Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz.IV;-)

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Pon sie 20, 2012 16:25 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz.IV;-)

A może Twój humor poszukał sobie chłodnego miejsca. Za kilka dni, gdy zrobi się znośniej, wychyli nieśmiało głowę i wszystko wróci do normy.
Iwonko, nie chcę Cię straszyć, ale chyba kotek Ci dorósł. I braku gracji z kocięctwa już nie odzyskacie...

sunshine

Avatar użytkownika
 
Posty: 10456
Od: Wto paź 05, 2010 8:13
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sie 20, 2012 16:29 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz.IV;-)

I ja się przywitam...a raczej Cię powitam...mam nadzieję, że z odrobiną lepszego nastroju i weny do pisania...wszak czytać Cię kochamy, a za kotusiami to bardzo się stęskniliśmy :1luvu: :1luvu: :1luvu: Nadawaj Kochana na pw jak było tu i ówdzie :roll:
Obrazek

elag.

 
Posty: 1194
Od: Pt wrz 16, 2011 19:27
Lokalizacja: S-rz

Post » Wto sie 28, 2012 7:47 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz.IV;-)

Iwonko Kochana, przybywam żeby Cię wyściskać i podziękować za fantastyczne chwile, które spędziłyśmy razem :!: Było nam z Tobą bardzo, bardzo dobrze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Teraz tylko się obawiam czy ten brak humoru to wynik wizyty u nas. Oby nie :strach: :1luvu:
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Wto sie 28, 2012 13:55 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz.IV;-)

Dzięki Asiu :1luvu: Podziękowania leżą po mojej stronie, wszak Ty mnie gościłaś. :mrgreen: :1luvu:
Dobry humor mi od kilku miesięcy permanentnie kradnie robota! :evil: Odporna jestem raczej na stres, ale stres trwający permanentnie przez 5 miesięcy rozkłada mnie na łopatki. Za jakieś 3-4 tygodnie mam nadzieję się z nim uporać. :wink:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 28, 2012 14:14 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz.IV;-)

kciuki za uporanie się trzymam :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Pycha kroczy przed upadkiem. A za upadkiem kroczy śmieszność... :mrgreen:

WarKotka

Avatar użytkownika
 
Posty: 19066
Od: Pt lip 31, 2009 20:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 28, 2012 14:33 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz.IV;-)

Dzięki Martuś. :1luvu: Ponoć "co nas nie zabije, to nas wzmocni". :wink: Czemu mnie miast wzmacniać, osłabia. :roll: :wink:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto sie 28, 2012 18:11 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz.IV;-)

Ja też kciukam mocno :ok: :ok: :ok: :ok: i nie tylko kciukam :wink: moc w słabości się doskonali
Obrazek

elag.

 
Posty: 1194
Od: Pt wrz 16, 2011 19:27
Lokalizacja: S-rz

Post » Wto sie 28, 2012 22:10 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz.IV;-)

No kochana, zbieraj się w sobie i pisz o futrach, o własnych przygodach też :ok:
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Śro sie 29, 2012 10:57 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz.IV;-)

szybenka pisze:No kochana, zbieraj się w sobie i pisz o futrach, o własnych przygodach też :ok:

Popieram Szybenkę w całej rozciągłości :wink: :D
Iwonko :1luvu: za wzmocnienie moooocne kciuki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Czw wrz 06, 2012 17:41 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz.IV;-)

Miałam dziś koszmarny sen. Miałam koty, ale nie te co na jawie. Miałam jakiegoś pingwinka. Śniło mi się, że znalazłam go martwego. :cry: Po przebudzeniu własnym, wyrywałam z objęć Morfeusza moje nieprzytomne futra i sprawdzałam czy na pewno żyją. :roll:
W pracy waliłam łbem w szafę. :roll:
Koleżanki poradziły mi bym zmieniła wybrany obiekt tłuczenia na szafę pancerną. :wink:
Czy ja mam w takim tonie pisać? :roll:
Jeszcze jakieś 10 dni i się ogarnę. :wink: Chyba :roll:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw wrz 06, 2012 17:57 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz.IV;-)

a pisz i w takim tonie :mrgreen: tylko pisz :ok:
a z tą szfą pancerną uważaj, może być twardsza od głowy :twisted:

dinzoo

 
Posty: 3800
Od: Śro lip 07, 2010 15:12
Lokalizacja: Lublin

Post » Czw wrz 06, 2012 19:50 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz.IV;-)

Nie wiem, czy nie o to właśnie chodzilo... :roll:
Bo w tej paździerzowej to jeszcze gotowa była dziurę zrobić :lol:
I jakby się wtedy do tego miało przysłowie "głową muru nie przebijesz" ???

Będzie dobrze :ok:
Podobno - co nas nie zabije - to nas wzmocni.
Na razie ja osobiście tego "wzmocnienia" jakoś nie czuję, ale może po prostu trzeba być cierpliwym :roll: :twisted: :wink:
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23793
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw wrz 06, 2012 19:58 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz.IV;-)

Duszek686 pisze:
Będzie dobrze :ok:
Podobno - co nas nie zabije - to nas wzmocni.
Na razie ja osobiście tego "wzmocnienia" jakoś nie czuję, ale może po prostu trzeba być cierpliwym :roll: :twisted: :wink:

Ja Ci to zacytuję!!! :twisted: :wink: Na pamięć się tego tekstu nauczę i od poniedziałku będę Ci go powtarzać przy każdej sposobności. :wink: Jak ma pomóc mnie, pomoże i Tobie. :lol:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw wrz 06, 2012 22:39 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz.IV;-)

Iwonka, Ty wracaj na forum na 100%, bo tyle ważnych wątków omijasz, brakuje Twoich kciuków i pozytywnej energii.
Tak się zastanawiam, czy wiesz kto to Ringo :roll:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt wrz 07, 2012 6:52 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa cz.IV;-)

gosiaa pisze:Iwonka, Ty wracaj na forum na 100%, bo tyle ważnych wątków omijasz, brakuje Twoich kciuków i pozytywnej energii.
Tak się zastanawiam, czy wiesz kto to Ringo :roll:

To ja znowu się podpiszę przed Drogą Przedpiszczynią.
Iwonka :1luvu: , brakuje nam Ciebie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Przybywaj i na nas się trochę powyżywaj :mrgreen:
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: maeria89 i 27 gości