchliła

Mała1

 
Posty: 19740
Od: Wto wrz 12, 2006 8:56
Lokalizacja: Katowice

Post » Nie wrz 09, 2012 11:00 Re: sado maso kotka

Zamowilam juz hypoalergiczna karme a jutro wybiore sie na giszowiec. Trzymajcie kciuki zeby wszystko bylo dobrze.

eth

 
Posty: 4
Od: Czw wrz 06, 2012 22:01




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 69 gości