Dziękuję Marysiu za wątek.
Jestem bezradna. Nie mogę zabrać kolejnych kotów, bo nie dam sama rady

.
Kotki są u moich sąsiadów i dopóki nie wychodziły poza ogrodzenie nie było tak wielkiego problemu, ale dzisiaj zbierałyśmy je z ulicy

Matka kociaków będzie złapana i ciachnięta, ale maluchom trzeba jak najszybciej znaleźć bezpieczne miejsce.
Jest 5 pięknych maluszków.