Kochani,
oto pierwsze wpłaty dla Okruszka:
Małgosia W. - 30,00 zł
Martyna S. - 42,00 zł
Bardzo, bardzo dziękujemy
Nie mam jeszcze numeru konta bankowego od Aniołka (dla niej bezpośrednio, lub - tak jak ona woli - do weta), więc kasa zalega u mnie na koncie
Wczorajsze sms-y od Anioła:
"Modlitwy jednak nadal potrzebne, dopiero za 2-3 tygodnie będzie wiadomo na ile Okruszek ma upośledzone wchłanianie i czy te kosmki jelitowe, które mu zostały wystarczają. Kosmki się nie regenerują. Podłamałam się."
"Okruszek niewyraźny i kupa taka sobie, ale opanował kuwetkę i przytył 80 g. Leczymy dalej, do dzisiaj wetka naliczyła 347 zł, ale w tym są i saszetki intestinala - mój koszt."
Czy ktoś może się jeszcze dorzucić? Ta kwota nie będzie malała
No i nieustająco - prośba o trzymanie kciuków za Okruszka.. Nadal bardzo potrzebne tej Maliźnie..