Miało być jedno szczęście są 2 :) porady ???

na żywo dziewczyny są tak słodki że można wpaść po uszy

cytryna pisze:na żywo dziewczyny są tak słodki że można wpaść po uszy

Oj nie watpie ! cud miód i orzeszki

)

cytryna pisze:na żywo dziewczyny są tak słodki że można wpaść po uszy

oczywiście razem z ich Panią hehe

a właśnie Basieńka wrąbała jedno, całe serducho. Nie było wielkie-wiadomo ale aż burczala do Kasi jak ta chciała troche..Także Basia nie zapomniała że jest mięsożerna :ok:

jakoś nie mogę sobie tego wyobrazić, Basia wydawała się taką delikatną panienką a tu takie rzeczy, że burczy broniąc miski :ryk:

ogólnie taka mała, niepozorna ale waleczna :ryk:

Proszę proszę! Basia pokazuje...kły... :lol:

Witajcie wtorkowo!

od poczatku taka była

taka cichociemna :ryk:

przy misce zawsze burczy jak Kasia chce podjeść z jej miseczki. a mniejsza od Kaśki o połowe

A te trzecie powieki to często tak u niej widać czy to jednorazowo, na tym zdjęciu?
Może jej coś dolega i dlatego to podsikiwanie poza kuwetkami? :roll:

Poza tym te siki które mają mocniejszy zapach.
Może jakieś badanko krwi by się przydało bo chyba nie miała?

czasem widać, ale rzadko... bardziej jak jest zaspana, po przebudzeniu

Kasia jest już po leczeniu 6 dniowym i chyba wyzdrowiała.Pisze chyba bo mam nadzieje że kupale luźne nie wrócą

ManfredkotTusi pisze:

A te trzecie powieki to często tak u niej widać czy to jednorazowo, na tym zdjęciu?
Może jej coś dolega i dlatego to podsikiwanie poza kuwetkami?
Poza tym te siki które mają mocniejszy zapach.
Może jakieś badanko krwi by się przydało bo chyba nie miała?

sikanie poza kuwetką się skończyło bo postawiłam drugą kuwete co nie znaczy że jej nie pilnuję. Sypialnia zamknięta na dzień ale Kasia w nocy z nami śpi bądź się bawi a my śpimy :ryk:

Na dzień zamykam dla pewności.

Na pocieszenie Ci powiem, że moja Lusia też podsikiwała kołdrę przed pierwszą rujką, u nich to tak szybko następuje

. Po sterylizacji koniec z podsikiwaniem. Mam nadzieję, że i U Was to minie. Trzymam kciuki za

Myslisz że to stan przedrujkowy? Ona ma dopiero 11 tygodni?

A licho wie. Kurcze ja już zapomniałam ile moja wtedy miała ale była jeszcze taka malutka, że nie mogłam uwierzyć, że to już. Na dodatek miała 3 pod rząd tydzień po tygodniu przerwy. Cyrk był.

Moja Basia[*] dostala jakoś w wieku 6-7 miesięcy pierwszej rujki i to takiej sprowokowanej można powiedzieć. Przyjechała do nas siostra męża która ma 2 kocury kastraty w domu. Basia w sekundzie wytarzała się po jej butach, zaczęła tyłek wyginać, uspokoiła sie dopiero po kilku dniach jak tabletki nabarły moc. Niestety nie zdążyłam jej wysterylizować :cry:

Witamy cieplutko! :kotek:

Basia jest prześliczna :1luvu:

a sikająca Kaśka przypomina mi moją Coco :twisted:

Też się ostatnio zastanawiałam a raczej obawiałam, że może jej się rujka zbliża, ale to naprawde byłoby wcześnie..termin sterylki wet wyznaczył na początek listopada, mam nadzieje, że do tego czasu nic się nie wydarzy..

Pozdrawiamy i będziemy odwiedzać!!!! :kotek:

Miało być jedno szczęście są 2 :) porady ???

Kto przegląda forum