Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu. Zazwyczaj.

issey32 pisze:"...Nie masz cwaniaka
nad warszawiaka..."
I tak trzymaj, Mosiu.

Cytat idealny,nic ując ,nic dodać :!:

Mosiu

Puk, puk co tam u Mosia? :kotek:

Moś się nudzi.

A Gabunia nie może już zeskakiwać z łóżka. Propozycja, by uciąć łóżku nogi spotkała się z oporem Teżeta. Na razie rozłożył jej nienadmuchany materac, by się przy zeskoku nie ślizgała na panelach. Co z tego, jak dziś rano znowu na niego nie trafiła.
Ktoś wie, gdzie można od ręki kupić takie futrzane schodki dla psów?

Taki cóś?
http://allegro.pl/schodki-schody-rampa- ... 04062.html

A czemu Moś się nudzi??? Coś nabroił z tych nudów już???

Czy ja wiem, dlaczego się nudzi? Łazi taki znudzony, nie wiem, gdzie szcza, okienko mu się nie podoba, czeka aż mu drzwi jakiś frajer otworzy, z Sielawką się czasem kłóci, z Genkiem bawić się nie chce, z Protazym udają, że się nie widzą.
Tak, chyba takie schodki... kurde, w Łomży...

Co za czasy... nawet kotu ciężko dogodzić

Oj Megano czuję nerwy w Twoim głosie, daj mu jeszcze trochę czasu na rozkręcenie. Nabierze ogłady a i z okienkiem się zaprzyjaźni. Buźka dla Gabuni !

Teatrzyk wojenny jest fantastyczny jednak mimo nieprzebranych pokładów twojego poczucia humoru czuje lekki nerw czy tez obawy dotyczące Mosiowej aklimatyzacji.

Gabunia znowu źle zeskoczyła, ale nie wiadomo w sumie, co jest skutkiem a co przyczyną. Czy źle zeszkoczyła, bo miała wylew/nerw jej gdzieś jakiś kręg uciska/wątroba rzutuje na kwestie neurologiczne - czy odwrotnie. Pani wet niczego na razie nie wyklucza.
W każdym razie każda nóżka chodzi osobno, lewa przednia się podwija, pies chodzi w kółko i nim zarzuca, główka przekrzywiona, a najgorszy ten oczopląs. Jesteśmy po kroplówkach, krew pojechała na badania.

Co do Mosia, to skoro wie gdzie mieszka i zresztą teraz już trzyma się domu, to czym ja mam się denerwować, hę?
Niech ogląda telewizję, jak się nudzi, podrywa pannę D, albo obserwuje ptaszki...

Ojejej, biedna Gabunia

Trzymam ogromne kciuki za Psicę!

Moś może też książki czytać. Kto to widział, żeby kotu z podwórkiem i całym zwierzyńcem się nudziło????

Kciuki za Gabiszona... mocne! :ok:

Biedna maleńka suńka :cry:

Kciuki...

Meg mam nadzieje, że z Gabunią się jakoś ułoży przecież Ty jesteś z nią taka związana. Szkoda niuni fajna z niej przylepa. Pisz co i jak a my trzymamy kciuki!!!

Moś sobie poradzi ze swoją nudą, a może on się wcale nie nudzi tylko jest wyciszony i delektuje się spokojem

Gabuniu, nie martw ciotek, bardzo proszę :ok:

Gabuniu

Filozof i reszta futer, wątek ku pokrzepieniu. Zazwyczaj.

Kto przegląda forum