Pomocy!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro wrz 05, 2012 21:54 Re: Pomocy!

W mokrym jedzeniu jest tyle wilgoci, że to jedyne słuszne jedzenie dla kota, który (szczególnie podczas choroby) nie chce pić. Więc się tu nie buntuj, tylko notuj, bo my sobie z palca niczego nie wyssaliśmy.
Kuwetę sprzątaj codziennie, łopatką, cały żwir zmieniaj raz na kilka dni, myjąc przy okazji kuwetę.
Ostatnio edytowano Śro wrz 05, 2012 21:55 przez Wyga, łącznie edytowano 1 raz

Wyga

 
Posty: 1451
Od: Sob lip 28, 2012 11:41
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro wrz 05, 2012 21:54 Re: Pomocy!

Jeśłi podasz mokre jedzenie,czyli np, miesko to czesc wody ma kot z niego. Nie kazdy kot duzo pije. Kluczowe jest ,by mial dostep do świezej wody.
W karmieniu rewolucyjnych zmian nie wolno robić,podawaj te karme do ktorej kotek byl przyzwyczajony z schroniska i dawaj 1x lub 2x dziennie karme mokrą-wtedy się na pewno nie odwodni. To może byc pokrojony drobno np. kawalatek mięska kurczaka.
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103343
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro wrz 05, 2012 21:57 Re: Pomocy!

Anulcia pisze:Weterynarz powiedzial ze kot jest odwodniony i ze mam mu dawac duzo pic, a on nie chce nic pic. mokre jedzenia tez watpie by zalatwily sprawe! stad to Bebiko! jedno to bedzie whiskas... nie wiedzialam ze jest zle, a drugie dostalam ze schroniska w paczce dla kota: sensitivity control czy jakos tak. ma staly dostep do wody.


Bebiko nie jest dobrym pomysłem. Mokre karmy lepsze. Możesz jej spróbować ugotować rosołek na kurczaku (bez soli i innych przypraw) i dać razem z mięskiem. Generalnie naturalne jedzenie jest najlepsze: mięso (gotowane, albo surowe, ale przemrożone i sparzone), ryby, itp. Karmy: Whiskas, Kitekat, Friskies są niedobre - to odpowiednik ludzkiego "fastfoodu" - mało wartości odżywczych, dużo wypełniaczy roślinnych, chemii, barwników. Spróbuj Hill's, Taste of the Wild, Orien, awaryjnie Royal Canin.
Możesz też kupić mleko dla kotów - są różne.
Aha, i odpuść sobie weta, który twierdzi, że kotom można podawać mleko.
Obrazek
Devon, Gizmo i Dzidzia

Jowita

 
Posty: 6875
Od: Wto paź 19, 2004 19:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Śro wrz 05, 2012 21:59 Re: Pomocy!

BOZENAZWISNIEWA pisze:Anulcia
Ja uzyłam "przenośni',bo tłumaczyłas ,ze "sąsiadki kot to i tamto"z polskim masz kłopoty,bo jestes matematyczką
Wiesz od kilkunastu lat zajmuje się porzuconymi dziecmi...które były w domach dziecka.Zabieramy je z męzem i staramy się pokazac im,ze nie wszyscy dorosli "zawalają",że w tym swiecie miłosc i wrazliwosc na krzywde innych jest mozliwa.Dzieci nauczyły się szacunku do innych poprzez to,ze zajmowały się z nami okaleczonymi zwierzetami...własnie takimi "sprzetami",które ktos kiedys wział sobie i nie dobił,a wyrzucił,abo skrzywdził...Nabrały szacunku do nas i zaufały...i teraz z " rynsztoku",z opinia "opóxnionych"wykształciły sie ,trójka z szóstki dzieci skończyła studia.Ale ja wiem,ze one maja praktyke i swój zawód będa wykonywac jak należy.POZA TYM WIEM,ZE PRZYKŁADEM wychowuje się innych...no cóż...masz dziecko...sama sobie odpowiedz ,czy bys chciał,zeby Twoje dziecko tak do ciebie mówiło jak Ty do mnie.Pracuje tez społecznie z więźniami,z "menelami"jak kto woli tak nazwę..i naprawde wiekszosc z nich nigdy w tak przedmiotowy sposób nie mówiło o zwierzętach/ludziach jak Ty...Przykro czytac ten watek,bo wyglada jakbys się z choinki urwała w środku lata :roll:
Pomysl po co to robisz,dlaczego przyspazaśz celowo cierpienie zwierzakowi,rozmnazasz psy...bo co?maja ciagoty?Wystarczy je wysterylizować...to tez za duzo dla wykształconej osoby.?Szkoda mi Ciebie..naprawdę...
Ja mam 38 lat,wychowałam 6 dzieci (mam jeszcze 2 chłopców)+kilkunastu wychowanków zaprzyjaźnionych.Rzuciłam studia-resocjalizacje gdy dostałam telefon "pani Bozenko ,maluszek porzucony szuka rodziców,takich jak państwo".Nie mam nawet licencjata...podjełam decyzję...
w domu mam 20 kalekich kotów,(z wydłubanymi oczami,z urwanymi nogami,obcietym ogonem,poskładanymi kregosłupem)-chorych na białaczkę+2 psy w wieku 8 lat i 14prawie kaukaz.
Wszystkie zwierzaki sa wysterylizowane...Mam tylko 8 duzych kuwet,jakie sprzatam co najmniej 2xdziennie...Kiedy zwierze choruje moze smierdziec w domu(np.przy trzustce ,watrobie),ale normalni ludzie sprzataja po swoich pupilach...Przemyśl to sobie i podejmij decyzje:OD DZISIAJ JESTEM DOBRYM CZŁOWIEKIEM,bo jestem człowiekiem to oczywista prawda... :roll:


doczytałam,ze chcesz kotke wysterylizowac ,to mnie bardzo cieszy,psy tez należałoby ciachnąć,bo szczeniaki "hurtowo zdychaja"w schroniskach i rowach...



Jednego psa, tego najstarszego nie chcemy wysterylizowac bo to rasowy pies (Collie) i chcemy ja dopuscic, jednak ona mimo ze ma cieczke nie chce zadnego innego psa...
Ta mlodsza rozrabiara... hmm no coz... myslelismy ze jest jeszcze czas, uciekla nam i wrocila z 4 malych w brzuchy... Ja jestem rpzeciwna usypianiu zwierzat jeszcze slepych wiec odchowalam je i oddalam w dobre rece. Mam kontakt z nowymi wlascicielami, a jednych mam odwiedzic niebawem bo zostalam zaproszona.
W takim razie przepraszam ze sie tak zachowalam. Faktycznie moze przesadzila, normalnie sie tak nie zachowuje. Jestem dobrym czlowiekiem, ale jestem tez zbyt wybuchowa i jak ktos na mnie nagaduje to ja odpowiadam tym samym.
I podziwiam poswiecenie

Anulcia

 
Posty: 117
Od: Wto wrz 04, 2012 12:41

Post » Śro wrz 05, 2012 22:00 Re: Pomocy!

Anulcia... Coś mi nie daje spokoju...
Wiem, że nie musisz odpowiadać, albo odpowiesz niezgodnie z prawdą. I nikt tego nie sprawdzi.
Ale muszę zapytać:
Czy przed tą kicią mieliście wcześniej koty? Czy one zginęły?
Coś mi mówi, że tak było...
Zwłaszcza, że to nie jest pierwszy żwirek, jakiego używasz, a przecież tego kociaka masz od kilku dni... :roll:

wojtek_z

 
Posty: 807
Od: Pt gru 31, 2010 12:08

Post » Śro wrz 05, 2012 22:01 Re: Pomocy!

Anulcia pisze:Jednego psa, tego najstarszego nie chcemy wysterylizowac bo to rasowy pies (Collie) i chcemy ja dopuscic, jednak ona mimo ze ma cieczke nie chce zadnego innego psa...
Ta mlodsza rozrabiara... hmm no coz... myslelismy ze jest jeszcze czas, uciekla nam i wrocila z 4 malych w brzuchy... Ja jestem rpzeciwna usypianiu zwierzat jeszcze slepych wiec odchowalam je i oddalam w dobre rece. Mam kontakt z nowymi wlascicielami, a jednych mam odwiedzic niebawem bo zostalam zaproszona.
W takim razie przepraszam ze sie tak zachowalam. Faktycznie moze przesadzila, normalnie sie tak nie zachowuje. Jestem dobrym czlowiekiem, ale jestem tez zbyt wybuchowa i jak ktos na mnie nagaduje to ja odpowiadam tym samym.
I podziwiam poswiecenie



Po co? A jak się urodzą paskudne kundelki, w ilości 8 sztuk, na które nikt nawet nie spojrzy? co z nimi zrobisz?
Obrazek
Devon, Gizmo i Dzidzia

Jowita

 
Posty: 6875
Od: Wto paź 19, 2004 19:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Śro wrz 05, 2012 22:03 Re: Pomocy!

Anulcia pisze:Weterynarz powiedzial ze kot jest odwodniony i ze mam mu dawac duzo pic, a on nie chce nic pic. mokre jedzenia tez watpie by zalatwily sprawe! stad to Bebiko! jedno to bedzie whiskas... nie wiedzialam ze jest zle, a drugie dostalam ze schroniska w paczce dla kota: sensitivity control czy jakos tak. ma staly dostep do wody.

Małe kocięta często nie chcą pić wody. Trzeba je tego nauczyć. Jak byłam początkującą kociarą (mój pierwszy kot, to 2 miesięczny koci sierota zgarnięty z ulicy), to weterynarz podpowiedział mi, żeby dawać taki pseudorosołek - gotujesz w wodzie kawałek mięsa kurczaka - tylko mięsa, żadnych dodatków ani przypraw. Taka woda pachnie mięsem i koty ją piją. Tylko trzeba pamiętać, że to może stać dość krótko, bo się zepsuje.

Tu masz link do sklepu internetowego dla zwierzą z olbrzymim wyborem karm i żwirków oraz innych rzeczy: http://www.zooplus.pl/shop/koty
Przejrzyj sobie. Przy karmach zwracaj uwagę na razie tylko na te, które są dla kociąt. To w ramach poszerzania wiedzy i możliwości.

Mam w tej chwili 4 koty. Wróciłam z pracy po 19. Kuwety sprzątałam już dwa razy. Za chwilę zrobię to 3 raz, bo moja kotka właśnie wróciła z łazienki. Przed pójściem spać sprzątnę kolejny raz. Używam żwirku Cat's Best Eco Plus. Nie wszystkie moje koty zakopują kupy. Jedna kotka nie używa kuwety. Załatwia się do brodziku lub na kafelki w łazience. Po prostu sprzątam, jak tylko słyszę, że coś zrobiła. I zapewniam Cię, że nie śmierdzi.

filo

 
Posty: 11708
Od: Śro lip 08, 2009 13:53
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro wrz 05, 2012 22:04 Re: Pomocy!

Anulcia, dopuszczenie suki 8-letniej, ktora nie rodziła jest ekstremalnie niebezpieczne.
Zejdzie Ci przy porodzie. To za stara suka na pierwsze szczeniaki.
Poza wszystkim, nawet jesli psica rasowa, to szczeniaki będą kundelkami. Bez rodowodu, bo jak się domyślam, uprawnień hodowlanych nie ma.
Nie rozmnażaj niepotrzebnie. I tak jest o wiele za dużo zwierzaków niechcianych...

Olat

Avatar użytkownika
 
Posty: 39533
Od: Sob mar 30, 2002 21:41
Lokalizacja: Myslowice

Post » Śro wrz 05, 2012 22:05 Re: Pomocy!

bodzia_56 pisze:
anulka111 pisze:Anulcia jak chcesz kogoś poznać ,to nie zaczynaj od obrażania go-weszłas na miau w celu pomocy? Czy chcesz się kłocić?

Z mojego doświadczenia życiowego wynika,że albo chcesz się uczyć ,doczytasz to co wkleilam i zmienisz swoją postawę,albo tu nikogo nie zdążysz poznać ,bo miłosników kotów zrażasz do siebie z prędkością nadświetlna. :roll: Można popełniać błedy,ale należy się na nich uczyć,a nie w nich trwać.

Można mieć podstawowe wykształcenie i umieć z ludźmi rozmawiać, wykształcenie nie świadczy o tym jakim jesteś człowiekiem.
Natomiast to co piszesz i jak piszesz mówi o Tobie dużo.Jeszcze więcej o Tobie powie to, jak sie zachowasz w sprawie zwierzęcia z którym zetknął Cię los.
Mam dwa fakultety i 26 lat doświadczenia zawodowego odpowiadając na Twoje pytanie o wykształcenie. Uczę się każdego dnia czegoś nowego ,bo takie jest życie.
W kotach jestem początkująca, mam je dopiero 5 lat. Gdy mój kot jest chory pędzę z nadświetlna do najlepszego weterynarza w okolicy.
Wsparcie na forum można dostać ,ale trzeba chcieć je wyczytać. Nie każdy ma anielską cierpliwość,a jak piszesz agresywnie ,to nie dziw się ,ze ktos z forumowiczów pisze w tym samym stylu. :?

I ta wypowiedź jest tu najrozsądniejsza :), nie napastliwa, ani obrażająca młodą dziewczynę, która jak widzę ma też inne jeszcze problemy i masę obowiązków. Myślę, że właśnie w taki sposób argumenty bardziej trafiają do osób, które wchodząc tu chcą się czegoś dowiedzieć. Nie skreślajmy jej od razu i nie obrażajmy, bo o nas to też nie ładnie świadczy :!:



dziekuje, ze sie stawilas za mna. I masz racje ten wpis Anulki do mnie trafil, bo byl mily, grzeczny, nie obrazal mnie.

Anulcia

 
Posty: 117
Od: Wto wrz 04, 2012 12:41

Post » Śro wrz 05, 2012 22:06 Re: Pomocy!

Nie znam się aż tak na psach, ale czy 8-letni pies nie jest już zbyt wiekowy na ciążę. Czy związek, w którym jest zarejestrowana Wasza hodowla, nie ma nic przeciwko ciąży w takim wieku i wyda bez problemów rodowody szczeniakom?

filo

 
Posty: 11708
Od: Śro lip 08, 2009 13:53
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro wrz 05, 2012 22:08 Re: Pomocy!

Anulcia, 8 -letnia suka dużej rasy raczej nie nadaje się na rodzenie dzieci...
Nikt nie twierdzi,ze jesteś złym człowiekiem. Tylko czasem pomysl o konsekwencjach pewnych zachowań! O bezdomności, cierpieniu.
Wiem,ze kotce, jest u Ciebie lepiej,niz w schronisku. Ale moze byc przeciez jeszcze lepiej!
Zawsze przypomina mi się pzry tym okrutny kawał ( tzw czarny humor)
Rozmiawiają dwie znajome:
- ojej, ale mam, kłopot- dziecko ciągle mi choruje..
Na to druga:
- oj, pani, nie martw się! Tej z czwartego piętra właśnie zmarło!... :?

rysiowaasia

 
Posty: 2110
Od: Nie sty 30, 2011 17:47

Post » Śro wrz 05, 2012 22:14 Re: Pomocy!

Anulcia...nie kazda suka dopuszcza do siebie psa.Moja suka kaukaza nie była sterylizowana przez 9 lat..była agresywna do psów w czasie nawet rui,potem zachorowała-ropomacicze i trzeba było ja ratować,choc wiek kaukaza to 10 lat ludzkich...ale się udało.Teraz w listopadzie skończy(oby)14 lat,jeszcze zeby swoje ma i przyatakowac "wroga'umie :lol: Ja nie pozwalałam moim zwierzakom sie rozmnazać...
Doceniam,ze napisałas"przepraszam',tez przepraszam jak Cie uraziłam,mam nadzieje,że wyluzujesz troche i sobie mozna pomóc,poradzić bez dymów...
Ja się nie poświęciłam dzieciom...nikt mnie nie zmuszał do ich przyjęcia...Kocham ludzi,kocham zwierzeta,bo kocham Jezusa,chociaz wiem,że czasami jestem "forumowa zadymiarą",ale wole powiedziec co mysle czy się to komus podoba,czy nie.
Trzymaj się i jak cos pytaj,poradze jak bede wiedziała...bo wszystkiego nie wiem i sie ucze tutaj na forum...
BOZENAZWISNIEWA
 

Post » Śro wrz 05, 2012 22:31 Re: Pomocy!

Pamiętaj pisz co dalej ze zdrówkiem małej koteczki i nie zrażaj się niczym :), bo jeszcze możesz tu spotkać wielu fajnych ludzi, którzy będą służyć ci dobrą radą.
Zyczę Ci i Twojemu dziecięciu dobrej nocki :D
ObrazekObrazek

bodzia_56

 
Posty: 568
Od: Czw paź 20, 2011 21:55
Lokalizacja: ok.Łodzi

Post » Śro wrz 05, 2012 22:36 Re: Pomocy!

Sprobuje kazdemu odpowiedziec na pytania i skomentowac to co napisal, ale juz polowy rzeczy nie pamietam.

Co do zwirku to wymieniam co 2 dni, kupy: to jak jakas zobacze to na lopatke i wyrzucam za plot (nie mam sasiada za plotem wiec sie nie obrazi :P ).

Co do tego czy mialam wiecej kotow: to nie mialam, moze za duzo sypie do kuwety ze tak szybko idzie? tzn mialam przez 1 dzien. Moi rodzice wracajac do domu wybrali droge na okolo... bo jeszcze gdzies tam po drodze wstapili i przejezdzajac kolo lasu znalezli 2 dzikie koty... calkowicie sploszone... zeby je zaciagnac do auta uzyli do tego pol kg kielbasy i po drodze wstapili wlasnie po zwierek (ktory nam zostal dla Piny), a z kotow niestety nic nie zostalo. Jak tylko otworzyli bagaznik (bo tam sie ukryly i jadly reszte kielbasy ktora ukradli z reklamowki) to one uciekly w tuje i nie bylo mozliwosci ich stamtad wydostac... No a pozniej uciekly w dalsza droge... Wiec moi rodzice tez nie sa bez serca, skoro ponad godzine czatowali na koty przy drodze.

Kotke przygarnelam z Azylu w Tarnowie

Pina jest te mieska z saszetki one sa mokre i tylko to je... podaje jej to ze 3 razy dziennie... do tego sucha karma lezy nietknieta, woda i mleko.

Poki mam Bebiko to musi je dojesc! Ona jest naprawde strasznie chuda!! Weterynarz byl przerazony jak jej po grzbiecie przejechal!! dlatego daje jej wszystko zeby byla najedzona!! Choc oczywiscie z umiarem, o czym sie przekonalam w pierwszy dzien jak mi zwymiotowala ;] moja glupota i jej lapczywosc do tego doprowadzily.

Co do podawania jedzenia ze schroniska to hmm odpowiem szczerze ze nie mam pojecia co dostawala tam do jedzenia i wydaje mi sie po jej tuszy ze pelnowartosciowych posilkow nie dostawala.


Jowita, jak bedziemy dopuszczac to z rasowym pasem. Mamy 2 kawalerow dla niej ale zaden jej sie nie spodobal.

Olat wiemy o tym ze jest za stara... no ale skoro i tak nikogo nie dopuscila przez 8 lat wiec teraz tez raczej nie dopusci, tym bardziej ze brama moze byc otwarta dzien i noc i ona nigdzie nie wyjdzie. Gorzej z ta mloda, ktora tylko czeka az odjedziemy z domu nie czekajac az brama sie do konca zamknie ;] My od 8 lat mamy chetnych na potomstwo Coli, a nawet jakby nam zostaly to bysmy nie plakali... bo strasznie sie przywiazalismy do niej... Strasznie madry pies. Zreszta nie ma o czym pisac to ze ona dopusci kogos do siebie to jest 1% szansy, a nawet mniej... A jakby juz dopuscila to na okres ciazy dzien w dzien bysmy byli z nia u weterynarza by pilnowal by wszytsko dobrze poszlo...

Bozenka wiem ze nikt cie nie zmuszal, ale podziwiam ;)

Anulcia

 
Posty: 117
Od: Wto wrz 04, 2012 12:41

Post » Śro wrz 05, 2012 22:39 Re: Pomocy!

Ze żwirku musisz wyciągać i siku i kupki. Jesli wybieralas tylko kupki ,to moze wyjasniac ,czemu zwirek śmierdzial.
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103343
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], Wix101 i 139 gości